Witam. Widzę że dołączyłem do wielkiej rodziny osób którzy mają ten sam problem co ja .
Dziś odebrałem wynik z badania i diagnoza czerniak skóry typu powierzchniowego szerzącego się średnica 4mm. Clark III breslow 1mm brak owrzodzenia brak cech regresji brak zatorów i jakieś im 2/1mm kw. w następnym tygodniu mają mi wycinać margines na ramieniu i wartownika. Jestem z Ostrołęki i na miejscu chcą mi to wykonać. Zastanawiam się tylko czy nie jechać z tym do warszawy do CO na Ursynowie ale boję się że czasowo to może długo zejść zanim dostanę się na zabieg. Powiedzcie czy to zaawansowane stadium i co na moim miejscu byście zrobili. Z góry dziękuje za wszelkie odpowiedzi i pozdrawiam Was mocno.
Hej,nie wiem jak u ciebie z fachowcami ale jest w Polsce kilku dobrych lekarzy od czerniaka ,tutaj na pewno otrzymasz informację .Przykro że dołączasz do forum.Wiem że czerniak jest bardzo agresywny i czym wyżej stopień zaawansowania to gorzej,każdy inaczej przechodzi chorobę.Trzymam kciuki za ciebię.pozdrawiam Mońka
Ja na konsultacje bym pojechala niczego nie tracisz.Warszawskie CO to jedno z najlepszych miejsc jesli chodzi o czerniaki.Jednak musisz sie liczyc z tym ,ze troszke to potrwa.Lekarze z CO nie bazuja na wynikach jakie przywozisz ze soba.Musisz doreczyc szkielka ,ktore ogladaja patomorfolodzy i dopiero lekarz ustala co dalej.Tak czy tak najwazniejsze w Twoim przypadku to poszerzenie marginesow i biopsja wartownika.Trzymaj sie.Co do rokowan to nie jestem kompetentna by sie wypowiadac.Pozdrawiam!
Wiem że szpital w Ostrołęce współpracuje z CO na Ursynowie i jeżeli bym sie zdecydował na zabieg w Ostrołęce to i tak na te zaznaczenie odczynnikiem wartownika mam jechać do CO na Ursynowie. Jak przeglądałem forum to widzę że mam w miarę wczesne stadium czerniaka jeżeli można tak powiedzieć bo wiem że żadne stadium nie daje 100% pewności że się z tego wyjdzie tylko statystyki mówią o większych szansach. Teraz żałuje niektórych decyzji jak np takiej: rok temu byłem u dermatologa w innej sprawie i nawet nie pokazałem tego znamienia na przedramieniu, wtedy mógłbym mieć jeszcze wcześniejsze stadium albo nawet nic by jeszcze nie wyszło i miałbym to z głowy.
A wiec sam sobie odpowiedziales na pytanie.Najlepiej jakbys trafil do profesora Rutkowskiego to jeden z najlepszych szpecow od czerniaka.Wiem, wiem co myslisz ja przez to samo przechodzilam,ale czasu nie da sie cofnac niestety.Mozesz w poniedzialek zadzwonic do CO i zapytac o terminy moze nie beda tak odlegle .Jak bedzie chcial to moge podac Ci numer do rejestracji.
Myszka poproszę o numer do CO, zadzwonię i zobacze co mi powiedzą. Tam trzeba mieć skierowanie czy można iść prosto z ulicy?
A ty jak się czujesz? Czytałem twój wątek i widziałem że pierwotny wynik był bardzo obiecujący
[ Dodano: 2012-09-22, 11:34 ]
Gdzieś właśnie przeczytałem że czeka się na wizytę do CO na Ursynowie około 3 tygodni więc trochę sporo jak na samą wizytę w poradni. Uważam że czas ma znaczenie i im szybciej sie wytnie tego wartownika tym lepiej.
Crocop, numer do rejestracji to 22/ 546 22 22. Wcale nie jest powiedziane, że musisz czekać 3 tygodnie, czasami ktoś rezygnuje z wizyty u profesora i miejsce się zwalnia. Pamiętam, że kiedyś dzwoniłam we wtorek i zaproponowali termin na następny poniedziałek - czyli niecały tydzień czekania
lipa jest u mnie jeszcze jedna że zmiana kończy się na marginesie bocznym a więc trzeba koniecznie docinać a głębokość została prawidłowo wycięta bo z 5mm zapasem.
dzwonilem do CO w Wawie i wizyta w poradni 5 października więc trzeba sobie doliczyć około 2 tygodni kiedy by zapisali mnie na zabieg, więc chyba jednak zostaje mi Ostrołęka bo zabieg mam tam zaplanowany na 1 października. A czas się liczy. Ten lekarz który mnie ma operować był na stażu w CO w Wawie i oznaczonego wartownika tez mam mieć w CO w Wawie. Myślę że wycięcie wartownika to nie jest wielka sztuka, ważne będą wyniki i jeżeli wyjdą przerzuty ( oby nie ) to wtedy trzeba będzie uderzać do CO Wawa.
już po zabiegu. Zabieg miałem 2 października więc równo tydzień temu. Miałem docinkę na przedramieniu i szew wygląda strasznie, jest duży i sporo lekarz wyciął bo aż mam zagłębienie. Miałem również usuwane dwa węzły wartownicze bo tak wyszło w CO w Wawie. Powoli już w miarę normalnie funkcjonuje. jedynie ubieranie się sprawia mi trudności ponieważ szwy ciągną w jednym i drugim miejscu. Wyniki mam mieć około 15-20 października. Czekam niecierpliwie i proszę Boga żeby wszystko było ok.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum