1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rysiek 62 - komentarze (vf6)
Autor Wiadomość
alaslepa 
MODERATOR



Dołączyła: 21 Lip 2012
Posty: 694
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 313 razy


 #31  Wysłany: 2013-04-11, 20:58  


No to dobre wieści, z tymi wynikami i Twoim samopoczuciem. Cieszę się bardzo z tego i oby tak dalej :) .
Pozdrawiam serdecznie
_________________
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
Rysiek 62 


Dołączył: 12 Sty 2013
Posty: 137
Pomógł: 4 razy

 #32  Wysłany: 2013-04-15, 20:53  


Dziękuję i również pozdrawiam.

Rysiek
 
elsie 



Dołączyła: 23 Mar 2013
Posty: 101
Pomogła: 19 razy

 #33  Wysłany: 2013-05-11, 21:32  


Ryśku, co u Ciebie? Czy już dałeś sobie psychicznie radę? Bo przecież jesteś fizycznie zdrowy ! Wierzę w to głęboko.
Mój mąż już jest dwa i pól tygodnia po operacji. Jeszcze nie mamy wyników histo. mam nadzieję, że marginesy docięcia były czyste, bo to była nefrektomia oszczędzająca - klinowa resekcja nerki, guz wg chirurga to RCC, lecz bez widocznego rozsiewu czy nacieku.
Męża boli jeszcze w środku, rana z zewnątrz wygląda bardzo ładnie.
Jeszcze musi brać przeciwbólowe, bez tego nie daje rady, choć widzę ,ze próbuje brać coraz mniej i jakoś wytrzymywać, ma także problem ze snem, budzi się, wstaje, z bólu, ale i może z niepokoju.
Przed operacją był w dużo lepszej formie, a nawet pierwszy tydzień po operacji był dużo łatwiejszy.
Dopadła go chyba depresja pooperacyjna, jest nerwowy, drażliwy.
Zawsze otwarty, zrobił się zamknięty w sobie, ciężko go namówić do rozmowy. Mówi ,że myślał, że szybciej dojdzie do siebie, pewnie myśli o tym, co będzie później lecz nie mówi o tym.
Siedzi przed telewizorem, albo denerwuje się i czepia o byle co.
Żal mi go, ale też i ciężko. Nie wiem jak pomóc. :( Może coś podpowiesz...
 
Rysiek 62 


Dołączył: 12 Sty 2013
Posty: 137
Pomógł: 4 razy

 #34  Wysłany: 2013-05-26, 21:12  


Witaj Elsie
Dopiero dzisiaj przeczytałem Twoją wiadomośc, bo byłem w górach bez komputera,gdzie odpoczywałem i uspakajałem swoją psychikę. Bardzo się cieszę, że u Twojego męża stwierdzono ontocytomę. Teraz spokojnie może dochodzić do pełni sił.

Pozdrawiam Rysiek
 
elsie 



Dołączyła: 23 Mar 2013
Posty: 101
Pomogła: 19 razy

 #35  Wysłany: 2013-05-26, 21:30  


Dzięki, że pamiętasz o nas. :) My też o Tobie myślimy, często zaglądam do Twojego wątku.
Mam nadzieje, że wyjazd pomógł Ci i jesteś już w dobrej formie - fizycznej i psychicznej.
Mąż pomału dochodzi do siebie, choć nadal mocno boli go w środku, a to już miesiąc od operacji. Jak długo Ciebie bolało ? Niektórzy piszą, że już po 2-3 tygodniach było OK, ale chyba raczej młodsze osoby i jakieś odporniejsze. Może częściowa nefrektomia powoduje większy ból ?!
Wyniki histopatologii kompletnie zaskakujące. Trudno było na początku w to uwierzyć, że to ta onkocytoma, taka rzadka, to jakiś "fuks", wszyscy mówili o czymś innym..
Mąż oczywiście bardzo cieszy się, że to łagodna postać nowotworu, ale przeżycia i operacja zostawiły jednak ślad w psychice i osłabiły organizm.
Może to też osłabienie pooperacyjne, albo coś po narkozie, bo jest nadal bardzo wrażliwy.
Czasami ma takie stany, szczególnie wieczorem, że odczuwa jakby mu się "wszystko trzęsło w środku", bardzo źle sypia, lekarz dal mu tabletki nasenne.
 
Rysiek 62 


Dołączył: 12 Sty 2013
Posty: 137
Pomógł: 4 razy

 #36  Wysłany: 2013-05-27, 19:24  


Pobyt w górach był udany- fizycznie czuję się dobrze, jedyna niedogodność to uwypuklenie wzdłuż blizny pooperacyjnej (przepuklina?), które powoduje pewien dyskomfort podczas chodzenia. Jeżeli chodzi o ból po usunięciu nerki to ketonal zażywałem przez 2 tygodnie po wypisie ze szpitala.Psychicznie natomiast czułem się b. żle. Korzystałem z pomocy psychiatry (leki na sen i przeciwdepresyjne), przestałem zażywać 3 tygodnie temu. Obecnie to huśtawka psychiczna raz dobrze, a w niektóre dni obawa o przerzuty wtedy samopoczucie również fizyczne złe.
Pozdrawiam Rysiek
 
elsie 



Dołączyła: 23 Mar 2013
Posty: 101
Pomogła: 19 razy

 #37  Wysłany: 2013-05-27, 21:45  


Mąż też ma taką "gulę" nad linią cięcia, ale lekarz powiedział, że to nie przepuklina tylko uwypuklenie przeciętych tkanek, bo są szyte warstwy i także może nie schodzić płyn tkankowy, bo cięcie jest poziome. Mąż chodzi w pasie, ale nie cały czas, bo go ciśnie.
Próbuje też jeździć samochodem, ale nasz grat ma strasznie twarde zawieszenie i nie daje rady, bo przy wstrząsach bardzo boli.
Wierzymy oboje z mężem głęboko, że Ty jesteś i będziesz zdrowy, a paskudztwo zostało usunięte z organizmu raz na zawsze. Tak zresztą mówią obiektywne statystyki lekarskie. :) :okok"
Myślę, że strach pomału minie, trzeba jeszcze troszkę czasu po takiej traumie. U nas mimo pozytywnej diagnozy też jakoś szału radości nie ma - jakby człowiek nie dowierzał... Inni ludzie uważają , że powinniśmy skakać pod sufit i wszelkie problemy się skończyły, ale to jednak jeszcze trwa w człowieku, mimo racjonalnych wyjaśnień i nawet najbardziej pozytywnych wiadomości ten lęk nie znika tak od razu. To w zasadzie taki stan stresu pourazowego. Niebezpieczeństwo minęłó, ale psychika jeszcze żyje tym, co było. Ale to minie 8-) !
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #38  Wysłany: 2013-12-28, 18:49  


Richelieu napisał/a:
Wygląda na to, że jest dobrze. :uhm!:

Cieszą dobre wieści.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group