Witam serdecznie wszystkich na forum...
Jak moj nik mowi jestem zoną chorego...
Mąz ma leczenie paliatywne, jest po naswietlaniach (mial silne bole więc najpierw mial radioterapię). Bole troche sie zmniejszyły, zmniejszono mu nawet dawkę morfiny... W czwartek mial pierwszą chemię (kurs 1 i 8 dnia ...2tygodnie przerwy i jeszcze 3 razy).
Zniosł pierwsza nawet dobrze ,dolegliwosci mial w 3 dobie, ale juz jest w miare dobrze tzn. moze jesc i lepiej wyglada na twarzy... Chcialam zapytac czy po takiej chemi wyjda mu włosy?
On coraz częsciej pyta o to... Jezeli ktos wie to proszę o odpowiedz...Pozdrawiam
Jest to dość prawdopodobne (przy gemcytabinie łysienie określane jest jako bardzo częsty skutek uboczny, przy cisplatynie jako niezbyt częsty).
Ale włosy później odrastają.
Dla niektórych to bardzo ciężki moment - ten, w którym wypadają włosy i często człowiek dopiero wtedy zaczyna uświadamiać sobie, że jest chory na raka. Mimo tego, że rodzina tłumaczy, że to nic - włosy odrosną i to jeszcze mocniejsze niż poprzedniego - dla pacjenta może być to bardzo trudne do zaakceptowania. Sami nie wiemy, jak byśmy się w takiej sytuacji zachowali, więc trzeba po prostu być z chorym- mąż na pewno wie, że jesteś z nim i wspierasz go, dzięki czemu łatwiej powinno mu być przez to przejść.
Witam ponownie...
Mą z po pierwszym kursie chemii jakos doszedl w miarę szybko do siebie... Wrocił mu apetyt co mnie cieszy... (wazy 54kg więc dobrze by było zeby nie tracił na wadze).
Nie o tym chciałam... W wypisie ze szpitala z ostatniego pobytu zmartwił mnie opis TK... Jak zaznaczałam u męza rak jest rozpoznany w plucu prawym, a teraz w drugim badaniu stwierdzają guzek, ktory nie byl widoczny wczesniej, w lewym plucu - jest napisane ze nie wyklucza się ze jest ich więcej... Oprocz tego stwierdza się obecnosć plynu w oplucnej....
Bardzo mnie to zmartwiło bo to badanie było zrobione po naswietlaniach... Wygląda jakby lampy w zasadzie nie pomogly, poza tym ze zmniejszyły się bole...
A i jeszcze... w pierwszej tomografi nie okreslono wielkosci guza a teraz podają 110 na 100mmm...
Jak zapytalam lekarz o zmiany w lewym plucu to powiedziala ze to nie ma znaczenia..
Martwi mnie ze chemia tez nie wiele pomoże...
[ Dodano: 2012-07-07, 07:40 ]
Te zmiany w lewym olucu to przeżuty?
_________________ elza
mąż walczył od kwietnia 2012 do 12maja 2014
Czy mogłabyś przepisać tutaj oba pełne wyniki TK?
Jaką dawką łączną mąż był naświetlany i kiedy to było (dawka powinna być w wypisie po naświetlaniach)?
TK klatki piersiowej + TK jamy brzusznej - 23.04.2012
Trudny do opomiarowania guz pluca prawego zamyka oskrzela do segm. plata srodkowego pluca prawego, powodujac niedodme plata gornego i srodkowego prawego pluca. Guz zlewa sie z obszarem niedodmy i z powiekszonymi wezlami wneki prawej, nacieka sciane klp powodujac destrukcje zeber II i III w odcinku przedniobocznym i najprawdopodobniej zebra I w odcinku przednim, nacieka prawa tetnice plucna w okolicy jej podzialu.
Pluco lewe bez zmian ogniskowych.
Wezly chlonne przytchawiczne lewe do 16 mm, podostrogowe 24x17 mm. W srodpiersiu przednim obszar tkankowy o wym. poprz. 30x20 mm, o obrazie nieco nietypowym dla zmian wezlowych - przetrwala grasica?
Wyzej ustawiona prawa kopula przepony.
W prawym placie watroby w fazie tetnicznej badania uwidocznily sie dwa obszary wzmocnienia kontrastowego o sr ok. 15 i 27 mm, izodensyjne w fazie miazszowej - naczyniak? Wieksza ze zmian ma nietypowe dla naczyniaka wzocnienie /wieksze w centrum zmiany/ - wskazana korelazja z obrazem USG - do rozwazenia dalsza diagnostyka w MR. Poza tym watraba bez zmian.
Pecherzyk zolciowy, drogi zolciowe, trzustka, sledziona, oba nadnercza, i obie nerki bez zmian. Wezly chlonne jamy brzusznej i miednicy mniejszej nie powiekszone. Aorta brzuszna i tt. biodrowe nieposzerzone, zmienione miazdzycowa. Poza wyzej opisana destrukcja zeber, pozostale struktury kostne uwidocznione w badaniach bez zmian ogniskowych.
Okres leczenia w Zakladzie Teleradioterpii: 07.05.2012 do 11.05.2012
Zastosowane leczenie:
Radioterapia na obszar szczytu pluca prawego i srodpiersia z objeciem sciany klatki piersiowej. Dawka 2000 cGy/t w 5 frakcjach w warunkach fotonow X6MV technika 2 pol p/leglych.
TK klatki piersiowej + TK jamy brzusznej - 13.06.2012
W kontrolnym TK klatki piersiowej guz pluca prawego zamyka oskrzela gornoplatowe i oskrzela do segmetow plata srodkowego pluca prawego, powodujac niedodme plata gornego i srodkowego prawego pluca. Guz zlewa sie z obszarem niedodmy i z powiekszonymi wezlami chlonnymi wneki prawej, nacieka sciane klatki piersiowej powodujac destrukcje zeber II i III w odcinku przednio-bocznym i najprawdopodobniej zebra I w odcinku przednim, nacieka prawa tetnice plucna w okolicy jej podzialu. Guz mierzy ok. 110x90 mm, poprzednio 120x100 mm. Guzowi towarzyszy niedodma plata srodkowego i obszary matowej szyby po naswietlaniach. W seg. 6 drobny guzek poprzednio ledwo widoczny, nie mozna wykluczyc innych bardzo drobnych guzkow w plucu lewym choc to nie pewne.
W oplucnej po prawej pojawil sie plyn w niewielkiej ilosci.
Wezly chlonne przytchwaiczne gorne prawe do 17x12 mm, podostrogowe 24x15 mm. W srodpiersiu przednim obszar tkankowy o obrazie nieco nietypowym dla zmian wezlowych - przetrwala grasica? mniejsza niz poprzednio.
Wyzej ustawiona prawa kopula przepony.
W prawym placie watroby w fazie tetnicznej badania nadal widoczne sa dwa obszary wzmocnienia kontrastowego o sr. ok. 15 i 27 mm, prawdopodobnie naczyniaki? Wskazana korelacja z obrazem USG, do rozwazenia dalsza diagnostyka w MR. Poza tym watroba bez zmian.
Pecherzyk zolciowy, drogi zolciowe, trzustka, sledziona, oba nadnercza i obie nerki bez zmian. Wezly chlonne jamy brzusznej i miednicy mniejszej niepowiekszone. Poza wyzej opisana destrukcja zeber, pozostale struktury kostne uwidocznione w badaniach bez zmian ogniskowych.
Przepisalam dokladnie wyniki badan i prosze o interpretacje.
_________________ elza
mąż walczył od kwietnia 2012 do 12maja 2014
Niestety w obrazie TK widać prawdopodobnie progresję zmian w porównaniu do badania z kwietnia 2012. Guz w jednym z wymiarów zwiększył swój rozmiar (choć w drugim zmniejszył - faktycznie w badaniu z kwietnia nie ma wymiarów guza, być może lekarz opisujący obecne badanie obejrzał płytkę i jednak zmierzył zmianę), jednak pojawił się dodatkowo płyn w opłucnej, lepiej niż w badaniu poprzednim uwidocznił się guzek w segmencie 6, dodatkowo opisujący wspomina o możliwych licznych drobnych guzkach w płucu przeciwległym.
Gwoli ścisłości - czy w wyniku z kwietnia 2012 w tym fragmencie:
Cytat:
Wezly chlonne przytchawiczne lewe do 16 mm
mowa jest na pewno o węzłach po stronie lewej?
Radioterapia, jaką zastosowano, była radioterapią w dawce typowej dla naświetlań paliatywnych: 20 Gy dawki całkowitej, we frakcjonowaniu po 4 Gy. Pisałaś, że męża naświetlano głównie z powodu odczuwanego bólu - taki też był cel radioterapii, działanie przeciwbólowe.
Obecna chemioterapia również ma niestety charakter paliatywny - oczywiście liczymy na to, że zmniejszy zmiany na jakiś czas lub je ustabilizuje, jednak nie doprowadzi to do trwałego wyleczenia, przykro mi...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum