Dziś odebraliśmy wyniki żony i niestety czerniak. Ale od początku.
Od kilku lat moja żona systematycznie usuwa sobie znamiona. Ma ich całkiem sporo ale w rodzinie nigdy nie było przypadków czerniaka. Chodzi do dermatologów, miała robione badania dermatoskopem. Usuwała znamiona w Szczecinie oraz w kilku miejscach w Poznaniu. Około 2-3 miesięcy temu udała się do jednego z gabinetów dermatologicznych w Poznaniu aby hurtowo usunąć 10 znamion laserowo. Okazało się że w przypadku większości z nich nie zostały usunięte do końca. Większość z nich w niewielkiej części odrosła po zbliznowaceniu i wygląda na oko normalnie. Z reguły są to odrosty na poziomie 10% pierwotnego znamienia. Poza jednym znamieniem na plecach obok kręgosłupa (odcinek piersiowy), które było widoczne już po tym jak odpadł strupek i odrosło praktycznie w całości i wyglądało brzydko, inaczej niż przed ingerencją dermatologa. 16 maja żona miała wycięte to znamię w Wielkopolskim Centrum Onkologii i dziś odebraliśmy wyniki które cytuję poniżej:
Wynik końcowy:
Czerniak złośliwy skóry, typ SSM, bez owrzodzenia,
Clark III, Breslow 0,6 mm, MI - poniżej 1mitozy/1mm2, pT1a (8743/3 T-02450)
Opis makroskopowy:
Wycinek skóry o wymiarach 0,8x0,6x0,3 cm z brązową, płaską zmianą o wymiarach 0,4x0,4cm
Opis mikroskopowy:
Czerniak złośliwy skóry typ SSM
Poziom III wg Clarka, grubość 0,6 mm wg Breslow, MI poniżej 1 mitozy/1mm2
U podłoża zmiany obecny naciek limfocytarny, brak cech regresji. Nie stwierdzono owrzodzenia.
Minimalny margines tkanek prawidłowych od powierzchni bocznej preparatu operacyjnego poniżej 1 mm.
Minimalny margines tkanek prawidłowych od podłoża preparatu operacyjnego - 2 mm.
Wykonano następujące badania immunohistochemiczne: HMB 45, melan A, CK AE1/3, Ki 67
Ciężko w tej chwili wyrokować ale jak sądzicie czy rozwój czerniaka mógł wywołać laser? Oczywiście nie wiadomo czy przed zabiegiem znamię to nie zawierało już komórek nowotworowych ale jak pisałem wyżej żona miała je od lat i po zabiegu laserem to co odrosło wyglądało dużo gorzej niż przed zabiegiem.
Aktualnie jesteśmy umówieni na poszerzenie marginesu na 4 lipca.
Dziś przy odbiorze wyników lekarka powiedziała że nie jest źle i że w takim wypadku nie robi się jeszcze badań węzłów chłonnych.
A co wy myślicie? Jaką waszym zdaniem powinniśmy obrać strategię i jakie badania możemy wykonać na własną rękę a jakie próbować ,,wymusić'' w razie czego na lekarzu?
Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie pozostałych znamion które odrosły. Oczywiście na NFZ nie kwapią się z usuwaniem hurtowo tylko pojedynczo bo badanie histopatologiczne drogie. Czy ktoś orientuje się czy możemy zapłacić za te badania z własnej kieszeni tak aby za jednym podejściem wyciąć wszystkie te znamiona które odrosły?
Przede wszystkim usuwanie znamion laserowo jest bez sensu gdy czerniak jest prawdopodobny, kto to w ogole zlecil?. Nie wydaje mi sie zeby laser wywolal czerniaka ... Czerniak typu SSM moze sie rozwijac przez 5 albo i wiecej lat. Mogl tez powstac z istniejacego znamienia. Wg mnie nie mogl powstac tak szybko (po laserze) zwlaszcza ze wszystkie dane jakie podales dobrze rokuja.
To jest cienki czerniak i wlasciwie poza poszerzeniem marginesow nic wiecej nie ma sensu robic jesli nie ma innych podejrzen.
Nie jestem pewny jak laserowe usuwanie przebiega ale czy zbadali w calosci to co wycieli czy laser niszczy bezpowrotnie fragmenty usuwanego znamienia?
Żona usuwała prywatnie. Najprawdopodobniej laser wypalił znamię (jak widać nie do końca) i zniszczył tkankę uniemożliwiając jakiekolwiek badanie. Teraz już wiemy że powinno się wycinać i ewentualnie powstałą ranę zasklepić laserem a tkankę zbadać. Tak robi np. dr Fedorowicz z Poznania. Wiem że wyniki dobrze rokują ale nie zamierzam siedzieć z założonymi rękami i brać za pewnik wszystko co mówią lekarze. Jeśli jest możliwość zrobienia dodatkowych badań (odpłatnie czy nie) to chciałbym aby były wykonane. Zdaję sobie sprawę, że skala Clarka czy Breslowa powstała pewnie w oparciu o statystykę ale nie przemawia do mnie że poniżej 0,75cm tylko wycinamy a powyżej już zaglądamy do węzłów.
Czy może ktoś wie czy prof. Mackiewicz nadal przyjmuje prywatnie? Informacje które znalazłem w necie są dość stare i nie wiem na ile aktualne. Śmieszna sprawa bo kilka lat temu pisałem do niego w sprawie robienia doktoratu. Wtedy nie miał miejsca. Może teraz będzie inaczej
Ali,
przede wszystkim na forum nie odpowiadają wyłącznie administratorzy, moderatorzy i lekarze. Po drugie - ani oni, ani reszta użytkowników nie spędzają na forum całej doby. Autor wątku nie "popędza" nikogo do odpowiedzi, dlaczego zatem Ty to robisz?
Micro,
nie wiem, jak jest z profesorem Mackiewiczem, ale polecam Ci konsultację u dr. Rutkowskiego w Warszawie - będziecie w najlepszych rekach. Pozdrawiam.
Ptaszenio dzięki za namiary. Napisałem maila i mamy przyjechać na 8:15 w poniedziałek do Warszawy:) Mam tylko pytanie. Profesor powiedział, że żona ,,ma zjawić się w sekretariacie instytutu/kliniki onkologii na roentgena na 8.15 żeby się zarejestrować''. Popatrzyłem na stronę coi.pl i w zakładce rejestracja jest
Rejestracja Główna - wejście D budynku przychodni
oraz
Rejestracja Pierwszorazowa - wejście E budynku przychodni
Do której z tych rejestracji mamy się udać a może jeszcze gdzie indziej? W końcu prof. użył określenia ,,sekretariat''.
Micro,
my po umówieniu się telefonicznym stawiliśmy się w Budynku E, na wszelki wypadek bądźcie na miejscu kwadrans wcześniej, możecie też zadzwonić pod ten numer, żeby się upewnić
+48 22 6439375
powodzenia! I daj znać po wizycie. Będziemy trzymać kciuki.
Micro,
Jeśli macie być w sekretariacie Kliniki...to chodzi o Klinikę Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaka. Oddział prof. Rutkowskiego na parterze CO. Przedstawicie sprawę i otrzymacie karteczkę i dalsze instrukcje co do rejestracji.
Życzę powodzenia
Oczywiscie dodatkowe badania mozna robic zwlaszcza ze czasem moze 'wyjsc' cos innego przy okazji... nie wiadomo tez czy glebokosc nacieku jest prawidlowa skoro znamiona zostaly zniszczone laserem. W tym wypadku lepiej sie posprawdzac aczkolwiek w przypadku cienkich czerniakow robienie dodatkowych badan niewiele daje jesli w ogole cokolwiek. Czerniak moze dac przerzuty za 5 albo 10 a i nawet za 20 lat. Zadne badanie w tej chwili tego nie przewidzi wiec jesli nawet wszystko wyjdzie dobrze to niestety niczego to nie gwarantuje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum