Średnica nacieku 1,2 cm klasyfikuje stadium zaawansowania choroby do grupy Ib1 (
źródło).
Leczenie wg
zaleceń PUO z 2009 r. (str. 239) wygląda następująco:
Cytat: |
Rak w stopniu zaawansowania Ib1 (< 4 cm) — radioterapia lub leczenie chirurgiczne z lub bez radioterapii (leczenie ustalane zespołowo).
Radioterapia obejmuje stosowanie brachyterapii i teleterapii (dawka w punkcie A = 80–85 Gy).
Leczenie chirurgiczne polega na rozszerzonym wycięciu macicy z przydatkami i obustronnym usunięciu węzłów chłonnych miednicy mniejszej.
Podstawą decyzji terapeutycznych dotyczących leczenia uzupełniającego powinno być określenie czynników mogących wpływać na rokowanie. Leczenie uzupełniające zależy od stanu węzłów chłonnych, głębokości naciekania oraz zróżnicowania histopatologicznego i polega na:
— brachyterapii z lub bez teleterapii miednicy (dawka w punkcie A = 80–85 Gy) w przypadku węzłów chłonnych z przerzutami;
— obserwacji w przypadku węzłów chłonnych bez przerzutów;
— teleterapii miednicy z lub bez brachyterapii dopochwowej w przypadku głębokiego naciekania lub stopnia zróżnicowania G2 i G3, lub naciekania przestrzeni naczyniowych. |
Z uwagi na dość niskie zaawansowanie oraz średni stopień złośliwości G2 rokowanie jest dobre,
a szanse powodzenia leczenia radykalnego duże.
Natomiast zalecenia PUO mówią o usunięciu także przydatków i węzłów chłonnych miednicy mniejszej,
czego sądząc z Twojego opisu "Co do leczenia ;po usunieciu macicy bez przydatkow byla brachyterapia" nie wykonano.
Uważam, że wymaga to dokładnego wyjaśnienia z lekarzem, czy postępowanie takie było wystarczające i dlaczego,
oraz że nie wpływa to w sposób istotny na rokowanie.