No i super . Bardzo się cieszę że koktajle już przestały Ci dawać w kość
a jak ja się cieszę
bez wymiotów, nudności, obrzęków... wiem ze arsenał leków wspomagających działa ale o ileż przyjemniej jest w ten sposób znosić chemię ogólnie dręczy mnie trochę senność ale to akurat aż tak mi nie przeszkadza
mam pytanie...bo jakoś tak jak czytam inne wątki wszędzie jest klasyfikacja TNM - u mnie wiem że na razie nie można tego określić. Czy po chemioterapii i operacji będzie to możliwe?
i jeszcze jeśli chodzi o stopień agresywności określany w stopniu G - kiedy zapytałam o to lekarza powiedział że od bardzo niedawna większe znaczenie ma ekspresja antygenu proliferacyjnego w jądrach komórkowych ( jeśli u mnie jest 60% to nie jest mała ale i nie tragiczna)
i jakoś nie mogę sobie tego wszystkiego posklejać ...
wiem że chemioterapia ma mnie przygotować do operacji ale chciałabym wiedzieć jakie są rokowania że tak powiem na przyszłość...
czy np jeśli u mojej kuzynki która obecnie bada inne mutacje w genie BRCA1 wyjdzie uszkodzenie to inaczej wygląda profilaktyka? czy np usuwa się drugą pierś "zapobiegawczo"?
jutro Chemia Party nr 3 mam nadzieję że żadnych niespodzianek w postaci przesuwania terminu tym razem nie będzie... bo mam wyliczony czas do Świąt. 2-3 dni polegiwania a potem pieczenie, gotowanie, sprzątanie... no i zamierzam podjeść sernika i innych pyszności
|buziaki|jutro Chemia Party nr 3 mam nadzieję że żadnych niespodzianek w postaci przesuwania terminu tym razem nie będzie... bo mam wyliczony czas do Świąt. 2-3 dni polegiwania a potem pieczenie, gotowanie, sprzątanie... no i zamierzam podjeść sernika i innych pyszności
no i lipa pod nazwą neutropenia...
jak po kolejnych zastrzykach mój szpik raczy łaskawie ruszyć się do działania to chemię dostanę pod choinkę....21.12...
a wyniki są takie:
WBC 2.06 G/L
MPV 8.8 fL
LYM 0.77 G/L
NEU 29.0 % 0.6 G/L
MON 31,6% 0.65G/L
EOS 1.% 0.02G/L
BASO 1,0% 0,02G/L
IG 1.0% 0,02 G/L
RBC3,6T/L
HGB 6.6MMOL/L
HCT 0,315L/L5
MCV 87.5 fL
MCH 1,833 fmol
MCHC 21.0 MMOL/L
RDW 14.2%
PLT 329.0G/L
LYM 37.4%
jakby ktoś mi rozjaśnił powyższe wyniki to będę wdzięczna...
akos6, mnie się przede wszystkim rzuca w oczy niska hemoglobina i to taka, że nadajesz się do toczenia (u mnie w szpitalu zaczynają toczyć gdy jest hgb pon. 8g/dl). Oraz poniżej normy czerwone (RBC). Czy nikt Tobie toczenia krwi nie proponował? I na pewno niskie białe (i w tym również neutrofile), no takie sobie, średnie na jeża, trzeba uważać na siebie.
To tyle co ja mogę napisać.
Zbyt niska hemoglobina (a u Ciebie jest naprawdę niska) to osłabienie, zadyszka po wysiłku, szybkie męczenie się, zawroty głowy, mroczki przed oczami, uczucie zimna, szumy w uszach.
akos6 napisał/a:
HGB 6.6MMOL/L
na pewno 6,6???
[ Dodano: 2011-12-16, 14:29 ]
I skop szpik, to wtedy wyniki podskoczą
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Niech się mądrzejsi wypowiedzą, no bo już nic nie wiem
Przy takiej hemoglobinie, to niektórzy zaczynają chodzić na czworaka. To jest naprawdę niska wartość.
I uważaj na siebie, abyś się nie przeziębiła, bo o to teraz łatwo.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Hemoglobine Akos ma w porządku
Ty Justynko mówisz o wynikach, gdzie wartości są podane w g/dl
a akos ma w mmol/l.
No tych leukocytów za mało /WBC/ - to co neupegenik w brzuszek??
i kopiemy szpik po tyłku - do roboty!!!
_________________ spontanicznie carpe diem - ale banał, nie???
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum