Komentarze nie związane bezpośrednio z historią choroby znajdują się w => tym wątku <=.
Witam dziś się dowiedziałam że mam raka przełyku Carcinoma planoepiteliale nonceratodes GI nie może być operowany , najpierw chemioterapia i naświetlanie chce wybrać się do Gliwic co sądzicie?>
Witam , proszę o pomoc tych , którzy leczą się w Gliwicach na raka przełyku potrzebuje chemię i naświetlanie co mam zrobić by to przyspieszyć na razie operacja nie wchodzi w grę.
Tak , wiesz mój mąż leczy się w Gliwicach 25. 06. będzie miał pobór komórek macierzystych , bo zakwalifikował się do autoprzeszczepu więc wiem jak jest , a u mnie czas jest najważniejszy tak mi powiedział prof, z Wrocławia u którego dziś byłam.
Termin na autoprzeszczep może być całkowicie odmienny niż termin na inny rodzaj leczenia. Ale rozumiem, że już dowiadywałaś się o konkretny termin proponowanego Tobie leczenia?
Jeśli mimo to jest tak odległy, nie pozostaje nic innego jak szukać innego ośrodka leczącego, np. Wrocław.
Pewnie miejsc w Centrum Onkologi nie ma i dlatego terminy są długie. A daleko macie do CO? Ja zdecydowałem się na codzienne dojazdy z Tatą na naswietlania i termin był prawie od ręki . Masz G1 więc czym prędzej tym lepiej . Proponuję temat Asia91 . Wysle Ci linka na PW
Dopiero jutro zacznę dzwonić do Gliwic bo właśnie z Wrocławia skierowano mnie do Gliwic , ale jak wiesz mąż już tam się leczy i te wszystkie procedury mnie przerażają to zabiera dużo czasu. Chciałam prywatnie w Gliwicach iść do jakiegoś lekarza na konsultacje chemioterapię i naświetlania może to by przyśpieszyło ale nie znam nikogo , mąż leczy się u prof. Giebela to dobry lekarz i człowiek , ale on leczy chłoniaki , nie wiem co robić.
Musisz znalesc konkretnego specjalistę w dziedzinie Raka Przełyku jeżeli dojdzie do skutku opereracja(resekcja przełyku). Teraz przejżyj temat Asi91 , którego linka wysłałem Ci na PW poniewaz Asia tez blisko Gliwic szukała konsultacji i jako jedyna którą tu znalazłem szła dobrą drogą i wyprowadziła swojego Tatę z tej choroby.
Darek mieszkam koło Nysy to jest opolskie kawałek drogi to jest ale jak trzeba będzie to coś wynajmę bo nie wiem czy dam radę dojeżdżać , jak się będę czuła. Dziękuje za link czytam Asię .
Dasz radę dojeżdżać . Nie możesz czekać . Ja dowoziłem tatę codziennie na naswietlania około 100 km i zniósł drogę. Mozesz tez np pokój wynając blisko CO na miesiąc i koszty będziesz miała mniejsze , ale najważniejsze jest żeby Ci się udało zwalczyć tą chorobę bo życie nie ma ceny
Darek:)
Tak masz rację muszę dać radę , pozdrawiam cieplutko i do jutra spokojnej nocy.
[ Dodano: 2013-06-13, 08:24 ]
Witam , dziś dzwoniłam do Gliwic mam ustalony termin do konsultacji na 21 06 wydaje mi się że jest w miarę szybki to tylko 8 dni , albo aż 8 może ktoś zna dobrego onkologa w Gliwicach , który przyjmuje prywatnie byłabym wdzięczna , chciałabym najpierw jeszcze konsultacje prywatne . Pozdrawiam.
ja polecam prof Wydmańskiego, przyjmuje prywatnie w Katowicach.
[ Dodano: 2013-06-13, 10:53 ]
w sumie to nie wiem dlaczego tak się pchasz do tych Gliwic. Masz kawał drogi, nie lepiej jechać na konsultacje z mądrymi ludźmi, upewnić się czy będziesz skierowana na dobrą drogę leczenia a ośrodka poszukać u siebie? Chemię podają standardową w każdym mieście, w Gliwicach czy w Pcimiu Dolnym. Musisz wiedzieć, że Gliwice to jedna wielka fabryka, nikt nie ma dla Ciebie czasu, co konsultację przyjmuje Cię inny człowiek. Nie spodziewaj się specjalnego podejścia do Twojego przypadku i empatii. Jedź na tyle konsultacji ile będziesz potrzebowała, ale nie ma sensu jeździć bóg wi ile km na wlewy jak ma się możliwość u siebie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum