1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak płuca prawego proszę o pomoc
Autor Wiadomość
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #16  Wysłany: 2018-04-07, 12:56  


zaniedbała napisał/a:
Myślę, że tutaj tylko i wyłącznie sterydy szkodzą-i-pomagają :(

W wypadku mamy na pewno pomagają, na jakiś czas trzymają chorego w pionie, zapobiegają obrzękom, stanom zapalnym, raczej więcej plusów niż minusów.

pozdrawiam
 
zaniedbała 


Dołączyła: 04 Sie 2014
Posty: 125
Pomogła: 4 razy

 #17  Wysłany: 2018-04-10, 01:12  


marzena66, Dziękuję, też tak teraz myślę, że więcej pomagają niż szkodzą :)
Możesz mi powiedzieć jak długi ten czas będzie? Wiem, że każdy przypadek jest inny, każdy organizm, ale pewnie Ty mając wiedzę i doświadczenie w tym kierunku, możesz oszacować przybliżony czas działania tych sterydów. Dla mnie to bardzo ważne, Sama wiesz jaki jest stosunek mojej mamy do Hospicjum :( Nie chciałabym za wcześnie, ale również nie za późno :(

U mamy bez zmian, opuchlizna z nogi ładnie schodzi po masażach, problem teraz z twarzą-oczy jak kreseczki :( bez żadnych bóli co najbardziej cieszy :)

Pozdrawiam serdecznie, życzę zdrowia Wszystkim.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #18  Wysłany: 2018-04-10, 18:16  


zaniedbała napisał/a:
możesz oszacować przybliżony czas działania tych sterydów.

Nie mogę, bo to nie tylko sterydy trzymają, one pomagają, ale jak silne będzie serce, jak choroba będzie postępowała bo będzie raczej na pewno, jak inne organy będą sobie dawały radę to wszystko ma wpływ na ilość tego czasu.
Zapewne mama gdyby zaliczyła taką pierwszą wizytę lekarza z Hospicjum poczułaby ulgę, poczułaby, że ktoś się Nią interesuje, chce pomóc, chce ulżyć ale wiadomo, nic na siłę ale ich opieka już powinna być.

Trzymaj się, pozdrawiam
 
bogdusia 



Dołączyła: 08 Lis 2015
Posty: 484
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #19  Wysłany: 2018-04-15, 20:33  


Mój wątek
http://www.forum-onkologi...cje-vt12538.htm

Jeśli chodzi o opuchnięte nogi- warto układać je wyżej.
Na temat sterydów nie chcę się wypowiadać bo nie jestem znawcą w tej kwestii.
Hospicjum uważam że dobrze zrobiłaś, będziesz miała pomoc i wsparcie, w sytuacjach trudnych nawet rozmowa telefoniczna z Hospicjum może Ci bardzo pomóc.

[ Dodano: 2018-04-15, 21:40 ]
Miło czytać o mamie , działce i grabiach :)
Niech rozstawia wszystkich i przydziela te grabie ,
chroń mamę przed intensywnym słońcem.
_________________
Już razem: 30.05.2016, 07.11.2018.
Zawsze ze mną !
 
zaniedbała 


Dołączyła: 04 Sie 2014
Posty: 125
Pomogła: 4 razy

 #20  Wysłany: 2018-04-18, 00:05  


marzena66, Dziekuję za odpowiedź. Co do wizyty Hospicjum nadal się nie zgadza :( Mam skierowanie, karte wypisu ze szpitala, ale niestety nie mam dostepu do legitymacji emeryta i nie moge bez niej zapisać mamy :( Może w końcu uda mi się zdobyć ta legitymację i zapisze mamę po kryjomu (przynajmniej zapiszę by później nie było problemów z oczekiwaniem)
Na dzień dzisiejszy z mama wszystko dobrze, jest tylko złośliwa i nie wiem z czego to wynika :?ale?:
Ale najważniejsze, że nic ją nie boli, podsypia może trochę więcej do południa, aktywniejsza jest po południu. Ale jak na razie jest wszystko w miarę dobrze, z tego się cieszymy :)

bogdusia,

Poczytałam Twój watek :( bardzo mnie przybił jak szybko choroba zabrała Ci mamę :(
Twoja mama się leczyła, moja niestety odmówiła leczenia onkologicznego, nie wiem czy dobrze zrobiła czy nie. Na poczatku byłam na nią zła i myślałam by w jakiś sensowny sposób namówić ją na naświetlania mózgowia, ale teraz mineło 3 miesiące od diagnozy(skutki naświetlani i chemioterapii zapewne by pogorszyły mamy stan) i myślę, że może to mama miała rację nie poddając się tym naświetlaniom?? Nie ma większych dolegliwości, ma apetyt i gdyby nie opuchlizna na twarzy trudno by było zauważyć , że mam jest chora. My to wiemy, obserwujemy każdy ruch, bacznie zwracamy na wszystko uwagę i jak pisałam wcześniej jedyne czego nie poznaje u mamy to jej złosliwość :( I opuchlizna na twarzy,(podejrzewam, ze to steryd, dobrze myslę?) chociaż mama jest pewna że to od kremu i uporczywie robie okłady z rumianku :) Ale jest dobrze jak jest, oby tak dalej :)

Dziekuję Wszystkim, którzy do mnie zagladają i napisza kilka ciepłych słów.

Pozdrawiam, i zdowka życzę :*
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #21  Wysłany: 2018-04-18, 16:09  


zaniedbała napisał/a:
jest tylko złośliwa i nie wiem z czego to wynika

Sterydy powodują takie huśtawki nastrojów, powodują agresję, złośliwość i choroba, niemoc, słabość, gorsze samopoczucie to wszystko sprawia, że pacjenci wielokrotnie zachowują się inaczej niż dotychczas.

pozdrawiam
 
zaniedbała 


Dołączyła: 04 Sie 2014
Posty: 125
Pomogła: 4 razy

 #22  Wysłany: 2018-04-26, 00:29  


Zapisałam Mamę do HD, mają się ze mną skontaktować do 2 tygodni.
Jest ciężko, mama w zeszłym tygodniu upadała plackiem na tyłek, złamała kregi, ale ponoć same mają się zrosnąć. ????
W tej chwili jest obolała, podajemy ketonal, pomaga, ale nie do końca :(
Mamy nadzieję, ze ból przejdzie.

Pozdrawiam.
 
zaniedbała 


Dołączyła: 04 Sie 2014
Posty: 125
Pomogła: 4 razy

 #23  Wysłany: 2018-04-29, 23:19  


Mama zmarła wczoraj przed 22 :(
 
obertas 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 1340
Skąd: Szczecinek
Pomógł: 184 razy

 #24  Wysłany: 2018-04-30, 00:07  Wyrazy współczucia


::rose::
_________________
http://www.forum-onkologi...romu-vt6563.htm
 
trev 


Dołączył: 11 Lut 2018
Posty: 106
Pomógł: 3 razy

 #25  Wysłany: 2018-04-30, 01:20  


Przeglądałem Twój wątek, to straszne jak nagle dopadła Twoją mamę ta choroba.
Przyjmij proszę moje wyrazy współczucia.
 
Ulax 


Dołączyła: 19 Sie 2017
Posty: 137
Pomogła: 3 razy

 #26  Wysłany: 2018-04-30, 10:08  


Tak mi przykro ::rose:: ...
 
JaBaba 


Dołączyła: 10 Sty 2016
Posty: 634
Pomogła: 14 razy

 #27  Wysłany: 2018-04-30, 13:41  


::rose::
_________________
Jest taka cierpienia granica, za którą się uśmiech pogodny zaczyna...
 
_kasia* 


Dołączyła: 19 Paź 2017
Posty: 55
Pomogła: 3 razy

 #28  Wysłany: 2018-04-30, 15:52  


zaniedbała, bardzo mi przykro, że tak szybko wszystko się potoczyło, trzymaj się...
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #29  Wysłany: 2018-04-30, 16:20  


zaniedbała,

Przyjmij moje najszczersze wyrazy współczucia, przykro mi bardzo ::rose::

Trzymaj się dziewczyno psychicznie w tym trudnym dla Ciebie okresie.
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #30  Wysłany: 2018-05-03, 08:51  


zaniedbała bardzo mi przykro, przyjmij wyrazy współczucia ::rose::
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group