1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak piersi z przerzutami do kości oraz wątroby
Autor Wiadomość
danisella 


Dołączyła: 11 Lut 2011
Posty: 57
Pomogła: 6 razy

 #16  Wysłany: 2011-06-25, 22:00  


prunia u mojej mamy było bardzo podobnie jak w Twojej siostry też najpierw guz w piersi, operacja, potem przerzut do wątroby i niemal jednocześnie kości, kolejno do płuc i mózgu. Żyłyśmy nadzieją na herceptynę, ale nie otrzymała go moja mama.
_________________
danisella
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #17  Wysłany: 2011-06-26, 16:37  


prunia napisał/a:
Erevain21 napisał/a:
a w badaniu histopatologicznym wyszły receptory dodatnie?
Jesli tak , to oprocz chemii zostaje hormonoterapia (tamoxifem lub inhibitory aromatazy), która może powstrzymąc na pewien czas progres w tej wątrobie i całym organizmie
Zobacz w wynikach badan (ER.PR czy sa "+")


niestety nie wiem jakie ma wyniki bo nie mieszkam z siostrą i nie pytałam bo ja się nie znam

prunia, nie ma jak Wam pomóc. Nie podajesz żadnych szczegółów związanych z chorobą. Nie wiemy czy jest to rak posiadający receptory steroidowe, czy HER2 dodatni? Są to podstawowe sprawy, które mają znaczenie w wyborze terapii systemowej raka piersi. Nie podajesz też, jakie cytostatyki były w leczeniu siostry dotąd stosowane.
Rozumiem, że się nie znasz - jeśli jednak chcesz poszukiwać pomocy dla siostry, musisz posiadać podstawowe dane dotyczące jej choroby.

Odnośnie kwalifikacji do termoablacji laserowej - spóźniam się nieco z tą informacją, jednak zamieszczam ją tu dla zainteresowanych: była już na ten temat na forum podana wyczerpująca w zasadzie informacja » tutaj « .

Niestety nieporozumieniem są też opinie o większej szansie dla młodych chorych na raka piersi - młody wiek w tym rodzaju nowotworu jest czynnikiem niekorzystnym rokowniczo. Rak piersi u młodych chorych przebiega agresywniej.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
sonia21 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lip 2010
Posty: 2735
Skąd: Sosnowiec
Pomogła: 198 razy

 #18  Wysłany: 2011-06-26, 20:23  


prunia
walczcie o każdy następy dzień , każdą chwilę, bądź z siostrą
przytulam do serducha :heart:
 
prunia 


Dołączyła: 15 Lut 2010
Posty: 20

 #19  Wysłany: 2011-06-27, 13:56  


herceptynę siostra brała pzrez rok ,ale były przerzuty i lekarze zaniechali , co do wyników to poproszę siostrę żeby mi jakoś przesłała ksero to tu napiszę jak i co

dziękuję wszystkim za zainteresowanie , pozdrawiam serdecznie :)
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #20  Wysłany: 2011-06-27, 14:17  


prunia napisał/a:
herceptynę siostra brała pzrez rok ,ale były przerzuty i lekarze zaniechali

O, to już coś. W tej sytuacji interesuje mnie czy zakończeniu leczenia trastuzumabem (herceptyną) podjęto terapię lapatynibem (tyverb). I... im więcej informacji, tym lepiej :)
pozdrawiam ciepło.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
prunia 


Dołączyła: 15 Lut 2010
Posty: 20

 #21  Wysłany: 2011-06-27, 16:19  


teraz ostatnia nadzieja w radioembolizacji , ale nie wiemy czy nfz zrefunduje , pozostanie nam zrzutka rodzinna
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #22  Wysłany: 2011-06-27, 17:11  


prunia napisał/a:
teraz ostatnia nadzieja w radioembolizacji

Czy chora została zakwalifikowana do tego zabiegu?
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
prunia 


Dołączyła: 15 Lut 2010
Posty: 20

 #23  Wysłany: 2011-06-27, 19:09  


Cytat:
Czy chora została zakwalifikowana do tego zabiegu?


narazie dokumentacja medyczna została dostarczona do WIM w Warszawie i siostra czeka na decyzję
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #24  Wysłany: 2011-06-27, 19:58  


Zabiegi robione w WIM są refundowane, zrzutka niepotrzebna.
_________________
sprzątnięta
 
ja100 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 08 Cze 2010
Posty: 1343
Skąd: Dolny Śląsk
Pomogła: 162 razy

 #25  Wysłany: 2011-06-28, 21:29  


ja nie zakwalifikowałam się do radioembolizacji z powodu wielu przerzutów
powiedziano mi, że mogą mi bardziej zaszkodzić tym zabiegiem niż pomóc

pozdrawiam :)
 
prunia 


Dołączyła: 15 Lut 2010
Posty: 20

 #26  Wysłany: 2011-06-30, 08:55  


powiedziano jej że kwalifikuje się ,ale NFZ nie chce zrefundować , chcieliśmy zapłacić , ale profesor mówi że prywatnie nie wykonują tylko refundowanym

boże czas leci , ona czeka jak zbawienia a my nie wiemy jak jej pomóc
 
prunia 


Dołączyła: 15 Lut 2010
Posty: 20

 #27  Wysłany: 2011-07-05, 20:07  


ja100 napisał/a:
ja nie zakwalifikowałam się do radioembolizacji z powodu wielu przerzutów
powiedziano mi, że mogą mi bardziej zaszkodzić tym zabiegiem niż pomóc

pozdrawiam :)


no własnie , siostra jednak nie będzie miała tego zabiegu , mogłaby nie przeżyć

mogłabyś napisać co jesz , jak się czujesz , od jak dawna chorujesz? bierzesz chemię ?
 
ja100 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 08 Cze 2010
Posty: 1343
Skąd: Dolny Śląsk
Pomogła: 162 razy

 #28  Wysłany: 2011-07-05, 21:10  


prunia napisał/a:
mogłabyś napisać co jesz , jak się czujesz , od jak dawna chorujesz? bierzesz chemię ?


czuję się w miarę dobrze i dlatego jem co chcę- ostre, kwaśne, słodkie, słone, smażone itd...
od ponad roku choruję, a przerzuty na wątrobę mam wykryte w listopadzie 2010
na temat chemii jakie brałam poczytaj u mnie w wątku

pozdrawiam mocno Ciebie i Siostrę :-D
 
prunia 


Dołączyła: 15 Lut 2010
Posty: 20

 #29  Wysłany: 2011-07-20, 08:17  


niestety z moją siostrzyczką jest bardzo żle , w ciagu tych dwóch miesiecy choroba strasznie galopuje

siostra nie może jeść strasznie schudła , jest cała żółta na buzi , białka oczu żółte jak cytryny , cały czas śpi

to już leczenie tylko paliatywne , lekarka daje tydzień :(

my jakoś dalej w to nie wierzymy , jak to ? już jej nie będzie? rozpacz !!!!!
 
danisella 


Dołączyła: 11 Lut 2011
Posty: 57
Pomogła: 6 razy

 #30  Wysłany: 2011-07-20, 08:56  


Prunia tak mi przykro, znam ten boł gdy patrzy sia na bliską osobę , a ona gaśnie każdego dnia.
_________________
danisella
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group