1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak piersi, przerzut do węzła chłonnego
Autor Wiadomość
wergra 


Dołączyła: 26 Lut 2010
Posty: 31
Pomogła: 1 raz

 #31  Wysłany: 2010-06-07, 17:48  


Witam, może skoro nie ma ogniska pierwotnego to dlatego zdecydowano o przeprowadzeniu chemii bez oznaczenia receptorów..?
 
wergra 


Dołączyła: 26 Lut 2010
Posty: 31
Pomogła: 1 raz

 #32  Wysłany: 2010-07-24, 22:22  


dawno mnie tu nie było... Mama jest w trakcie przyjmowania chemii, wygląda świetnie, chemię potraktowała jak antybiotyk, ja natomiast cały czas o nią drże... mam nadzieję że wszystko będzie dobrze... Cieszę się że znalazłam takie forum..
 
wergra 


Dołączyła: 26 Lut 2010
Posty: 31
Pomogła: 1 raz

 #33  Wysłany: 2010-08-09, 18:57  


Załamałam się... Dzisiaj poznałam dalsze wyniki mamy: ER - , PR - , HER +++ , GCDFP-15 +
Mama coraz częściej skarży się na ból w okolicach łopatki, dostała skierowanie na scyntygrafię kości ale dopiero na połowę października... Boję się o mamę...:(
 
Caroline 



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 662
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Pomogła: 102 razy

 #34  Wysłany: 2010-08-09, 20:30  


_itsme_ będzie dobrze "yee" trzymam kciuki
_________________
HISTORIA MAMY http://www.forum-onkologi...ejacy-vt599.htm
MOJA HISTORIA http://www.forum-onkologi...olog-vt6463.htm
 
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #35  Wysłany: 2010-08-09, 20:52  


Wergra ... _itsme_
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
soja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 1263
Pomogła: 194 razy

 #36  Wysłany: 2010-08-10, 13:23  


Wergra, nie martw się na zapas, bo do pażdziernika jeszcze daleko. Będzie dobrze i musisz w to wierzyć.
_________________
Mamuś ur. 01.08.1955 - zm. 28.11.2011 godz.22.27 (*) .
 
wergra 


Dołączyła: 26 Lut 2010
Posty: 31
Pomogła: 1 raz

 #37  Wysłany: 2010-10-03, 14:29  


jutro moja mamusia ma zostać zoperowana, potem przez 5 tygodni będzie radioterapia, lekarze powiedzieli że po radioterapii podadzą jeszcze Herceptynę. Drodzy forumowicze, lekarze z powołania, czy jest szansa na całkowite wyleczenie w mamy przypadku??
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #38  Wysłany: 2010-10-03, 17:19  


Wergra,

Wydaje mi się, że dość trudno jednoznacznie określić dokładne stadium choroby Twojej mamy.
Najpierw jest mowa o cesze N2, co w przypadku raka piersi oznaczałoby III stadium zaawansowania, jak sama słusznie zauważyłaś.
Brak jednoznacznie określonego ogniska pierwotnego budzi wiele wątpliwości i daje niepewność co do ostatecznej diagnozy.
Stąd PROBABILITER mammogenes, oraz wzięcie pod uwagę raka zapalnego.
Jest to na tyle poważne zaawansowanie choroby, że niestety statystyczne szanse na pięcioletnie przeżycie nie są tak wysokie jak w stadiach wcześniejszych.
Trudność w postawieniu precyzyjnej diagnozy dodatkowo czyni Waszą sytuację trudniejszą, ale też nie beznadziejną. Tym bardziej, że ostatecznie jest mowa o diagnozie DCIS - chociaż tutaj wobec stwierdzonego N2 cecha 'in situ' na moje rozeznanie ... raczej nie za bardzo pasuje ... Ale w tej sprawie pozostawiam głos osobom lepiej zorientowanym.

Skoro zapadła decyzja o operacji i radioterapii oraz leczeniu herceptyną, to można mieć nadzieję, że wreszcie Wasze leczenie zmierza w jakimś kierunku, z pewnością lepszym niż nie podejmowanie jakichkolwiek działań.
A statystyki - choć nie najlepsze - potraktowałbym jako rzecz wprawdzie ważną, ale drugoplanową wobec indywidualnego przypadku Twojej mamy. Porównaj ten mój post na ten temat.

Życzę powodzenia, czekam na dalsze oby dobre wieści i serdecznie pozdrawiam.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
wergra 


Dołączyła: 26 Lut 2010
Posty: 31
Pomogła: 1 raz

 #39  Wysłany: 2010-10-25, 22:04  


Witam, mam kolejne wyniki operacji, niestety rak z tego co przecytałam jest, mam nadzieję że i tym razem znajdie się pomocna osoba i odczyta zapis lekarza...
Wynik:
Gruczoł piersiowy lewy 21 x 19 x 7 cm o nieoznaczonej topografii, makroskopowo bez widocznego guza. W kwadrancie, prawdopodobnie górnym zewnętrznym ognisko szarej tkanki śr. 1,5 cm o nieregularnych obrysach z częścią centralną o wzmożonej spoistości śr. 0,4 cm od marginesu górnego cięcia chirurgicznego.
1. Wycinki ze zmiany, całość ogniska śr.0,4 cm i marginesy górny i głęboki cięcia chirurgicznego.
2. Na granicy kwadrantów zewnętrznych
3. szare ogniska o wzmożonej spoistości śr. 0,3-0,5 cm W rzucie brodawki sutkowej
szare ogniska śr. 0,3-0,8 cm
4.W kwadrancie górnym wewnętrznym szare ogniska śr. 0,3-0,5 cm.
5. W kwadrancie prawdopodobnie dolnym wewnętrznym szare ogniska 0,3-0,8 cm
6. Brodawka sutkowa
7. Margines dolny cięcia chirurgicznego w odległości 7 cm od ogniska w kwadrancie górnym zewnętrznym

1.Drobne ogniska raka apokrynowego
2-7tela neoplasmantica absenta

Wydaje mi się wynik jest dobry, ale proszę o fachową interpretację.
Dziękuję
 
wergra 


Dołączyła: 26 Lut 2010
Posty: 31
Pomogła: 1 raz

 #40  Wysłany: 2010-11-04, 22:15  


Witam, mam taki problem, mam w domu umierającą babcię z odleżynami - matkę mamy. Jako że pracuje w tym czsie mama zajmuje się opieką nad babcią. Jest pielęgniarka dochodząca ale przychodzi tylko raz w ciągu dnia zmienic opatrunek. Wieczorem razem z mama go zmieniam, jednak mam takie pytanie a raczej obawę. Powiedzcie mi bo strasznie boję się o zdrowie mamy, czy nie wpłynie to negatywnie na leczenie.. Mama po chemii ma osłabiony organizm, a odleżyny wydzielają nieprzyjemny zapach i wiadomo że jest to siedlisko martwicy, owrzodzona rana może to wpłynąć na raka...?
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #41  Wysłany: 2010-11-04, 23:25  


Żaden kontakt z odleżynami niczym nie zagraża, musisz tylko dopilnować żeby mama nie odkładała swoich spraw na później, kobiety niestety często tak robią. Sprawy jej leczenia muszą być przed pielęgnacją babci.
_________________
sprzątnięta
 
wergra 


Dołączyła: 26 Lut 2010
Posty: 31
Pomogła: 1 raz

 #42  Wysłany: 2011-06-21, 16:40  


dawno mnie tutaj nie było... Dzisiaj mama otrzymała kolejną dawkę herceptyny.. Leczenie trwa, serduszko niestety osłabione. Powiedzcie mi czy w trakcie podawania herceptyny powinna mama mieć robione jakieś inne badania oprócz krwi i ekg,ukg? Boję się czy nie ma gdzieś przerzutów..
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #43  Wysłany: 2011-06-22, 17:49  


Jest zasada, że po podstawowym leczeniu nie szuka się aktywnie przerzutów, badania robi się po skargach chorego np na bóle kości, kaszel, itp. Mammografię drugiej piersi chyba też robią?
_________________
sprzątnięta
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group