Witam
Odebrałam wyniki cytologi. Co one oznaczają? Miałam robioną biopsję.Wyniki za 3 tyg.
Czy takie wyniki to rak ?
I po co się robi biopsję?
co mnie czeka w takiej sytuacji? Czego mogę się spodziewać jeśli chodzi o leczenie.
Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam
musisz poczekać na wynik wycinków. Jeżeli potwierdzi się CIN3/CIS czeka cię konizacja szyjki. Ale na chwilę obecną trzeba czekać na wynik biopsji, jest najbardziej wiarygodna
CIN to dysplazja, stan przedrakowy
[ Dodano: 2017-01-14, 21:12 ]
biopsję się robi dlatego, że jest najbardziej wiarygodna. Patomorfolog ma do badania konkretny materiał, nie wymaz. Cytologia nie jest najczulszym badaniem
_________________ Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
Witam Mam prośbę czy ktoś może mi pomóc zrozumieć to wszystko ?
Dostałam wniki badania histo.
Rozpoznanie kliniczne -cytologia HSIL
Rozpoznanie histopatologiczne -Materiał bardzo drobny, w brzegu jednego z wycinków ognisko atypii nabłonka wielowarstwowego płaskiego z dysplazją (CIN1,CIN2) -ognisko drobne poniżej 1 mm.
Skierowanie do poradni gin-onkologicznej- Rozpoznanie CIN 2 KOD (ICD10)- N87
Co oznacza ten kod? Czy mam się bać i co mnie czeka w tej sytuacji ? Tzn chodzi mi o konizację .Czy obędzie się bez tego czy raczej przygotować się na ten zabieg ?
Z góry dziękuje za odpowiedz.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2017-01-26, 18:59 ] Nie zakładaj kolejnych wątków, masz już swój i w nim kontynuuj dalszą historię. Posty scalone.
[ Dodano: 2017-01-26, 20:26 ]
Ja mialam robioną konizację z racji CIN2/3
Najpierw wykonano u mnie kolposkopię z pobraniem wycinków. następnie, po potwierdzeniu diagnozy, dostałam skierowanie do szpitala ( tu ważne, aby zabieg wykonać w połowie cyklu). Zabieg wykonywany jest w trybie jednodniowym. Ja wybrałam narkozę, nie chciałam i mogłam sobie pozwolić na znieczulenie w kręgosłup, co jest raczej standardem. W trakcie, w zależności od wielkości zmiany oraz czy jest w kanale szyjki zostaje ona skrócona. Ponieważ u mnie walczono o zachowanie płodności, został dosłownie ścięty plasterek grubości maks chyba 1,5 cm. Po zabiegu masz krwawienia, może boleć podbrzusze. Po 14 dniach od zabiegu, kiedy odpada strup może wystąpić większe krwawienie. Wszystko jednak zależy od rozległości zabiegu i tego, jak go wykonają. Odradzam metodę elektro (LEEP), ponieważ materiał potrzebny do badania zostaję przypalony i histopatolog nie jest w stanie określić zdrowych marginesów. Mi ścięto kawałek szyjki, a następnie krwawiące naczynia skoagulowano, bez szwów.
_________________ Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
Mufaso Dzieki za odpowiedz . Czyli u Ciebie można mówić o szczęśliwym zakończeniu :-) Czy po tym wszystkim wykonywałaś już jakieś badania i wykazały ,że wszystko w porządku ? Wiesz ja byłam w szoku jak się dowiedziałam . W sumie cyt. robiłam 9 lat temu . Nikt mnie nie uświadamiał ,że to tak ważne badanie. Nawet powiem szczerze ,że nie miałam świadomości w jakim celu jest robione .Wiem szok ! Ale tak jest. Rozmawiam z moimi koleżankami i one też raczej nie maja świadomości w temacie! To straszne ,ze niby tyle się o tym mówi a tak naprawdę nie dociera do odbiorcy . Ehh .No nic teraz już jestem pod kontrolą i miałam dużo szczęścia ,że skończyło się tak a nie gorzej ! Pozdrawiam Cię i życzę dużo zdrowia :-)
Czy po tym wszystkim wykonywałaś już jakieś badania i wykazały ,że wszystko w porządku ?
co pół roku wykonuję kolposkopię, ponadto po zabiegu wykonałam badanie n obecność HPV (który był negatywny) i się zaszczepiłam.
Cytologia nie zawsze wszystko pokazuje. U mnie zawsze była 2, a tu się okazalo, że jest CIN2/3
Od zabiegu mineły 3 lata. W tym czasie urodziłam córkę. Ciąża bez komplikacji
pozdrawiam
_________________ Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
U mnie bylo troszke inaczej. Chodzilam na kontrole. Robilam cyto. Ale ostatnia byla jakos nie po roku, tylko po poltora roku.
W sierpniu 2015 zaczelam brudzic w polowie cyklu. Takie jedno, dwu dniowe brudzenia.
31 sieprnia poszlam do ginekolog. Zrobilam cytologie. Po paru dniach dzwonili. Wynik byl PAP IV a-p. Po dwoch tygodniach mialam konizacje i lyzeczkowanie macicy. Niecale dwa tygodnie czekania i gdy przyszlam do ginekolog to pierwsze co dostalam, to bylo skierowanie do ginekologa onkologa. Krotka rozmowa z ginekolog i nastepna wizyta byla juz w klinice. Spotkanie z ginem onkologiem. Wytlumaczyl za i przeciw. Powiedzial, ze w trakcie zadecyduje co bedzie z jajnikami. Mialam abdominalne histersktomie. Jajniki zostaly
w tamtym roku mialam dwie kontrole. teraz wybieram sie na kolejna.
no name dobrze ,że masz już za sobą to wszystko :-) a powiedzcie mi proszę czy przed zabiegiem konizacji trzeba wykonywać wszystkie badania na "własną rękę " czy po prostu przyjmą mnie do szpitala i wszystkie takie wykonają? I ile się leży w szpitalu po takim zabiegu?
gdy masz skierowanie na konizacje, to badania tam sa przeprowadzane, tak bylo u mnie ale ja nie lecze sie w Polsce
gdy mialam konizacje, to zjawilam sie rano w szpitalu, na czczo.
tam przygotowano mnie do zabiegu. po zabiegu zostalam wybudzona.
nie mialam krwawien, wiec zostalam poznym popoludniem wypuszczona.
to jest tylko zabieg, a nie operacja:)
ważne żebyś nie godziła się na LEEP, ponieważ przy tej metodzie spalane są marginesy i patolog nie jest ich w stanie ocenić. lepiej wybrać zwykłą konizację. ja miałam ścięty plasterek, następnie rany "przypalone", bez szwów.
_________________ Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
ważne żebyś nie godziła się na LEEP, ponieważ przy tej metodzie spalane są marginesy i patolog nie jest ich w stanie ocenić. lepiej wybrać zwykłą konizację. ja miałam ścięty plasterek, następnie rany "przypalone", bez szwów.
aaa czyli miałaś jeszcze coś innego,ja miałam 2/3 szyjki wycięte i później zespolone specjalnymi szwami pochwę z resztą szyjki dlatego tyle mnie trzymali w szpitalu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum