1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
rak płaskonabłonkowy pluca prawego
Autor Wiadomość
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #46  Wysłany: 2012-08-18, 16:26  


Dzięki.
W wolnej chwili zachęcam do zapoznania się z tym postem: Krótki poradnik poprawnego pisania na Forum

Maciek76 napisał/a:
a wyniku pisze guz 54x40x30 rozpadający się. Wcześniej było 54x49x53 czyli co? rozpadł się i gdzieś się poniewera w oraniżmie?

>> O rozpadzie guza stwierdzonym w badaniu obrazowym <<


Z powyższego badania histpat wynika, iż z węzłów chłonnych zajęte były tylko węzły okołooskrzelowe, o dziwo węzły pakietujące są czyste. To oczywiście dobra wiadomość. Marginesy cięcia są czyste, brak jest w wyniku informacji dot. zatorów z kom. nowotworowych w naczyniach krwionośnych i naczyniach limfatycznych.
_________________
 
Maciek76 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 434
Skąd: S-c
Pomógł: 69 razy

 #47  Wysłany: 2012-08-19, 09:02  


A w klasyfikacji TNM jak bu to wyglądało?
_________________
Carcinoma planoepitheiliale akeratodes g2
 
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #48  Wysłany: 2012-08-19, 16:59  


Zakładając, że wzmianka o "nacieku raka obejmującym opłucną" dotyczy opłucnej płucnej, to wygląda to na T2bN1M0, a więc st. IIB.
Wyjaśniłabym jednak kwestię ww. zatorów oraz fragmentu "luźno leżący fragment raka" jeśli chodzi o preparat K z histpatu.
_________________
 
Maciek76 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 434
Skąd: S-c
Pomógł: 69 razy

 #49  Wysłany: 2012-08-19, 17:45  


Dziękuję za odpowiedz. A odnośnie tych zatorów i tego fragmentu "lużno leżacy fragment raka" to z kim nalezy to wyjasnic? Tam gdzie było wykonane badanie?
_________________
Carcinoma planoepitheiliale akeratodes g2
 
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #50  Wysłany: 2012-08-19, 17:46  


Z patologiem podpisanym pod badaniem.
_________________
 
Maciek76 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 434
Skąd: S-c
Pomógł: 69 razy

 #51  Wysłany: 2012-08-20, 20:50  


Witam, Tata dzisiaj jeżdził cały dzień z wynikiami od szpitala do szpitala... W Dąbrowie termin na koniec września a w szpitalu św Barbary grudzień!! Ręce opadają!! Ale staneliśmy na głowie i jakoś się dało załatwic św Barbarę na piątek, spotkaliśmy się z ordynatorem i powiedział ze trzeba dac chemię (wydaję mi się że dobra decyzja), zapomnialem napisac ze ordynator pulmunolgii, a w dąbrowie do onkologa na 29 sierpnia!! pozdrawiam
_________________
Carcinoma planoepitheiliale akeratodes g2
 
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #52  Wysłany: 2012-08-20, 20:57  


Raka leczy onkolog, nie pulmonolog (z całym szacunkiem dla ordynatora).
_________________
 
Maciek76 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 434
Skąd: S-c
Pomógł: 69 razy

 #53  Wysłany: 2012-08-20, 21:04  


tak wiem. ale Tata dostał takie skierownie do tamtego szpitala po operacji na oddział pulmunolgi i dlatego tam pojechał, pan ordynator powiedział ze oni dadzą chemie...
_________________
Carcinoma planoepitheiliale akeratodes g2
 
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #54  Wysłany: 2012-08-20, 21:29  


Maciek76, no to bardzo dobrze, że udało Wam się załatwić.
Tym, że to pulmonolog to się nie martw, np., we Wrocławiu na oddziałach gdzie jest podawana chemioterapia, też są sami pulmonolodzy :)

pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
ananav 


Dołączyła: 17 Mar 2012
Posty: 343
Pomogła: 51 razy

 #55  Wysłany: 2012-08-20, 22:12  


Witaj , ordynatorem pulmonologii jest dr Bold .... ( moja Mamusia bardzo go chwali i milo wspomina ) on raczej sam nie poda chemii , ale w maju otwarto w tym szpitalu oddzial onkologii i chemioterapii , wiec wszystko w jak najlepszym porzadku
pozdrawiam
 
Maciek76 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 434
Skąd: S-c
Pomógł: 69 razy

 #56  Wysłany: 2012-08-21, 20:17  


Witam,mam pytanie czy w trakcie chemii można pójśc do pracy? Bo mój Tata bardzo chce iśc, my mu to odradzamy ale z drugiej strony jak by się dobrze czuł to dlaczego nie? A zostało mu raptem 6 miesięcy do emerytury a pracę ma stresującą, więc może lepiej żeby pchorował te 6 miesięcy i paa...
_________________
Carcinoma planoepitheiliale akeratodes g2
 
 
smutasek1983 



Dołączyła: 12 Cze 2012
Posty: 257
Pomogła: 59 razy

 #57  Wysłany: 2012-08-21, 20:21  


Mojemu Tacie lekarz zabronił iść do pracy,aktualnie do pażdziernika jest na świadczeniu rehabilitacyjnym a do pracy nie chodzi od diagnozy czyli od stycznia...

[ Dodano: 2012-08-21, 21:22 ]
Lekarka która go prowadziła zaleciła mu aby teraz odpoczął około miesiąca po chemii,
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #58  Wysłany: 2012-08-21, 20:22  


Maciek76 napisał/a:
czy w trakcie chemii można pójśc do pracy?

Nie ma odgórnego zakazu - niektórzy w trakcie chemii normalnie pracują, inni wolą jednak spędzić ten czas w domu, bo np. źle się czują lub po prostu nie chcą ryzykować.
Decyzja należy więc do Taty.

Oczywiście w przypadku komplikacji lub spadku wyników lepiej jest pozostać w domu by nie narażać się na infekcje. Natomiast jeśli pacjent czuje się dobrze i uważa, że da radę pracować, to zakazu nie ma :)
_________________
 
Maciek76 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 434
Skąd: S-c
Pomógł: 69 razy

 #59  Wysłany: 2012-08-21, 20:41  


A mam jeszcze jedno pytanie, jak duża jest różnica miedzy rakiem g2 a g3? czy tak jak w przypadku mojego Taty rokowania że będzie z nami jeszcze 5 lat i dłużej są około 30% a są zaatakowane wezły okolooskrzeloawe to szanase na przeżycie tych 5 lat są dużo mniejsze?
_________________
Carcinoma planoepitheiliale akeratodes g2
 
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #60  Wysłany: 2012-08-21, 20:45  


W zasadzie cecha G nie ma wpływu na rokowanie. Rak G3 może nieco szybciej się rozsiewać bądź łatwiej uodparniać na chemioterapię, jednak przy ogólnej wrażliwości do max. 40% na chemioterapię w przypadku raków niedrobnokom. płuca nie ma to istotnego wpływu.

Cechę G często bierze się pod uwagę np. przy wczesnych stopniach zaawansowania gdzie jednoznacznie nie ma wskazań do leczenia uzupełniającego (chemia/radioterapia), natomiast właśnie cecha G może tu wpływać na to, że jednak leczenie uzupełniające będzie wdrożone.
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group