Odebrałam wynik. Lekarz powiedział , że z takim woreczkiem to ludzie na ostrym dyżurze lądują....i że jestem dziwnym przypadkiem, ze mnie to w ogóle nie bolało. ( to że ze mnie dziwny przypadek to akurat już słyszałam nie raz)
makroskopowo: Pęcherzyk żółciowy dł 10 cm o nieco pogrubiałej ścianie o ograniczonej elastyczności. Błona śluzowa wygładzona w znacznej części objęta owrzodzeniami i nadżerkami , bądź nieobecna, W świetle liczne , drobne kamienie żółciowe.
mikroskopowo: cholecystitis chronica calculosa partim erosiva. Widoczne nadżerki i owrzodzenia błony śluzowej. W ścianie pęcherzyka obecny przewlekły proces zapalny, ogniskowo ziarninujący z komponentą aktywności ( w obrębie owrzodzeń). Odcinkowo w nacieku zapalnym obecne również eozynofile.