Znalezionych wyników: 25

Witaj hevana.

Zapraszałem na forum prostatyków, ale jak widzę nie skorzystałaś.

Witaj lopenka,

ja miałem anoreksję psychiczną, początkowo bałęm się raka i zacząłem badania w kierunku układu pokarmowego. Przy okazji znalazł się rak, ale prostaty. Do tego doszła depresja. Schudłem około 12 kg.
Dopiero ewidentne objawy psychiczne skłoniły mnie do wizyty w poradni zdrowia psychicznego. Zastosowane
leki antydepresyjne nieco przy okazji przywróciły apetyt.
Pomyśl o takiej opcji.

Pozdrawiam,
Mrakad

Przyznam, że nie dałem rady przeczytać wszystkich postów na temat porządków. Ideę zrozumiałem tak:
nie zamulać wątku z danymi merytorycznymi, by nie utrudniać lekarzom przeglądającym forum dotarcie do istotnych informacji. Posty niemerytoryczne przenieść do działu "kciukowego".
Mam propozycję by każdy nowy forumowicz zakładał swój wątek XYZ i by automatycznie tworzyć drugi wątek Wsparcie XYZ. Wtedy wszyscy wiedzą gdzie czego szukać i gdzie umieszczać swoje posty. Jeśli się ktoś pomyli to moderator od razu wie gdzie post przesunąć, tak by nie zaginął w jakimś pomijanym wspólnym dziale.
Twórca wątku też nie musi przeszukiwać działu kciukowego bo wie, że postów ze wsparciem itd adresowane do siebie znajdzie w drugim swoim wątku.
Przy tak sprawnym zespole moderatorów DSS taki pomysł ma pełne szanse powodzenia i zadowoli wszystkich.
Działy ogólne powinny zostać dla dyskusji nie związanych z konkretnym forumowiczem a problemem wspólnym tak jak zresztą jest do tej pory.

Pozdrawiam,
Mrakad

Bo to jest tak, że pies ma pana a kot lokaja!

Na moich futrzakach to się potwierdza.

Pozdrawiam,
Mrakad

Witaj Karcia,

To fatalne co piszesz.
Najgorsze są przerzuty do wątroby. Rak dotarł już do narządów odpowiedzialnych za przeżycie.
Tata dostanie terapię hormonalną, która na kilka lat spowolni proces rozwoju nowotworu.
Chemia w tym raku jest mało skuteczna.
Na pewno powinniście zgłosić się do poradni leczenia bólu. Leki, których potrzebujecie nie dostaniecie bez recepty.

Pozdrawiam,
Mrakad

Witaj Kala,

Twoje wyniki mówią o naczyniakach. To takie coś co się obserwuje i z interwencja czeka się aż urośnie co najmnie do 5 cm. Też to mam, ale żaden lekarz tym się nie przejmuje.

Skierowanie na USG jamy brzusznej możesz dostać od lekarza pierwszego kontaktu i nie płacić za nie. W Warszawie ryzykujesz, że czas oczekiwania będzie ok. 1-2 miesiące.

Gorszą sprawą może być guzek. To musisz koniecznie wyjaśnić z onkologiem-urologiem. Do onkologów nie musisz mieć skierowania. Jeśli masz to szybciej Cie przyjmą. Skoro mieszkasz w Warszawie lub blisko to doradzałbym Centrum Onkologii. Weź z sobą te badania, które masz. Lekarz zdecyduje czy sa potrzebne kolejne.

Witaj Alina,

Dane, które podałaś są tak ogólne, że trudno jest cokolwiek powiedzieć.
Jak rozumiem zbulwersował Cię ten guzek. W początkowym okresie
nowotwory nie bolą. Twoje dolegliwości mają zapewne inne przyczyny.
Na początek radzę skonsultować się z niezależnym onkologiem, zadać
mu wszystkie nurtujące Cię pytania i nie dać się zbyć ogólnikowymi odpowiedziami.

Witaj Ineczka,

Nie napisałaś nic o swojej chorobie. Czy obecne bóle są związane z postępującym nowotworem?
Z Twojego profilu wynika, że walczysz z chorobą od szesnastego roku życia.

Na pewno powinnaś skontaktować się z psychonkologiem. Nie wiem skąd pochodzisz. W Warszawie
w Centrum Onkologii działa grupa wsparcia. Ponoć udzielają porad również telefonicznie.
Tel. (22) 546-29-28 pon-pt 9:00-14:00.

Czy jesteś w kontakcie z poradnią leczenia bólu? Oni powinni dobrać Ci leki tak byś nie
cierpiała i nie szkodziła sobie w związku z innymi schorzeniami.

Przepisuję ulotkę:

Centrum Onkologii-Instytut
Zakład Medycyny Paliatywnej
ZESPÓŁ WSPARCIA

Proponujemy następujące formy pomocy:

Pomoc psychologiczna - może Pani/Pan sjkorzystać z porady psychologa
telefonicznie lub umówić się na spotkanie.

codziennie od poniedziałku do piątku w godzinach 9:00-14:00
pod numer telefonu (22)546-29-28

Informacje dotyczące adresów i numerów telefonów
- hospicjów i innych ośrodków opieki paliatywnej
- poradni leczenia bólu
- szpitali i ośrodków onkologicznych
- domów i ośrodków opieki
- wypożyczalni i punktów sprzedaży sprzętu rechabilitacyjnego

Dane te obejmują placówki na terenie całego kraju.

Codziennie od poniedziałku do piątku w godzinach 9:00-14:00
pod numerem telefonu (22)546-29-21

P.S. Chodzi o Centrum Onkologi w Warszawie na Roentgena 5.
Zwróćcie uwagę, że telefon do psychologów jest inny niż do informacji.

Jeśli w Warszawie zaparkujesz w Centrum, to możesz być pewien/pewna, że w ciągu 15 minut znajdziesz za wycieraczką kolorowe ulotki reklamujące agencje towarzyskie.

Wyobraźcie sobie moje zdumienie, gdy za wycieraczką samochodu znalazłem marnej jakości ulotkę (czarno białe ksero) o treści:

MATUZALEM

Prywatne Domy Opieki
www.xxxxx.xxx.xx
Istniejemy od 1994 roku.
XXXX /022/613-xx-xx
*Całodobowa opieka pielęgniarska
*Opieka lekarska
*Rehabilitacja
*Smaczne, domowe posiłki
*Pokoje 1, 2 i 3 osobowe
*Domowa atmosfera

Pewnie nie powinienem się dziwić bo parkowałem ... pod warszawskim Centrum Onkologii.

Przepraszam, że się wtrącam. Ale chyba w moim stanie mogę. Przeżyłyście śmierć najbliższej osoby, męża, ojca. Piszecie o tym ze swojego własnego punktu widzenia. Ja jeszcze żyję i mam się dobrze. Ale wiem, że mam raptem 25-30% szans na pokonanie bydlaka. 70% szans na niepowodzenie to jest dla mnie poważny argument by zabrać głos. Czego wy oczekujecie od nas? Czy my możemy w jakikolwiek sposób pomóc wam?
Dlaczego ma nam na tym zależeć? Ja jestem na etapie przygotowywania się do tego co może nadejść. Nie chcę by pamięć o mnie była zdominowana, przez moje instyktowne zachowania. Nie wiem czy potrafię nad nimi zapanować. Wasze opinie nie dają mi szans. Moja śmierć będzie tragedią dla moich najbliższych. Czy mogę coś zrobić , jakoś ustawić moje postępowanie by nie reagowali jak wy? Choroba ma swoje prawa i tych nie przeskoczymy. Czy mimo bólu potraficie coś mi doradzić?