Mój tato jest juzpo wycięciu pęcherzamoczowego ,prostaty i węzłow chłonnych ,któe były zmienione .Wzięto wycinek z tych węzłow do badania histopatol.Moja ciotka twierdzi - nie jest lekarzem i nie zajmuje się medycyna ze jesli wyniki beda złe to ojcu zostało 20 % życie .Czy to prawda?Czy tat powinien cos jescze brac?Co sądzicie o NADCA w leczeniiu nowotworów?
[ Dodano: 2011-07-19, 14:41 ]
Czy ktoś może orientuje się w temacie ?Dziękuje.
Mam pytanie mój tato ma po operacji usunięcia pęcherza,a po nim wsadzony dren ssący.Miał dziś wyjżdź do domu ale z tego drenu cały czasmu leci płyn .Jak długo taka sytuacja może się urzymywać?
Jeśli chodzi o NADCA... zastanawia mnie, że dichlorooctan sodu jako "lek" propagowany jest dosyć podejrzane forum naukowe oraz firmę produkującą odczynniki chemiczne. Obie te "instytucje" wzajemnie się linkują, zaś autorem rewelacji o przeciwrakowym działaniu specyfiku jest wszędzie użytkownik o nicku "crono5". Doniesienia prasy brukowej potwierdzające powyższe "fakty" wydają się także wątpliwej jakości. Postaram się po 10-tej dodzwonić do firmy oferującej ten związek chemiczny po horrendalnych pieniądzach i dowiedzieć czegoś więcej... Na razie sugeruję dużą dozę ostrożności. Środek jest opisywany jako działający na wszystkie rodzaje raka. A jeśli coś jest do wszystkiego, to najczęściej niestety jest do niczego...
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
No cóż... każda metoda jest dobra, aby wydębić pieniądze od osób chcących ratować życie swoje i swoich bliskich. Firma która tym handluje, sprzedaje dichlorooctan sodu jako odczynnik chemiczny, zaś jeśli chodzi o jego rzekomo antyrakowe działanie, to twierdzi, że słyszała o nim jedynie od nabywców. Nie wnikałem już, czemu linkuje do pseudonaukowego forum polecającego ten specyfik jako cudowne remedium na raka... A tym bardziej twierdzenie, że toksyczne działanie octanu neutralizowane jest herbatą i witaminą B1, zakrawa na kpinę...
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
Czesc Adelina,mozesz sprecyzowac o co chodzi z tym drenem?bo jezeli tata twoj ma wyloniona urostomie i tam jest zalozony dren,to ten plyn nic innego jak mocz,i ten dren z czasem bedzie usuniety,ale jezeli nie to po zabiegu zalozone sa dreny ktore maja na celu odprowadzenie plynow ale ktore sie w ktorejs tam dobie tez usuwa,nic lekarze wam nie mowia?podpytaj sie ,powinni udzielic ci takiej informacji,a jak tata sie czuje?
Kobietko ,mój tata miał usunięty całkowicie pęcherz z powodu raka G3.Po operacji załozyli mu taki dren -ssączke z pojemniczkiem gdzies koło pępka -dokładnie nie wiem i stamtąd sączy się płyn.Miał wyjśc ze szpitala ale nadal te płyny wydobywają sie.
to jest dren pooperacyjny. W podciśnieniowym zbiorniczku zbiera się wydzielina z rany. Chodzi o zmniejszenie obrzęku w okolicach operowanych (tak na chłopski rozum).
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
Proszę powiedzcie jakie są rokowania tata miał wycięty pęcherz zpowodu raka złosliwego G3 ,a także węzły na 9 węzłów tylko w 1 wykryto przerzuty.Jakie są rokowania?Co robic dalej?
Adelina!
Lekarz prowadzący po otrzymaniu wyniku histopatologicznego powinien skierować Twego Tatę do onkologa i to natychmiast.Wiem,ze trzeba zastosować chemioterapię jak najszybciej po operacji.Czas odgrywa wielka rolę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum