[renata63]

Witajcie drodzy forumowicze.
Na początku chciałabym się ze wszystkimi wami przywitać.
To mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość jeśli coś jest "nie tak" z moim pisaniem

Po długich wahaniach postanowiłam podzielić się z wami moim przypadkiem.
Na początku stycznia udałam się do stomatologa w celu zdiagnozowania narośli która urosła mi na dziąśle.
Stomatolog wypisał skierowanie do poradni chirurgicznej w Rybniku.
16 stycznia udałam się do poradni chirurgicznej i tam wstępna diagnoza i skierowanie:





23 stycznia udałam się z wizyta do IO w Gliwicach.
Przyjmujący lekarz potwierdził diagnozę i odesłał z kwitkiem:





Z w/w zaleceniami udałam się do poradni chirurgicznej w Rybniku.
Lekarz stwierdził iż nie dysponują odpowiednim sprzętem by wykonać w/w badania oraz by pobrać wycinek do analizy!
Udałam się później do lekarza rodzinnego, stamtąd do chirurga szczękowego i ten dopiero wypisał mi skierowanie do Szpitala w Jastrzębiu-Zdroju.
26 stycznia trafiłam do szpitala w Jastrzębiu.
Tam trafiłam na bardzo miłych i kompetentnych lekarzy za co serdecznie im dziękuje.
Wykonano mi badania krwi, TK, wycinek









W piątek udałam się do domu i oczekiwałam na wynik badania histopatologicznego.
Po wielu dniach niecierpliwości i oczekiwania otrzymałam wyniki badania wycinka:





Ze wszystkimi badaniami udałam się Ponownie do Gliwic, potem na konsylium i ostatecznie przyjęta zostałam do IO w Gliwicach.
12 marca zostałam zoperowana. Operacja była bardzo długa - na sale zabrano mnie przed 8 rano a na OIOM wróciłam przed 20:00.
Oto wypis ze szpitala:









Dwa dni temu w czwartek otworzyła mi się rana pooperacyjna między ustami a nosem.
W piątek miałam zdejmowane szwy z twarzy i lekarze kazali przyjechać we wtorek celem ponownego zszycia tego co mi pękło.
Na 17 kwietnia muszę zgłosić się po odbiór badań h-p materiałów pooperacyjnych.
Na 18 kwietnia mam już wyznaczoną radioterapię.

To tyle „suchych” Faktów.
W chwili obecnej najbardziej dokucza mi ból nogi, z której pobierana była kość.
No i strasznie ciągnie mnie do papierosów.
Chciałabym zapytać jeszcze czym najlepiej płukać jamę ustną po posiłku i jak o nią najlepiej dbać teraz.

Chciałam podziękować wszystkim osobom z tego Forum które męczył mój syn pytaniami - w szczególności Arturowi - Gaździe.
Pozdrawiam Was gorąco i Wesołych oraz Zdrowych Świąt dla wszystkich.

[Jola1]

Witam świątecznie na forum.

Jeżeli chodzi o płukanie jamy ustnej to mój Tata stosuje płyn o nazwie " Eludril " oraz rozcieńczony roztwór nadmanganianu potasu. Takie miał zalecenia od lekarzy, którzy go operowali i do tego się stosuje. Pozdrawiam wiosennie. Jola

[ Dodano: 2012-04-07, 23:18 ]
Płyn " Eludril " oraz nadmanganian potasu można kupić bez recepty w aptece.

[Gazda]

renata63, witaj na forum .
Czekamy na wynik badania histopatologicznego materiału pobranego w trakcie zabiegu. Sam opis operacji, oraz wynik badania śródoperacyjnego jest pozytywny.

[renata63]

Witaj Gazdo:)
Wyniki badań odebrałam we wtorek.
Niestety żaden lekarz nie potrafił mi udzielić żadnych informacji.
W następny wtorek zgłosić się mam na Konsultację i przygotowywana mam być do radioterapi.
Bardzo proszę o interpretację wyników.

[DumSpiro-Spero]

Witaj renata63.

Wynik badania patomorfologicznego świadczy o konieczności podjęcia leczenia uzupełniającego.
Ze względu na czynniki wysokiego ryzyka nawrotu:

1. wysoka złośliwość histologiczna nowotworu (cecha G3 w skali G1-G4);
2. chorobę miejscowo zaawansowaną (naciekanie na nerw zębodołowy kwalifikuje chorobę do IV stopnia zaawansowania w skali I-IV);
3. zabieg nieradykalny makroskopowo (nie wycięto całego nowotworu - część pozostała, świadczy o tym naciek w granicy cięcia chirurgicznego oraz dodatni wynik pobranego wycinka z okolicy oczodołu).

- na pewno należy rozważyć radykalną chemioradioterapię (jednoczesne napromienianie oraz chemioterapię).

Nowotwory niskozróżnicowane (o wysokiej złośliwości histologicznej) lepiej reagują na leczenie zachowawcze (tu: chemioterapia / radioterapia), zatem wciąż są szanse na dobry, końcowy wynik leczenia.
Rokowanie jest niepewne, jednak masz szansę.

Jeśli masz jakieś konkretne pytania dodatkowe - to śmiało.
pozdrawiam ciepło.

[renata63]

Jola1 napisał/a:

Witam świątecznie na forum. Jeżeli chodzi o płukanie jamy ustnej to mój Tata stosuje płyn o nazwie " Eludril " oraz rozcieńczony roztwór nadmanganianu potasu. Takie miał zalecenia od lekarzy, którzy go operowali i do tego się stosuje. Pozdrawiam wiosennie. Jola [ Dodano: 2012-04-07, 23:18 ] Płyn " Eludril " oraz nadmanganian potasu można kupić bez recepty w aptece.

Dziękuję za podanie płynu kupiłam w aptece i też płucze. Pozdrawiam gorąco

[ Dodano: 2012-04-20, 12:52 ]

DumSpiro-Spero napisał/a:

Witaj renata63. Wynik badania patomorfologicznego świadczy o konieczności podjęcia leczenia uzupełniającego. Ze względu na czynniki wysokiego ryzyka nawrotu: wysoka złośliwość histologiczna nowotworu (cecha G3 w skali G1-G4); chorobę miejscowo zaawansowaną (naciekanie na nerw zębodołowy kwalifikuje chorobę do IV stopnia zaawansowania w skali I-IV); zabieg nieradykalny makroskopowo (nie wycięto całego nowotworu - część pozostała, świadczy o tym naciek w granicy cięcia chirurgicznego oraz dodatni wynik pobranego wycinka z okolicy oczodołu). - na pewno należy rozważyć radykalną chemioradioterapię (jednoczesne napromienianie oraz chemioterapię). Nowotwory niskozróżnicowane (o wysokiej złośliwości histologicznej) lepiej reagują na leczenie zachowawcze (tu: chemioterapia / radioterapia), zatem wciąż są szanse na dobry, końcowy wynik leczenia. Rokowanie jest niepewne, jednak masz szansę. Jeśli masz jakieś konkretne pytania dodatkowe - to śmiało. pozdrawiam ciepło.

Dziękuje bardzo za wytłumaczenie wyniku. We wtorek mam jechać do GLIWIC mają mnie przygotować do radioterapii.Mam tam być przez tydzień, czuję się dobrze tylko puchnie mi lewe oko.
Nie powiedzieli mi ile będzie trwała radioterapia a bardzo bym chciała wiedzieć bardzo nie lubie leżeć w szpitalu.
Pozdrawiam i dziękuję.

[ Dodano: 2012-04-20, 13:13 ]
Gazda,
Dziękuje bardzo za wsparcie tak się bałam ale chyba wszystko jest na dobrej drodze. We wtorek jade do GLIWIC mają mnie przygotować do radioterapi troche się tego boję, ale myślę że wszystko będzie dobrze. Bardzo słabo goi mi się noga tam gdzie był przeszczep no i mam spuchnięte oko a po operacji nie miałam takie spuchnięte. Chyba to zejdzie co?

[Gazda]

Oko może puchnąć z powodu chłonki która się tam zbiera. Byłaś poddana poważnemu zabiegowi, i krążenie limfatyczne z całą pewnością zostało zaburzone. Będzie się to wchłaniać. W Gliwicach będę od poniedziałku, w I klinice radioterapii na 8 piętrze, to chętnie Cię odwiedzę.

[kmis757]

Reniu, za syna nie przepraszaj, to świadczy tylko dobrze o nim, że bardzo się o Ciebie martwi. Ty sama powinnaś być dobrej myśli choć to wszystko co słyszysz, czytasz bardzo poważnie brzmi. Przed Tobą jeszcze bardzo długie leczenie ale na pewno dasz sobie rade w tej walce. Czeka Cię Reniu jeszcze długi pobyt w szpitalu, bo radioterapia w takim wypadku jak Twój potrwa około 6/7 tygodni i będzie zapewne uzupełniana dodatkowo chemioterapią. Wiem, że ma prawo ciągnąc Ciebie do papierosów ale powinnaś sobie wreszcie uświadomić, że Tobie to nie służy. A tak naprawdę to nie wiem, bo nie pale ale przecież to takie dziś już niemodne. Niepokoi to puchnięcie okolicy oka ale jak pisze Gazda może to być efekt uszkodzeń po operacji i być może pozwoliłaś sobie pospać na tym chorym boku. Jesteśmy z Tobą i pisz o wszystkich swych obawach i wątpliwościach. Jesteśmy z Tobą i czekamy na dalsze wiadomości od Ciebie Reniu.

[renata63]

Zostałam babcią ))))
Dziś w nocy o 1;05 moja synowa urodziła zdrowego Syna )))))
Bardzo chce go zobaczyć, jechać do Niego ale niestety musze pojawić się we wtorek w Gliwicach na przyjęcie do szpitala. Teraz muszę szybko wyzdrowieć i ich odwiedzić ))
Pozdrawiam i cieszcie się razem ze mną ))))))

[female]

Reniu gratulacje Mały Człowiek, to ogromna radość ;-)

Kciuki zaciskam za pomyślne leczenie :-*

[Berta]

renata63, Gratuluję wnuka.

renata63 napisał/a:

Teraz muszę szybko wyzdrowieć i ich odwiedzić ))

No ja myślę,nie masz innego wyjścia .

[kmis757]

renata63 napisał/a:

Zostałam babcią ))))

- i to jest kolejny "motywator", dla którego warto walczyć o zdrowie

[ Dodano: 2012-04-22, 18:12 ]
cieszcie się razem ze mną ))))))[/quote] ma się rozumieć

[Gazda]

Reniu, gratulacje!!!

[JustynaS1975]

Renato, gratulacje

[Jola1]

Narodziny wnuka. To wspaniała wiadomość. Gratuluję i pozdrawiam.