szczecha, bardzo się cieszę i z braku przerzutów, i z Twojego nastawienia, i z cudownej zabawy na weselu Synka.
A co do Twojego pozytywnego nastawienia - tak powinien sobie w głowie układać każdy. Jesteś dobrym przykładem na to, że jest to nie tylko potrzebne, ale przede wszystkim w pełni możliwe do osiągnięcia. A że cudownie wspomaga organizm i osłabia chorobę, to wiadomo nie od dziś!
Pozdrawiam Cię serdecznie, Kochana i wiem, że jest i będzie SUPER!
_________________ Monika -------
Gdzie jest mój Tatuś?
Ech Monika na takie osoby jak Ty powinni przepisywac recepty. Bardzo Ci dziękuję za wsparcie i doping. Wiele się uczę od osób tu piszących i cieszę się, że póki co radzimy sobie całkiem dobrze. Pozdrawiam Cię serdecznie i jeszcze raz dziękuję. Odezwę się jak czegoś nowego się bowiem po konsyliach. Całuski....
szczecha, co u Ciebie? Czy jesteś już po usunięciu wznowy? Jeżeli tak, to czy przebadano wycięty materiał? I czy zastosowano leczenie dalsze, tj. radioterapię lub chemioterapię?
Pozdrawiam Cię jak zwykle bardzo, bardzo serdecznie i świątecznie.
_________________ Monika -------
Gdzie jest mój Tatuś?
Ech Monika baaardzo Ci dziękuję, że znowu jesteś. Martwiłam się, czy u Ciebie wszystko w porządku.....Wierzyłaś, że u mnie wszystko będzie ok i cbhyba tak jest. Dziékujé Ci bardzo za to, że byłaś i za to, że znowu jesteś..mocno pozdrawiam - Ewa
szczecha, bardzo się cieszę.
Nie zapomnij tu zaglądać, aby się chwalić kolejnymi dobrymi wynikami - to daje ludziom nadzieję, dzięki której walka jest łatwiejsza.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum