Witam ponownie.
Dzisiaj odebraliśmy wynik bronchoskopii:
" Do badania przekazano materiał- bioptat węzłów chłonnych nr 7
wynik mikroskopowy: w nadesłanych rozmazach stwierdza się rozproszone komórki nabłonka migawkowanego bez cech atypii oraz komórki limfoidalne."
co to znaczy? co dalej robić? proszę pomóżcie. Będę wdzięczna za każdą podpowiedź.
witam ponownie, moja Mamusia ma się stawić 5 października ponownie na torakochirurgię na zabieg mediastinoskopii. mam pytanie po jakim czasie będzie wyniki tych badań? czy nie czekamy za długo? czy mogę coś jeszcze w międzyczasie zrobić? Będę wdzięczna za każdą podpowiedź
Myślę, że podobnie jak na każdy wynik hist.pat czyli do 2 tyg, może w porywach 3, bo czasami jak wszędzie zdarzają się opóźnienia.
gosiaczek1 napisał/a:
czy nie czekamy za długo? czy mogę coś jeszcze w międzyczasie zrobić?
Nie przyśpieszysz, pierwsza diagnostyka nic nie wniosła więc lekarze próbują dalej, to wszystko trwa. Oczywiście, że czas się liczy ale mama już jakiś czas z tym chodziła to teraz już nie wiele się zmieni. Szybko chcemy znać wyniki żeby rozpocząć leczenie ale niektórych procedur nie przeskoczymy, bez wyniku nic żaden lekarz nie zrobi, w ciemno się nie leczy tej choroby. Musicie uzbroić się w cierpliwość.
Teraz to tylko zadbać o mamę, cała dalsza procedura ruszy wraz z wynikiem.
Witam po przerwie. u nas jak na kolejce górskiej...
Moja Mama odebrała wynik mediastinoskopii i we wszystkich trzech pobranych węzłach jest: Lymphadenitis chronica granulomatosa (sarkoidosis) i wydawałoby się że to najlepsze co mogło nas spotkać z diagnoz...
Niestety, mieliśmy z tym wynikiem zgłosić się do Pano PRof. -specjalistki od sarkoidozy i znowu niestety stres- Pani pulmonolog stwierdziła żę to wcale nie musi być sarkoidoza- że ten guz spikularny jej się bardzo ie podoba i że te węzły z sarkoidozą to tylko odczyn sarkoidalny na skutek nowotworu płuc- niestety guz jest tak umiejscowiony że biopsja nie wchodzi w grę i czekamy do wtorku na PET-a.
Ile się czeka na wynik PETa?
czy ten guz to pewność, zże to nowotwór złośliwy?
czy skoro biopsja nie jest możliwa to usunięcie go też?
czy spotkaliście się z pojęciem odczynu sarkoidalnego?
Gosiu nie znam się na sarkoidozie ale to co znalazłam może coś Ci podpowie.
"Sarkoidoza jest uogólnioną chorobą ziarniniakową, charakteryzuje się występowaniem ziarniaków złożonych z komórek nabłonkowatych i olbrzymich. Zarniniaki podobne do sarkoidalnych a często nawet identyczne mogą występować w innych chorobach ziarniniakowych. Dlatego rozpoznanie sarkoidozy powinno się potwierdzić obecnością zarniniaków o typie sarkoidalnym w więcej niż w jednym narządzie. Zwłaszcza, że ziarniniaki podobne do sarkoidalnych mogą występować w chorobach nie ziarniczych np. nowotworowych wtedy są nazywane "odczynem sarkoidalnym"
Niestety nie mogę zacytować całego opracowania, dlatego tylko ten fragment.
Nie wiem, czy coś Ci to rozjaśniło sytuację?
gosiaczek1 napisał/a:
niestety guz jest tak umiejscowiony że biopsja nie wchodzi w grę i czekamy do wtorku na PET-a.
tu metody diagnostyki http://www.onkonet.pl/dp_rakpluca.php#menu4
PET pokaże wszystko, co dzieje się w organizmie, dobrze.
Róznie czasami tydzień do 10 dni wynik powinien być.
witam, ponownie zwracam się z prośbą o pomoc, tym razem w interpretacji wyniku PET-a. Dziś odebrałam wynik i nic z niego nie rozumiem a lekaż prowadząca mamę ma urlop do końca roku:(
Proszę powiedzcie co z tego rozumiecie i z jakim lekarzem powinnam to konsultować?
[ Dodano: 2016-11-28, 21:17 ]
przeprasza ale wdał się chochlik ortograficzny "lekarz" oczywiście:)
[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2016-11-29, 08:49 ] Dwukrotnie wstawiłaś tekst i wyniki, usunęłam to co zdublowane.
gosiaczek1,
Z wyniku PET istotne jest to co we wnioskach.
Wynika, że aktywny jest nadal proces chorobowy w guzku płuca lewego, węzły śródpiersia, na szyi, we wnioskach przeczytasz, dokładnie, które węzły są zajęte.
Jeden plus, że nie ma odległych zmian, wszystko toczy się od szyi poprzez płuca.
Materiał, który pobrano wskazywał na sarkoidozę ale tak jak zacytowałam wyżej fragment artykułu może to być i rak. Trzeba by było pogłębić diagnostykę albo jeszcze raz przebadać materiał w innym miejscu.
Podwyzszony metabolizm glukozy nie zawsze swiadczy o procesie nowotworowym jednak spikularny ksztalt guzka plus wysoki suv daja niepokojacy obraz.
Czy Mama miala wykonywana bronchoskopie?
Moze powinnas sie skontaktowac z lekarzem prowadzacym na oddziale torakochirurgicznym?
Pozdrawiam
[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2016-11-29, 19:20 ] Gosi mama była na oddziale torakochirurgicznym, jak i miała bronchoskopie, jest to wszystko w Jej wątku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum