1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: DumSpiro-Spero
2015-10-11, 22:43
ZZ-> onkolog czy hematolog
Autor Wiadomość
niki 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 890
Pomogła: 236 razy

 #91  Wysłany: 2013-09-15, 14:57  


Winda z parteru na pierwsze piętro i nie trzeba szukać - wjeżdzasz prosto z poczekalni na radioterapię . W korytarzu jest rejestracja , nie da się jej nie widzieć .

pozdrawiam
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
 
Caroline 



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 662
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Pomogła: 102 razy

 #92  Wysłany: 2013-09-15, 17:53  


Dziękuję raz jeszcze :flow:
Jutro się odezwę jak będę już wiedziała coś więcej, bo póki co wiem jedynie tyle,że radioterapia ma być planowana pod kontrolą PET.
pozdrawiam cieplutko

:flower: :in_love:

[ Dodano: 2013-09-16, 14:18 ]
Witajcie :)

Z najnowszych wieści:
a) 23.09.2013r- mam mieć robioną maskę
b) 26.09.2013r. - PET

odebrałam też wynik z TK szyi ( nie będę teraz go przytaczać w całości) napiszę tylko tyle : we wniosku mam podane "status idem"

nie ma nic nowego, ani zmiany resztkowe nie rosną, czyli chyba jest dobrze :)

PS. Ile takie naświetlania przeciętnie trwają trwają 3-4 tygodnie??
- qrcze nie podpytałam na wizycie |nerwus|

pozdrawiam (jak zawsze ) ciepło _itsme_

[ Dodano: 2013-09-16, 18:51 ]
To znowu ja !yes!yes!
Czy po PET mieliście jakieś skutki uboczne?
Wyczytałam,że jest to badanie dość bezpieczne :roll:
Pytam dlatego,że po TK miałam lekkie zawsze zawroty głowy i takie dziwne uczucie "jakby mi ktoś czymś w głowę przylał" ;)
_________________
HISTORIA MAMY http://www.forum-onkologi...ejacy-vt599.htm
MOJA HISTORIA http://www.forum-onkologi...olog-vt6463.htm
 
 
Caroline 



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 662
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Pomogła: 102 razy

 #93  Wysłany: 2013-09-22, 17:49  


Witajcie :)
Jutro mam mieć robioną maskę a 26-stego będzie PET.
Mam do Was pytanie o sprawy techniczne- jak najlepiej się przygotować do badania?
Odnośnie diety wiem-ograniczyć cukier, kawę, colę, przynieść ze sobą wodę etc. ale w co najlepiej się ubrać, czy po badaniu odczuwa się jakieś skutki uboczne? czy mozna na czas "leżakowania" mieć ze sobą coś do czytania albo słuchać muzyki?
pzdr. ciepło
_________________
HISTORIA MAMY http://www.forum-onkologi...ejacy-vt599.htm
MOJA HISTORIA http://www.forum-onkologi...olog-vt6463.htm
 
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #94  Wysłany: 2013-09-22, 18:06  


Pytasz o maskę czy PET?
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Caroline 



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 662
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Pomogła: 102 razy

 #95  Wysłany: 2013-09-22, 18:17  


Konkretnie to o PET.
_________________
HISTORIA MAMY http://www.forum-onkologi...ejacy-vt599.htm
MOJA HISTORIA http://www.forum-onkologi...olog-vt6463.htm
 
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #96  Wysłany: 2013-09-22, 18:38  


Nie wiem na którą godzinę masz. Ja musiałam zgłosić się na czczo.
Wziąć ze sobą 1 litr wody niegazowanej.
W pokoju gdzie leżakowałam (ok. 45 minut) tylko się leżakuje (bez słuchania muzyki, bez czytania, bez rozmawiania, bez telefonowania itp.). Jak najmniej aktywności (tak aby uspokoić metabolizm). Tylko pije się tę wodę z czymś co tam wlewają.
Po było OK. :)
(tzn. za pierwszym razem badanie PET miałam ok. godz. 11.00 i byłam na czczo, cała 'procedura' skończyła się ok. 15.00 i byłam niemiłosiernie głodna, pobiegłam co sił do barku i wciągnęłam flaczki, i to był błąd. Flaczki na 'przegłodzony żołądek, na pierwszy posiłek dnia to nie był dobry pomysł :| ).
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
greg1990 



Dołączył: 25 Wrz 2012
Posty: 203
Pomógł: 66 razy

 #97  Wysłany: 2013-09-22, 19:27  


U mnie zalecenia zawsze przed PET były takie:
- 4h na czczo(bez jedzenia, a wcześniej raczej lekkostrawne i nie w nadmiarze)
- ze sobą na samo badanie 1l wody niegazowanej

I to tyle ile musisz wiedzieć przed badaniem, bo całą resztę jak się zachować w trakcie procedury poprzedzającej i w trakcie dowiesz się na miejscu.

U mnie wyglądało to tak:
Najpierw badają poziom cukru(igiełka w opuszek palca, kropelka krwii i po 2s wynik) zakładają wenflon i wstrzykują glukozę(?) potem czekasz na wezwanie do "leżakowni", tam podają znacznik radioaktywny i leżysz ok. 40-50min. Samo badanie wygląda jak normalna tomografia, czyli wiadomo nie ruszamy się itd. Aparatura nie hałasuje - to nie rezonans.

Przez dobę po badaniu unikamy kontaktu z kobietami ciężarnymi i dziećmi, oraz pijemy dużo płynów aby wypłukać radioaktywny znacznik.

[ Dodano: 2013-09-22, 20:30 ]
Co do ubioru, bo o tym zapomniałem to należy ubrać się luźno. Głównie chodzi o to aby znacznik mógł swobodnie się rozprowadzić, więc raczej ubierz jakiś luźny dres. Warto wziąć jakąś bluzę, bo badanie trwa co najmniej 20min i może zrobić się chłodno - pomieszczenie na pewno jest klimatyzowane.
 
nowalia 


Dołączyła: 26 Kwi 2012
Posty: 25
Pomogła: 3 razy

 #98  Wysłany: 2013-09-22, 21:09  


Pamiętaj aby ubranie było bez metalowych częsci (zamki, guziki)
_________________
nowalia
 
Caroline 



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 662
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Pomogła: 102 razy

 #99  Wysłany: 2013-09-23, 17:55  


Jestem już po przygotowaniu maski.
Tak pokrótce, mam już termin PETa z dokładną godziną-dostałam dziś telefon- czwartek 8.30.
PETa mam mieć robionego w tej właśnie masce |wht?!| :?ale?: szlag mnie trafia na samą myśl jak wyleżeć w tym ok. pół godziny :evil:
Resymulację mam na 15.10 a najprawdopodobniej od 17.10 będą naświetlania.
Odebrałam tez wynik z krwi. Morfologia w normie, próby wątrobowe, kreatynina też. LDH mam w normie 213 (przed leczeniem wynosiło 2260), a OB 8 (przed leczeniem blisko 100).

[ Dodano: 2013-09-23, 19:29 ]
Aaaa tak mi się przypomniało- dzisiaj mija równo rok jak zaczęłam "coś" z tą moją ziarnicą działać :roll:
_________________
HISTORIA MAMY http://www.forum-onkologi...ejacy-vt599.htm
MOJA HISTORIA http://www.forum-onkologi...olog-vt6463.htm
 
 
rodzynka 



Dołączyła: 06 Cze 2012
Posty: 231
Pomogła: 59 razy

 #100  Wysłany: 2013-09-24, 18:40  


Caroline, podczas peta będziesz leżeć nieruchomo w urządzeniu przypominającym tomograf, z tym, że tuba jest trochę dłuższa. Całość trwa ok. 15 minut i spokojnie wytrzymasz :-D Pamiętaj żeby 24 godziny przed unikać słodyczy i owoców.
_________________
http://chorobajasna.blogspot.com/
 
Caroline 



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 662
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Pomogła: 102 razy

 #101  Wysłany: 2013-09-26, 10:56  


Witajcie :)
Wróciłam przed chwilą z PETa.
Napiszę tylko tyle,że nie taki diabeł straszny jak go malują :lol: , bo o ile przy podaniu kontrastu do TK miałam uderzenia gorąca, poty, kołatanie serca to przy radioznaczniku nic nie czułam- może tylko przez moment taki dziwny posmak w ustach.
Tak jak mi Rodzynka [color=444444][/color]pisałaś słodycze i cukier ograniczyłam do minimum , co zaowocowało cukrem na poziomie 67. I jakoś zdzierżyłam te 14 minut pod maską, jak coś to gorzej było z ułożeniem mnie, mam pocharataną lekko lewą rękę, coś przycinali nożyczkami.
Wynik będzie za 7 dni roboczych- z tym że mój wynik nie dostanę do ręki tylko będzie przesłany na oddział.
Proszę o kciuki (chociaż takie pyci pyci) za wynik
|prosi|
_________________
HISTORIA MAMY http://www.forum-onkologi...ejacy-vt599.htm
MOJA HISTORIA http://www.forum-onkologi...olog-vt6463.htm
 
 
Caroline 



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 662
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Pomogła: 102 razy

 #102  Wysłany: 2013-11-15, 13:56  


Witam ponownie po dłuższej przerwie :)
W poniedziałek zaczynam radioterapię.
Z różnych przyczyn ( ale mniejsza o to) zrezygnowałam z IO w Gliwicach na rzecz Katowic.
I tam właśnie w Katowicach na Raciborskiej miałam dzisiaj symulację.
Będę mieć 30 naświetlań - szyja , klatka piersiowa i brzuch, w tym pierwsze 15 na szyję i klatkę piersiową, miesiąc przerwy i następne 15 na brzuch. W sumie wg grafiku ostatnie promyki będę mieć 31.01.2014.
Pomalowali mnie markerem od góry do dołu :lol: śmieję się że wyglądam jak Krzyżak w bitwie pod Grunwaldem, bo mam coś podobnego na klatce piersiowej :lol:
pzdr. ciepło

[ Dodano: 2013-11-15, 14:01 ]
PS. Radioterapię zaczynam bez mała 4 miesiące po chemii, ale mam nadzieję,że dobrze zadziała :-D
_________________
HISTORIA MAMY http://www.forum-onkologi...ejacy-vt599.htm
MOJA HISTORIA http://www.forum-onkologi...olog-vt6463.htm
 
 
rodzynka 



Dołączyła: 06 Cze 2012
Posty: 231
Pomogła: 59 razy

 #103  Wysłany: 2013-11-15, 19:16  


A masz ten mazak już for ever? Nie ma to jak tatuaż gratis, ja mam kilka kropek na sobie :mrgreen:

Powodzenia na radioterapii! :)
_________________
http://chorobajasna.blogspot.com/
 
Caroline 



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 662
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Pomogła: 102 razy

 #104  Wysłany: 2013-11-15, 19:28  


rodzynka napisał/a:
A masz ten mazak już for ever? Nie ma to jak tatuaż gratis, ja mam kilka kropek na sobie :mrgreen:



Hmmm powiedziano mi tyle,że mam te "malunki" posypywać pudrem/talkiem, żeby jak najdłużej były widoczne :roll: generalnie mam pomalowaną klatkę piersiową, od pach w dół, nadobojcza i tak plus minus w górę do połowy szyi. Wspominano też, iż w trakcie leczenia będą one poprawiane.
Pierwszy raz (jestem z natury osobą ciepłolubną) dziękuję,że na zewnątrz jest zimno i dozwolone są wszelkiego rodzaju apaszki, arafatki, szaliki aby zakryć te moje graffii.
_________________
HISTORIA MAMY http://www.forum-onkologi...ejacy-vt599.htm
MOJA HISTORIA http://www.forum-onkologi...olog-vt6463.htm
 
 
Caroline 



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 662
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Pomogła: 102 razy

 #105  Wysłany: 2013-11-16, 21:10  


HELP ME!! :hell:

Czy jest jakiś sprawdzony patent (oprócz pudru, talku)na ten marker?
Jestem dopiero drugi dzień po "obrysowaniu" a już w niektórych miejscach mazak się mocno ściera :?ale?:
i takie mam jeszcze jedno małe pytanko: mam pomalowane też linie przez doły pachowe- zatem co z depilacją, bo jak rozumiem antyperspirantów też nie można <wstydniś>

dzięki za jakiekolwiek info :D
_________________
HISTORIA MAMY http://www.forum-onkologi...ejacy-vt599.htm
MOJA HISTORIA http://www.forum-onkologi...olog-vt6463.htm
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group