Reszko Ty Moja co ja innego w takie fajne święto mogę zrobić jak nie Ciebie i wszystkie Twoje znajome kobitki też i Wam zaśpiewam
http://www.youtube.com/watch?v=G9zCbVDvQjA
Na dzień dzisiejszy nic z tym krzywym drewienkiem nie zrobię...
Mam ochotę wyć, albo sobie coś zrobić... Teraz siedzę i ryczę. Nawet jeść nie mogę... Powód? Mama. Dzisiaj powiedziała mi, że czuje się gorzej niż przed operacją, że lekarze, a zwłaszcza onkolog się nie poznali, że ma nawrót choroby i niedługo umrze...
O wizycie u lekarzy nawet nie chce słyszeć, więc tak sobie teraz leży i ogląda telewizję.
Objawy? Wiecznie Jej zimno, bolą plecy, czuje się taka rozbita i obolała... temperatury nie ma. Od jakiś trzech dni więcej kaszle.
Oczywiście o Jej samopoczuciu wiem tylko ja, bo cała rodzina i znajomi są przekonani, że się czuje fantastycznie i jest absolutnie zdrowa. Tylko mnie raczy takimi rewelacjami i jeszcze się wścieka jak włączam komputer i z Wami piszę, bo nie daje sobie sama rady...
Nie mam kompletnie siły, nie wiem co robić...
Pozdrawiam Was i życzę miłego dnia...
[ Dodano: 2012-03-08, 10:07 ]
P.S. Majkelku dziękuję Ci bardzo, za piosenkę...
Nie wiem Justynko, może ten psychoonkolog to nie taki zły pomysł, pytanie tylko czy dla mnie, dla Mamci, czy dla nas obu...
W każdym razie dzisiaj jestem wykończona psychicznie...
Wszyscy mi mówicie, że jak się ma jakieś dolegliwości, to się je zgłasza lekarzowi, Mama do Onkologa nie pójdzie, bo lekarka wizytę kontrolną napisała na któregoś maja, więc wcześniej nie ma co iść, bo i tak nic Jej nie pomogą, a Ona umiera, więc bez sensu... Najgorsze jest to, że właśnie poza mną nikt Jej samopoczuciu nie wie... ja nie wiem czy Mama sobie nie zdaje sprawy jak Jej zachowanie mnie dołuje, czy też właśnie robi to specjalnie? Wszystkim mówi, że jest okej i wspaniale, a mnie całymi dniami raczy wszystkim co najgorsze...
ja nie wiem czy Mama sobie nie zdaje sprawy jak Jej zachowanie mnie dołuje, czy też właśnie robi to specjalnie?
Reszko, nie znam się i trudno jest mnie coś radzić, dlatego że nie znam Twojej Mamy.
Można radzić, żebyś powiedziała o swoich odczuciach i że się martwisz itd. A z drugiej strony zdaje sobie sprawę, że Twoja Mama może poczuć się bardzo urażona. Nie wiem ... jest to problem dla specjalisty (może Ty pójdź do takiego specjalisty i Ci podpowie jak postępować). I na pewno nie jest rozwiązaniem, że Ty masz to wszystko znosić. Chory ma też prawo do swoich emocji - lepszych, gorszych, ale nie ma prawa źle traktować swoich bliskich. (pewnie od wielu zbiorę za co cęgi, ale tak myślę i tak postępuję oraz piszę to jako chora).
mocno
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Ale ja to rozumiem, rozumiem, że Mamcia może czuć się źle, może być zdołowana, przerażona, może nie chcieć słuchać o lekarzach i badaniach. Ja to rozumiem naprawdę, ale przykro mi, gdy z innymi rozmawia normalnie, śmieje się, mówi, że czuje się dobrze - jakieś 30 minut temu rozmawiała tak z bratem - a do mnie mówi tylko to co nieprzyjemne. Mnie nie powie, że czuje się dobrze, ze mną tak nie żartuje, nawet rzadko się śmieje jak Jej kawał opowiem. Nie umiem Jej pomóc, nie umiem ulżyć w złym samopoczuciu, więc z bezradności wysyłam Ją do lekarza, bo co innego mogę zrobić? Jestem przy Niej cały czas i poza swoją obecnością nie mam nic więcej do zaoferowania, bo zwyczajnie nie umiem.
Kupiłam Mamci kwiatka - Amaryliska - usłyszałam "po co pieniądze wydajesz?", a po paru minutach, bąknięte "dziękuję". To też jest przykre.
Zapytałam Mamy jakby się czuła i zachowywała gdybym to ja dostała diagnozę raka, była po operacji i ciągle mówiła, że się źle czuje. Powiedziała, że pewnie byłaby zdenerwowana, ale na pewno by nie siedziała na necie i nie czytała, ani nic nie szukała, ani nie wysyłała mnie do lekarzy (jak mi swego czasu dokuczały nadgarstki i stopy, to kazała mi do lekarza iść). Ot i taka jest rozmowa.
Ugh... przepraszam że się tak wywnętrzniam, dziękuję Żabuniu, że słuchasz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum