Ja na poszerzenie marginesów byłem na oddziale chyba 3 dni. Oznaczenie wraz z biopsją węzła wartowniczego zaleca się robić razem z poszerzeniem marginesów.
Termin jest długi.
Moim zdaniem powinieneś zrobić co możliwe aby przespieszyć ten termin.
[ Dodano: 2010-08-28, 12:36 ]
Jeżeli jeszcze nie jesteście w kontakcie z Onkologiem, to już umawiajcie pierwszą konsultację. Bez zwłoki.
w zaleceniach z karty wypisu ze szpitala? Jeśli tak to w poniedziałek udaj się na oddział z kartą wypisu i wynikiem hist-pat w ręku, po ustalenie najszybszego z możliwych terminu.
Poprosimy Cię również o skan lub przepisanie wszystkich posiadanych wyników mamy.
Poszerzenie marginesu to sprawa priorytetowa-nie wiemy skąd jesteś i gdzie jest leczona mama, więc nie wiemy jakie są kolejki oczekujących na zabieg.Jest on przeprowadzany na oddziele chirurgii (najlepiej onkologicznej) podczas hospitalizacji.
I czy co najważniejsze czy jesteście pod opieką onkologa a czy dermatologa?
Daj się poznać napisz coś więcej.
[ Dodano: 2010-08-28, 14:10 ]
Szkoda, że nie trafiłem tutaj tydzień temu, to bym lepiej rozmawiał zlekarzami. Opiszę po krótce chronologiczny ciąg zdarzeń.
Kwiecień br. mama podczas rozmowy ze mną powiedział, że wydaje jej się, że znamię na prawej łydce jakby się powiększyło i zciemniało. Kilka rzay rozmawiałem i próbowałem umówić do dermatologa, nie przyniosło efektu. Mama wycofała się z tego, twierdziła, że jej się wydawało. To jest najgorsze, bo teraz się obwiniam o brak reakcji.
Czerwiec br na piersi sączy się znamię, mama mówi, że się zadrapała. Nie czekam na jej zgodę umawiam na wizytę do dermatologa. 13 lipiec dermatolog oglada najpierw znamię na łydce, potem sączące się znamię na piersi. Odnośnie tego nałydce mówi, że takie rzeczy konsultuje się z onkologiem, nie mówi, że to coś poważnego. Odnośnie tego na piersi i wypisuje skierowanie do por. onkologicznej. Dzwonię do Centrum Onkologii w Bielsku-Białej. Słyszę, że termin to wrzesień. Na 6 sierpnia też w tym mieście mam konsultację okulistyczną poraz 3 pojawił się skrzydlik na oku. Dlatego proszę Panią o termin 6 sierpnia, na który się zgadza. Nadchodzi 6 sierpnia znamię na piersi się wygoiło i wyblakło. Mama chce rezygnowć z wizyty w por. onkol. Mówię, że jak już tu jesteśmy to trzeba sprawdzić. Lekarz mówi to na piersi zwykła jakaś tam brodawka, na łydce podejrzewa coś niedobrego. Należy wyciąć, albo tam, albo u siebie u chirurga . Mówię od razu wycinamy. Wycina. Rana się goi. 20 sierpień wyjęcie szwów i wynik histopatologiczny. Lekarz ogląda wynik (lekarz inny niż ten, co wycinał). Mówi, że jest to czerniak, nic poza tym. Ja otwieram usta i nie wiem co powiedzieć. Wypisuje skierowanie na USG pachwin i jamy brzusznej, rtg płuc, na skierowaniach pisze pilne, i mówi z wynikami niezwłocznie do poradni. Zdjęcie od razu, za 7 dni opis, usg na wtorek. Wynik usg bez zmian. Dzwonię w czwartek, czy jest już opis zdjęcia - jest. Wczoraj wizyta. W ciągu tego tygodnia czytam wszystko o czerniaku. Nie mam w domu internetu, w pracy jak znajdę chwilkę. Dowiaduję sie o skali Clarka i Breslowa. Wczoraj wizyta. W poradni nie wiem jak lekarze przyjmują, pytałem się we wtorek o tego, co pierwszy oglądał wyniki idał skierowanie - pani w rejestracji na to: tutaj wszyscy lekarze są dobrzy ten doktor kiedyś tam we wrześniu. Więc wczoraj się rejestruję - pni w okienku nie jesteście zapisani, ja nato, że doktor X powiedział niezwłocznie z wynikami. Wiem, że usg dobrze, martwiłem się o płuca, ona na to, że wyniki są raczej dobre, ale rejestruje. W poradni pani doktor, najpierw krzywo patrzy, że ja też w gabinecie, lecz zostaję. Pytam się o stopnie. Ona na to Clark III, Breslow 0,9 Ja SIĘ DENERWUJĘ. ona dzwoni do doktora X i mówiże widział tydzień temu pacjętkę i dał skierowanie na węzła wartownika. On coś tam powiedział , ona potem wypisała skierowanie i kazała się udać do sekretariatu zapisać. Powiedziała jeszcze, że za małe marginesy coś 2,5mm, tgrzeba powiększyć, szkoda,że nie zapytałem się kiedy to się powiększa. W sekretariacie Pani mówi, że czekają na potwierdzenie kiedy to będzie. Może być jak już napisałem. Mam czekać na telefon. Tysiące myśli, tysiące pytań. Szperam dzisiaj w necie, jestem w pracy i tak tu trafiłem. Nie mam wyniku hstp, jest w poradni> Nic też lekarka nie mówiła o płucach, ja tam trochę widziałem, coś pisało o zwapnieniu, złogach i jakimś ściemnieniu. Szkoda, że się nie pytałem, ale w głowie miałem pustkę. Niby przez tydzień czytałem, ale jak usłyszałem te stopnie, to mnie poraziło. Mama ma 61lat. Próbowałem rozmawiać przez ten tydzień z siostra, bratem, swoja żoną, ale oni jakos to bagatelizują, muślą, że jak Usg wyszło dobrze, to wszystko jest OK. Stąd wzięło się moje pytanie o czas poszerzenia marginesu. Pozdrawim.
[ Dodano: 2010-08-28, 14:30 ]
Mam 35lat, a teraz poczułem się jak zagubione dziecko. Może lepiej, że Mama nie wie co to jest czerniak. To prostoduszna kobieta, mieszkamy w maleńkiej wsi
Widzę że jesteś bardzo zdenerowany.
Więc, spokój, spokój i spokój, choć to pewnie nie łatwo, ale spokój.
Jesteś w pracy. Nie możesz zawalić pracy. Dziś trudno o pracę.
Ja, miałem 2 lata temu usuniętego czerniaka: Breslow 2, Clark IV i póki co, żyję, pracuję i cieszę się np. urlopem w pracy.
Dla mamy kup teczkę, taką kartonową i składaj tam wszystkie dokumenty dotyczące leczenia. Informację z ambulatorium, wynik histopatologiczny zmiany usuniętej i wszelkie inne wyniki badań. Jak gdzieś nie dadzą oryginału, to może wydają odpisy, albo musisz to "wypożyczyć" by zrobić ksero. W Poradni Onkologicznej raczej nie ma z tym problemów - oni wiedzą i sami zachęcają aby pacjent prowadził u siebie historię dokumentów i z nimi przychodził.
Dobrze że badania dotychczasowe wyszły OK. Bardzo ważny będzie wynik z biopsji węzła wartowniczego. Postaraj się przyspieszyć termin.
[ Dodano: 2010-08-28, 15:06 ]
Ważne to co pisze Madziorek. Jest na tym forum kilka osób które potrafią analizować wyniki. Ale by to zrobić muszą je przeczytać. Jak tylko będziesz miał coś w rękach, zaraz wystaw tutaj scan albo przepisz.
Szkoda, że nie trafiłem tutaj tydzień temu, to bym lepiej rozmawiał zlekarzami
stało się trudno, ale walczymy dalej.
Stan napisał/a:
Mama wycofała się z tego, twierdziła, że jej się wydawało. To jest najgorsze, bo teraz się obwiniam o brak reakcji.
Stan powiedz w lustro szczerze, czy Twoje wyrzutu coś zmienią??? nie, więc nie patrz wstecz,bo to nic nie zmieni.
Stan napisał/a:
Odnośnie tego nałydce mówi, że takie rzeczy konsultuje się z onkologiem, nie mówi, że to coś poważnego.
onkolog leczy raka, każdy komentarz jest zbędny.
Stan napisał/a:
znamię na piersi się wygoiło i wyblakło
może na zasadzie autoregresji- częsty obraz czerniaka na zasadzie "pojawiam się i znikam"
Stan napisał/a:
Mówi, że jest to czerniak, nic poza tym
bez pytań nie ma odpowiedzi....
Stan napisał/a:
Wypisuje skierowanie na USG pachwin i jamy brzusznej, rtg płuc, na skierowaniach pisze pilne, i mówi z wynikami niezwłocznie do poradni
przytomny oddany lekarz, jeślim posiadasz jego nazwisko, oprzyjcie się na nim.
Stan napisał/a:
W ciągu tego tygodnia czytam wszystko o czerniaku
tak się nie da bez wyniku hist-pat w ręku.
Stan napisał/a:
ona potem wypisała skierowanie i kazała się udać do sekretariatu zapisać. Powiedziała jeszcze, że za małe marginesy coś 2,5mm, trzeba powiększyć, szkoda,że nie zapytałem się kiedy to się powiększa.
natychmiast.
Stan napisał/a:
W sekretariacie Pani mówi, że czekają na potwierdzenie kiedy to będzie
nie sekretarka a onkolog wyznacza czas przy skierowaniu na "cito"
Stan napisał/a:
Tysiące myśli, tysiące pytań
rozumiem, i wierzę w emocje, które Tobą targają- złe emocje nie pomogą Mamie - wiesz to- tylko spokojne i merytoryczne wiadomości są wartościowe.
Stan napisał/a:
pytań. Szperam dzisiaj w necie, jestem w pracy i tak tu trafiłem. Nie mam wyniku hstp, jest w poradni
Badanie węzła wartowniczego niestety nie w tym tygodniu - szkoda.
Mam wyniki badania hstp.
Rozpoznanie kliniczne: MM cutis cruris dex.susp
Opis makroskopowy Fragment skóry 3,5x1,5cm z brunatnym ogniskiem 0,9cm położonym 0,3cm od marginesu bocznego 3fr 2xcz Wycinki pobrano z marginesem bocznym i głębokim
ROZPOZNANIE kod Y.99.20-2x
1- Melanoma malignum
Komponenta wewnątrznaskórkowa - obecna, typ syperficial spreading
stan zaaw. wg Clarka - III
wg Breslow - 0,9mm
typ komórki - nabłonkowata
nacieki zapalne -(+)
angioinwazja -(-)
indeks mitotyczny - IM=3/2mm kwadratowe
Zmiana nie jest owrzodziała, jest usunięta w całości (marginesy boczne ok 2 i 2,5mm, margines głęboki 2mm
jest gorzej niż myślałem, oczywiście ze mną, myślę tylko o chorobie mojej Mamy, czy ktoś wie coś na temat dziwnej mikstury z papryczek i oleju, kapsaicyna, czu coś takiego?
[ Komentarz dodany przez: Richelieu: 2010-09-03, 11:18 ] Owszem, ja wiem. Szczegóły tutaj - gorąco polecam uważną lekturę.
1. Spokój, spokój i jeszcze raz spokój.
Próbujesz ogarnąć wiedzę, którą inni zdobywają przez lata.
Ja też mam chorą Mamę na czerniaka ma 75 lat. Opiekowała się do tej pory naszym synkiem i dla mnie ta wiadomość była szokiem.
2. Na początku padło u mnie pytanie "dlaczego ona?" Nie jest łatwo z tą chorobą. Inaczej patrzymy na nią kiedy dotyka ona osoby z naszego otoczenia a inaczej gdy mamy kogoś chorego z naszej rodziny.
3. Stan:
Przegrałeś bitwę (wróg wszedł do twojego domostwa), ale nie wojnę!!!!!
Głowa do góry !!!!
Przede wszystkim pozytywne myślenie. To pozytywny inhibitor w tej chorobie.
4. Mój przypadek o pisany w wątku "Prośba o ratunek dla mojej Mamy" przypomina Twoją osobę i dlatego wiem co czujesz.
5. To forum jest fantastyczne. Pisz o wszystkim zawsze ktoś pomoże.
po 3 tygodniach nerwówki dziś zapadła decyzje o zakwalifikowaniu Mamy do programu klinicznego. Mama będzie miała podawaną szczepionkę. Jutro mam urodziny. Nie mogłem dostać lepszego prezentu
Suszi z okazji urodzin życzę Ci spełnienia tego najważniejszego marzenia.
Moja Mama wczoraj wyszła ze szpitala po poszerzeniu marginesu i wycięciu wartownika. Teraz trzeba czekać na wynik HP i mieć nadzieję, że wszystko dobrze się zakończy, chociaż analizując przypadek Twojej Mamy, wezeł był czysty, a po kilku miesiącach w wezłach były przerzuty. To wszystko przede mną jest takie straszne.
Dzisiaj sobota. W poniedziałek jedziemy usuwać szwy i powinien już być wynik HP węzła wartownika. Bardzo się niepokoję, ale mam nadzieję, że wyjdzie dobrze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum