Doczytalam sie ze przerzuty sa bezwarunkową sytuacja do zaniechania brachyterapi i tak sie wystraszylam,ze moze cos zobaczyl po zamontowaniu tych aplikatoriw w TK i dlatego przerwal?
W srode operacja,a ja bardziej boje sie tego co uslysze pomoperacji niz samego zabiegu
Nie wiem, jak to jest z brachyterapia, ale przerzuty na pewno sa przeciwskazaniem do operacji. Chyba nie myslisz, ze operacja bedzie robiona ot tak sobie? Staraj sie byc dobrej mysli.
Witam,czy moze mi ktos pomoc w przetlumaczeniu?
Dzis odebralam wypis,jestem po telechemioterapii i jeszcze zostaje brachyterapia ×5
Okazuje sie,ze biopsja wykazala G2 a wynik po operacji histop.G3,pocieszeniem jest to,ze moj stopien zaawansowania byl wczesny ,bo 1B1,a nie 2A,ktory tez nie byl zly,ale nie ukrywam,ze G 3 troche mnie przybilo.:/
Carcinoma planoepitheale nonkeratodes invasivum colii uteri, G3.Emboliale carcinomatosae vasorum lymphaticorum parietis colii uteri.
Bardzo dziekuje z gory za odp.
Rak płaskonabłonkowy nierogowaciejący inwazyjny szyjki macicy o wysokim stopniu złośliwości.
Zatory z komórek nowotworowych w naczyniach limfatycznych części szyjki macicy.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Sama choroba - rak inwazyjny o wysokim stopniu złośliwości - oczywiście jest poważna.
Natomiast korzystne jest jej wykrycie we wczesnym stadium zaawansowania,
co pozwala poważnie liczyć na zakończenie leczenia sukcesem.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Bardzo dziękuję
Rozumiem,ze moja choroba jest bardzo poważna, źle zadałam pytanie,
martwi mnie tylko jeszcze obecność tych zatorów nowotworowych w naczyniach limfatycznych szyjki macicy
W listopadzie miałam biopsje,a dopiero w styczniu profesor zadecydował o operacji i zastanawiam się czy przez ten czas skoro jest to wysoki stopień złośliwości nie popłynęły sobie komórki z limfa gdzieś w odlegle miejsca w momencie pobrania wycinku
W listopadzie miałam biopsje,a dopiero w styczniu profesor zadecydował o operacji i zastanawiam się czy przez ten czas skoro jest to wysoki stopień złośliwości nie popłynęły sobie komórki z limfa gdzieś w odlegle miejsca w momencie pobrania wycinku
Oczywiście takiej gwarancji, że nie nastąpił jakiś (mikro-)rozsiew, nie ma - wszystko jest możliwe.
Jednak można mieć nadzieję i liczyć na to, że z jednej strony do ewentualnego rozsiewu dojść nie musiało,
a jeśli nawet, to mógł być ograniczony jedynie do okolic lokalnych i przeprowadzone leczenie w takim razie mogło być skuteczne.
Na to, że nadzieja taka jest uzasadniona wskazuje wysoki odsetek przeżyć wieloletnich dla wczesnych stadiów choroby.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Witam.
Dwa tygodnie temu zakonczylam brachyterapie po wczesniejszych 25 naswietleniach zewnetrznych i 5ciu wlewach cisplatyny i oczywiscie operacji radykalnego usuniecia narzadow kobiecych (2A G3,nowtwor szyjki)
Skutkow ubocznych praktycznie oprocz podraznionego odbytu nie mialam,a ktory do dzis lecze czopkami.Mam inny problem,otoz dwa dni temu przestalam trzymac mocz i wylewa sie on co kilka minut samoistnie mimo mojej woli trzymania,chodze w duzych podpaskach,ktore czesto zmieniam ,bylam tez wczoraj u urologa ktory przepisal mi antybiotyk Manuar i Ciphin 500,wyciek zmniejszyl sie od dzis, ale oddawanie moczu rowniez,jest skape...Dwa tygodnie temu bylam badana i przy kazdej brachyterapii mialam robiony TK,prosze mi powiedziec czy jest to normalne zapalenie pecherza czy moze to byc skutek uboczny naswietlen czy moze jeszcze cos innego???Dodam,ze na Majowce przebywalam na wsi u znajomych i zdazylo mi sie zalatwic na powietrzu,ze tak powiem pod wiatr,wiec moze przez to przeziebilam pecherz.Czy ktos z panstwa mial podobny problem,bo bardzo sie martwie,poniewaz pieczenia nie mam jak to przy zapaleniu,moze leciutkie,ale to nietrzymanie mnie bardzo nipokoji.Prosze o pomoc
Z gory bardzo dziekuje.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2015-05-06, 16:53 ] Post scalony do odpowiedniego wątku - proszę o stosowanie się do Regulaminu Forum (cz. I, pkt 3).
Witaj,
specjalistką nie jestem. Ale według życiowej wiedzy stan zapalny daje objawy bólu i pieczenia. Po zabiegu usunięcia macicy niektóre kobiety mają nietrzymanie moczu lub wypadanie pochwy. Na nietrzymanie moczu trzeba wtedy zrobić kolejny zabieg. Dodam, że w tej sytuacji należy się również refundacja specjalnych podpasek.
Bardzo prawdopodobne, że to efekt usunięcia macicy.
Niestety jest to skutek uboczny. U mnie wystąpił on od razu po operacji usunięcia macicy. Urolog dal mi takie leki, pi których gdzieś po trzech miesiącach przeszło. Wiem jakie to ciężkie i denerwujące. Ale poczytaj sobie na ten temat i znajdziesz informacje o tym, jak ćwiczyć mięśnie. To też pomaga :-)
podpaski w tym wypadku są za mało chlonne. Ja korzystałam z wkładek urologicznych, przy nich masz większy komfort.
Witaj mała 105
Ja tez po opracji mialam tak ale przeszlo po jakims czasie,operacje mialam w styczniu...
A teraz to tak dziwnie w jednym dniu sie zaczelo,po antybiotyku mam skąpe oddawanie moczu i w nocy troche znow samoistnie sobie polecialo.Powiedz mi slince jak dlugo mialas obolaly brzuch po operacji,bo mnie jeszcze po prawej stronie szczegolnie pobolewa.
Witam po dluzszej przerwie
Chcialam odpoczac od wszystkiego,ale znow mam wielką prosbe,poniewaz mialam pierwsze USG po operacji ktora odbyla sie w styczniu,(rak szyjki G3 ,2A,radykalne usuniecie narzadow)potem chemia,25naswietlen,2 brachy,a po kilku miesiacach zaczal sie problem z moim biednym pecherzem dzis wlasnie bylam u urologa poniewaz mam popuszczanie moczu spowodowane poparzeniem przez naswietlenia kolejny juz raz z reszta,bo zaczelam brac BETMIGE...Zrobil mi pan dr USG I okazuje sie ,ze w prawej nerce jest zastoj,czy mozecie mi pomoc co to takiego i czy powinnam sie bac,dodam,ze w pecherzu jest bakteria wykryta w posiewie.Mam zrobic TK jamy brzusznej i miednicy mniejszej jestem zdenerwowana co to moze byc ten zastoj.Dodaje zdjecie z USGi bardzo dziekuje za odpowiedz z gory
Widze,ze inni tez juz nie tak czesto zagladaja,ale mimio wszystko zwracam sie jeszcze raz z prosbą o interpretacje w miare mozliwosci mojego zdjecia USG.Dziekuje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum