Czesc wszystkim czytam te posty i zalewam się łzami. Bardzo Ci współczuje. Wiem co przeżywasz też straciłam moją mamitke 06.07.2011 miała 55 lat nie ma dnia żebym o niej nie myślała, strasznie za nią tęsknię i tak bardzo ja kochałam/kocham. Miałyśmy takie plany i wszystko jasny ...... strzelił.
Miałam to szczęście ze byłam z Tatą przy Mamie jak umierała :,( Kazdego dnia, tak ja Wy otaczałam opieką i miłością. To tak strasznie boli jak odchodzi osoba ktora sie bardz kocha. Śpij mój kochany Dzióbku :*
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum