[soja]

Ja nie cierpię gotować

[Anelia]

Cześć akos6,

Co u Ciebie ?
Co dziś dobrego ugotowałaś ?

[akos6]

witaj,
dzisiaj nic właściwie zrobiłam tylko sałatkę ziemniaczaną do grilla
:*

[Anelia]

No tak ostatnie dni tyle się nagotowałaś, zrobiłaś zapas jedzenia rodzince więc dziś odpoczynek się należy

[akos6]

coś bym pewnie ugotowała ale sklepy pozamykane dzisiaj

[Anelia]

Ty to lubisz rozpieszczać rodzinkę
(przypominasz mi moją siostrę troszkę)

A jak tam dzieciaczki ?

[akos6]

ze starszą nie rozmawiałam jeszcze...jakoś tak to odwlekam nie było odpowiedniej chwili ...myślę, że jutro wybierzemy się na spacer i wtedy pogadamy:) Ale mnie dzisiaj rozczuliła na maxa... poszła do ogródka i do pojemnika nazrywała różnych kwiatków i roślinek...przynosi mi to i mówi : Mamusiu powąchaj , zrobiłam miksturę jak powąchasz będziesz zdrowa ... aż mi łzy stanęły w oczach. Niby żyjemy normalnie, jak wcześniej... a ona jednak wie, czuje....

zamówiłam właśnie dzisiaj dzieciom piaskownicę i piasek także w poniedziałek będą miały niespodziankę
Jadę w niedzielę do Teściowej do Poznania u niej się prześpię , a w poniedziałek już na oddział. Chyba butelkę wina będę musiała kupić i wypić z Teściówką bo ona na bank będzie mi ryczeć...taki typ... a ja będę musiała się jakoś odstresować...


co do gotowania rodzince to fakt ...uwielbiam ich rozpieszczać. Poza tym mój mąż i moje dzieci są wszystkożerne także dla nich gotować to sama przyjemność.

[Anelia]

akos6 napisał/a:

myślę, że jutro wybierzemy się na spacer i wtedy pogadamy:)

Dobrze myślisz tak też zrób jutro akos6,

akos6 napisał/a:

poszła do ogródka i do pojemnika nazrywała różnych kwiatków i roślinek...przynosi mi to i mówi : Mamusiu powąchaj , zrobiłam miksturę jak powąchasz będziesz zdrowa ... aż mi łzy stanęły w oczach. Niby żyjemy normalnie, jak wcześniej... a ona jednak wie, czuje....

Eee i teraz ja też się wzruszyłam ... To bardzo miły gest ze strony córci Kochane te Twoje dzieciaczki !
Wiesz akos6, często od słowa do słowa i dzieciaczki wyłapują co się dzieje...
Ja widzę to u mojej 4 letniej siostrzenicy. Czasami z moją siostrą rozmawiamy o czymś posługując się takimi Naszymi hasłami aby mała nie zrozumiała, bo może to być na przykład zbyt ciężkie lub nie zrozumiałe dla Niej. Mała bawi się a my sobie z boku gadamy myśląc, że mała jest zbyt zajęta zabawą aby mogła zrozumieć Naszą rozmowę i bardzo często dochodzi do tego, że już następnego dnia siostra dzwoni do mnie i mówi , że Oliwka wszystko zrozumiała, ponieważ przed zaśnięciem zadawała mnóstwo pytań dotyczących Naszej rozmowy
Wydaje mi się, że często myślimy, że skoro dzieci malutkie to są one nie do końca świadome sytuacji jednak często się mylimy, dlatego uważam , że dziecku też należy część informacji stopniowo dawkować ...
Dlatego też uważam, że jutrzejszy spacer połączony z rozmową jest jak najbardziej potrzebny ...

akos6 napisał/a:

zamówiłam właśnie dzisiaj dzieciom piaskownicę i piasek także w poniedziałek będą miały niespodziankę

oj będą zadowolone z niespodzianki

akos6 napisał/a:

Jadę w niedzielę do Teściowej do Poznania u niej się prześpię , a w poniedziałek już na oddział. Chyba butelkę wina będę musiała kupić i wypić z Teściówką bo ona na bank będzie mi ryczeć...taki typ... a ja będę musiała się jakoś odstresować...

Tylko za dużo tego wina nie wypij
A w Poznaniu w jakim szpitalu będziesz ?

[akos6]

bo Oliwki takie są mądre po prostu moja też Oliwka

w Poznaniu w Wielkpolskim Centrum Onkologii będę... Mąż z dziećmi co prawda w W-wie będzie, ale grafiki już tak w rodzinie i wśród znajomych porozpisywane, że mogą przypadkiem nie mieć kiedy mnie zoperować

Wino to bardziej dla Teściowej

[Berta]

akos6 napisał/a:

bo Oliwki takie są mądre po prostu moja też Oliwka

potwierdzam,moja najstarsza wnuczka też Oliwka

[Anelia]

O tak Oliwki są bardzo mądre

Zapytałam w jakim szpitalu będziesz, bo tak sobie pomyślałam, że do Poznania nie mam daleko (50km) i może znalazłabym chwilkę aby móc Ciebie odwiedzić ...
ale jeżeli grafik masz tak bardzo rozpisany (co oczywiście mnie bardzo cieszy), to nie chciałabym też za bardzo przeszkadzać, bo wiem jak to jest w szpitalu, kilka osób na sali i już robi się tłok ...

Oczywiście nie ukrywam, że bardzo chciałabym Ciebie poznać ale rozumiem też , że miejsce jakim jest szpital może być dla Ciebie mało komfortowym miejscem do tego typu spotkań ...
Jakby co, to do wtorku jestem dostępna, później prawdopodobnie wyjeżdżam na kilka dni

A może masz już w planie następne odwiedziny Poznania ?
Jeżeli nie uda się spotkać tym razem to może następnym ?

[akos6]

na pewno w Poznaniu będę i mam nadzieję że uda nam sie spotkać... jak nie tym razem do następnym. W każdym razie przed wyjazdem się odezwę...

[Anelia]

To ja teraz odezwę się na PW i podam Swój numer w razie "w"

A skoro będziesz często w Poznaniu to ja już się z tego cieszę

A jak długo planujesz tym razem być w Poznaniu ? Chodzi mi o szpital, czy wiadomo ?

[akos6]

Anelia napisał/a:

A jak długo planujesz tym razem być w Poznaniu ? Chodzi mi o szpital, czy wiadomo ?

jak najkrócej nie wiem ale myślę , że tydzień. Nie mówił doktorek jak długo zamierza mnie trzymać, zresztą to też pewnie od wielu czynników zależy, które wyjdą w trakcie...

[ Dodano: 2012-05-04, 09:34 ]
Dzień dobry wszystkim....

[asia77]

Hej ,hej ja już w pracy jestem .Pada u mnie i się ochłodziło .Miłego Akos