dziewczyny dziękuję, tu zawsze można liczyć na wsparcie jest tak, tata dostał dziś chemię, ale również skierowanie na gastroskopię. Od niedzieli rano do dzisiaj wymioty się nie powtórzyły. Pani doktor powiedziała, że mogą to być wrzody, ale może też być nawrót choroby, bo markery wzrosły. Ale z drugiej strony przy stanie zapalnym w żołądku markery też mogą być wyższe. Nie wiem jaki wynik dokładnie, bo rodzice nie dostali do ręki... może i dobrze, bo tata by się od razu zdenerwował. Na razie myślimy pozytywnie, że nic złego się nie dzieje, że to tylko jakieś sensacje żołądkowe. Gastroskopię będziemy robić jak najszybciej, pewnie jeszcze w tym tygodniu. Trzymajcie kciuki i dziękuję za wsparcie!
Tata miał dziś gastroskopię, udało się załatwić badanie błyskawicznie, nie uwierzycie, w żołądku jest czysto, nie ma przerzutów, nie ma nacieków, nie ma nawet wrzodów. Czy to niestrawność, czy skumulowany efekt chemii, czy czort wie co jeszcze. Miałyście rację, nie myśleć o najgorszym. Z tego całego stresu nie pytałam o ten nowy lek, ale na pewno zapytam w przyszłym tygodniu (we wtorek kolejny wlew) i dam znać. Dziękuję za Wasze kciuki i proszę o następne za tydzień (będzie TK...)
ufff, dobrej nocy!
No to świetnie ze czysto choć może wrzody byłyby najlepszym rozwiązaniem jako przyczyna dolegliwości, oczywiście poza niestrawnoscia. Ale może to właśnie niestrawność i efekt chemii. Trzymam kciuki mocno teraz i w przyszłym tygodniu. Będzie dobrze Daj znac
[ Dodano: 2014-01-30, 13:58 ]
kwestia tylko jakiego raka ta babeczka miała.BO może to był ten łagodniejszy, endokrynny. A twój tata ma ten drugi. Ale może można się z ta kobieta skontaktować i pogadac. I co onkolog na to, bo chyba trzeba skonsultowac.
Olunia, słyszałam o tych ziołach, jednak jakoś ja jestem sceptyczna, to jest trzustka, boję się, że to są jakieś "reklamowe" artykuły, żeby napędzić sprzedaż, a tak naprawdę może to bardziej zaszkodzić. Nie wiem, muszę to na pewno skonsultować. Ale dziękuję za wszelkie sugestie i porady
Dlatego napisałam, ze może się skontaktować z ta kobieta i z nia rozmawiać. Wtedy wyjdzie, czy ktoś taki w ogole istnieje, czy brala te ziola i jak to wygladalo naprawdę. W tej chorobie nie ma mocnych. Trzeba wiec wykorzystywać kazda szanse. Patrick Swayzy leczył się w ośrodku, w którym prowadzono szeroko zakrojone badania nad lekiem na rala trzustki i mu się nie udało. Trudno wiec nie chwytac się każdej szansy. Kazdej nadziei.
A Steve Jobs próbował wszelakich metod niekonwencjonalnych a gdy jednak zrezygnował i zwrócił się do lekarzy było już za późno, facet miał pieniędzy więcej niż jesteśmy w stanie sobie wyobrazić - jakby była skuteczna metoda z pewnością on by ją otrzymał.
Nie chcę pozbawiać nikogo nadziei, ale ufajcie w pierwszej kolejności lekarzom i bez ich wiedzy nic nie przyjmujcie.
Mówię to ja, dla której nadziei już brak
_________________ "Żyjemy dłużej, ale mniej dokładnie i krótszymi zdaniami.
Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek."
Kasica, oczywiście bez konsultacji lekarza ani pol kroku. Dlatego sugeruje najpierw rozmowe z babeczka, potem jeśli to wiarygodne, rozmowe z lekarzem. Nie ma co lekarzowi glowy zawracać jeśli to lipa.
Jak ja nienawidzę tego raka!
Zobacz, ze tata emwu dostaje przy raku trzustki paclitaxel. To znaczy u nich nie wiadomo do końca skąd jest wyście raka, ale wynika ze z trzustki. Można wiec podawać ten lek. Kurcze, ciekawe jakie efekt. Choc u taty emwu choroba jest mocno rozsiana.
Witajcie, w zeszły i miniony weekend sytuacja się powtórzyła i tata znów wymiotował pół nocy (znów taka ciemna barwa), tak, ze musieliśmy jechać na SOR i dostał kroplówki na nawodnienie. W zeszłym tygodniu nie miał chemii tylko dostał antybiotyk, bo CRP wykazało stan zapalny, albo nerki (USG pokazało poszerzone przewody moczowe od obu nerek), albo coś innego, tylko co? Do tego łapie go uporczywa czkawka. Czy to możliwe, żeby to był skutek uboczny chemioterapii? Fakt, że tata właściwie przez cały cykl 15 chemii prawie nie miał dolegliwości, poza bólem głowy i ogólnym osłabieniem. Może po prostu organizm już ma dość i się buntuje? Jutro wynik TK.... modlę się, by nic złego nie wykazał. Dobrej nocy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum