Oj Marzenko ja to ze strachu umieram. Nawet idąc do łazienki boje się ze cos sie zacznie.
Tu mam moze głupie pytanie ale czy na siedzaca albo na stojąco tez mozna dostac takiego ataku? Jesli tak to jak mniej wiecej to wyglada?
Prosze o kilka wskazówek i z góry dzięki
Wlasnie przed chwila zarejestrowałam sie do rodzinnego....moze wypisze mi te leki deksametazon....
Nie wiem czy taki lekarz ma uprawnienia....jesli nie bede musiała isc prywatnie .
czy na siedzaca albo na stojąco tez mozna dostac takiego ataku?
Atak może przyjść w każdej pozycji, pozycja nie ma znaczenia, moja mama leżała i dostała atak padaczki, znajoma stała i raptownie bach atak. Mały stres, jakiś ucisk i wszystko może go wywołać.
basik78 napisał/a:
Nie wiem czy taki lekarz ma uprawnienia.
Jeżeli pacjent przyjmuje dany lek to dlaczego nie, u mnie nie ma u rodzinnego żadnego problemu z wypisanie każdego leku.
basik78 napisał/a:
ja to ze strachu umieram.
Wiem i rozumiem, to normalne, strach jest od nas silniejszy.
Przytulam i życzę Ci, żeby ten strach Tobą nie rządził.
basik78 , U mnie z apetytem fatalnie,Wczoraj na śniadanie zjadłem 1/4 jajka, na obiad pół pieroga z fetą i szpinakiem, na kolację nic. Po prostu wykończalnia Muszę się zmusić . W nocy oczami wyobraźni robiłem zakupy i wydrukowałem listę Przyjaciel właśnie pojechał na zakupy. Będzie się działo- wszystko co cieszy oko.
Twój ma jakąś rozpiskę jakie leki i ile brać. Ja biorę tyle leków, że zrobiłem rozpiskę w excelu.
Dexamethason 4 mg 1 tabl. 1 x rano- do końca moich dni chyba , ale ktoś powinien o tym zdecydować- prowadzący onkolog?
Dexamethason Krka jest refundowany , kosztuje parę zł
Marzenko czyli co? Czy siedzi czy leży to pada na podłogę? Pytam bo nie wiem na co się przygotować?Czy za każdym razem wzywać pogotowie.Czy ja mam go trzymać czy patrzeć .....??? Może głupie pytania ale ....boję się i mam nadzieję że tez strach przestanie mną rządzić bo spać nawet nie umię.
Dziś bez recepty nie wyjdę z gabinetu.
mf54,
mf54 napisał/a:
-musisz bo jak nie Ty to kto?
mf54 napisał/a:
Twój ma jakąś rozpiskę
nie ma-rano do tej pory były 4 zelborafy i 3 cotelic-wieczorem 4 zelborafy
do tego gotuje siemie lniane ,za dnia dużo warzyw i troszkę owoców , soki robie z marchwi buraka imbir jarmuż i tak mieszam na przemian nieparzyście w liczbie składników. Robię też sok z kiszonych buraków - słyszałam rózne opinie ale ja robię-mężowi smakuje robie pieprzny i dużo majeranku i czosnku
Dokładnie
mf54 napisał/a:
Dexamethason Krka jest refundowany
a ja za 3 ampułki ponad 20 zł dałam.
mf54 napisał/a:
Ja biorę tyle leków, że zrobiłem rozpiskę w excelu.
czy między zelborafem robisz dużą przerwę w następnych dawkach deksame...(nie umię tego pisać z głowy)
Dziś pytania napisze na kartce i wszystkiego się dowiem-człowiek zestresowany to połowę nie pamięta a jeszcze jak widzi się lekarza który już na dzień dobry nie ma czasu to w ogóle pustka.
[ Dodano: 2018-03-08, 11:30 ] mf54,
mf54 napisał/a:
Muszę się zmusić
-musisz bo jak nie Ty to kto?WYŻEJ MI SIĘ NIE WKLEIŁO.
[ Dodano: 2018-03-08, 14:44 ]
Załatwiłam.
Dexawen bedzie podawany w domu do 14 marca a od 15 dexametazon w tabletkach bo wtedy jedziemy na echo serca.
Nie wiem po co było tyle zachodu jak dr rodzinny i tak mi wszystko przepisała...ehhhh i to ta sama co poleciła mi neurologa. A mam kawałek jeździć bo nie mieszkam w miescie.
Najwazniejsze ze leki załatwione....
Pozdrowionka❤
Napiszę co i kiedy biorę
Rano - tzn. godz 8:00
Południe tzn. godz12:00
Wieczór tzn. godz20:00
KALIPOZ PROLONGATUM : Ds. 1x1-rano
Zelboraf 4 tabl. co 12h rano i wieczór
Biofer folic 3x2 tabl. do posiłków rano południe wieczór
FUROSEMIDUM POLPHARMA Ds. 1x1 rano
Dexamethason 4 mg 1 tabl. 1 x rano
Fragmin 7,5 tys 1 iniekcja podskórna co 12h przez 7 dni , następnie 1 1 rano wieczór( spuchnięta stopa)
Cotellic 3 tabl. 1 x dziennie przez 3 tyg.- południe
[ Dodano: 2018-03-08, 15:17 ]
Dzisiaj południe się przesunęło , bo rosół był później
Marzenko czyli co? Czy siedzi czy leży to pada na podłogę? Pytam bo nie wiem na co się przygotować?Czy za każdym razem wzywać pogotowie.Czy ja mam go trzymać czy patrzeć .....??? Może głupie pytania ale ..
Nie ma głupich pytań i lepiej jak będziesz na takie ataki przygotowana żeby zachować spokój i pomóc, lepiej wiedzieć.
Cytat:
Objawy padaczki, które można zaobserwować w trakcie ataku, to: kilkusekundowa utrata świadomości lub zachowanie świadomości, dłuższe napady z utratą przytomności i drgawkami.
Cytat:
Zapewnij choremu bezpieczeństwo, zabezpiecz go przed upadkiem, skaleczeniem, potłuczeniem tułowia i kończyn. Usuń z najbliższego otoczenia wszelkie przedmioty zagrażające życiu czy rzeczy o ostrych krawędziach.
Ochroń głowę chorego przed urazami.
Rozepnij choremu pasek i kołnierzyk koszuli, by mógł oddychać.
Pilnuj, by swobodnie oddychał i by miał drożne drogi oddechowe.
Napady padaczkowe trwają około 2-3 minut, więc zachowaj spokój.
Kiedy atak padaczki minie, ułóż chorego na lewym boku, uchronisz go w ten sposób przed zadławieniem.
Objaw padaczki w postaci ataku może sprawić, że chory będzie miał chwilowe zaburzenia logicznego myślenia. Dlatego, gdy atak epilepsji minie samoistnie, zapewnij mu spokój, by mógł na chwilę zasnąć. Sen jest niezwykle wskazany osobie, która miała atak padaczki, z uwagi na fakt, że napad kosztuje ją wiele energii i wysiłku fizycznego. jeżeli atak padaczki się przedłuża, wezwij karetkę.
Cytat:
Objaw padaczki w postaci ataku może sprawić, że chory będzie miał chwilowe zaburzenia logicznego myślenia. Dlatego, gdy atak epilepsji minie samoistnie, zapewnij mu spokój, by mógł na chwilę zasnąć. Sen jest niezwykle wskazany osobie, która miała atak padaczki, z uwagi na fakt, że napad kosztuje ją wiele energii i wysiłku fizycznego.
Cytat:
Pierwsza pomoc, jeśli wystąpią objawy padaczki â czego nie należy robić?
Nie wkładaj nic twardego między zęby chorego.
Nie otwieraj na siłę zaciśniętych szczęk.
Nie próbuj powstrzymać na siłę drgawek.
Nie rób sztucznego oddychania, resuscytacja nie jest potrzebna. Napady padaczkowe charakteryzują się bezdechem.
Nie wkładaj pod głowę chorego jakichkolwiek przedmiotów (poduszek czy koca).
Nie ograniczaj ruchów chorego.
Nie budź chorego po ataku.
Nie podawaj podczas ataku jakichkolwiek napojów czy proszków, bo może to doprowadzić do zadławienia się.
basik78, spokojnie, musisz być przygotowana na wszystko ale pamiętaj, mąż bierze/będzie brał leki więc te ataki mogą się nie powtórzyć albo jak będą mogą być mniej drastyczne, takie lekkie drganie ciała bez jakiejkolwiek utraty świadomości.
-wczoraj dostał pierwszy zastrzyk dexaven a reszta bez zmian-czyli depakina i mam relanium. Wczoraj jeszcze mu podałam ale jak dostaje już dexawen to dzis mu juz nie podam.
Głupio to zabrzmi ale dalej jestem w delikatnym szoku i tak się boję że hej-ale tak jak piszesz-może się to już nie powtórzyć.Bierze leki i mam nadzieję że JAK JUŻ to będzie to łagodniejsze.
Dzieci poinstruowałam co i jak ...było to trudne ale musiałam je uprzedzić żeby się mniej wystraszyły niż ja w nocy.
pozdrawiam i dziękuję
[ Dodano: 2018-03-09, 13:25 ]
dziś mąż czuje się wręcz fantastycznie♥
Mąż dalej ma niedosłuch..tzn słyszał przez dwa dni teraz znów z prawym uchem gorzej....lewe lepiej ale tez nie jest tak jak powinno byc.
Robilismy eeg.
Proszę napiszcie co oznacza wynik.
[ Dodano: 2018-03-13, 07:55 ]
Upsssss....przepraszam. To przez moją komórkę....za duzo mi sie wkleiło
[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2018-03-13, 11:06 ] Wstaw proszę wynik jako załącznik do posta http://www.forum-onkologi...rum/faq.php#35. z tego nic nie widać.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2018-03-13, 11:07 ] polikwidowałam to co wstawiłaś parokrotnie.
[ Dodano: 2018-03-13, 14:12 ]
Próbuje jeszcze raz...
jak tam? Czy ktoś może wie co z tym wynikiem?
Bardzo proszę piszcie....i tak wszystko noszę na swoich barkach... Mam złe przeczucia odnośnie wyniku eeg...
basik78,
Tutaj potrzebne oko neurologa więc ja nie pomogę, przykro mi. Jest we wniosku opis, że wynik nieprawidłowy czyli konieczna wizyta u neurologa.
Marzenko.....wizyte mam na poniedziałek....w tym momencie to wieczność
3 lata walczymy i 3 lata to chyba nie dochodzi do mnie....a tu znów coś. Po ataku w nocy do dzis boje sie spać... Oj ...oj...oj....
Czekamy do poniedziałku
basik78, czytałaś o poziomach stresu o których pisałam w kciukowym. ?. Mało piszesz o mężu. , tylko tyle, że się boisz jego ataku. Jest spokojny? Denerwuje się?, Może walczy z czarnymi myślami, coś go nakręca. Ja znalazłem zajęcia dl siebie, nawet rehabilitant dzisiaj mówi, ale Pan wesoły A ja na to - bo był dobry dzień,. TO tyle co chciałem napisać. Nie nakręcajcie się, bo ty się nakręcasz i On na pewno to czuje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum