Mąż nie wie o wszystkim, myśli że na płucach jest ,,coś,, póki co powiedział że nie będzie brał chemii, bo był świadkiem jak chemia wyniszczyła organizm jego ojca, również choruje na nowotwór płuc. Co byście doradzali? Pozwolić u wybrać czy namawiac go na chemioterapię ?
[ Dodano: 2013-08-06, 23:08 ]
Zapomniałam też dodać, że mąż za dzieciaka przechodził ostrą żółtaczkę, może i ta wątroba dlatego jest podejrzeniem ...
_________________ Romka.
To nie był czas,to nie była pora.21.o3.2014.
Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć co znaczy skrót "EGFR"?
Ponieważ Centrum Onkologii wysłało mnie do szpitala w którym mąż miał wycinane guzy z głowy, po jakieś płytki, a jutro odbieram w CO wyniki.
Czy to znaczy że kolejny raz będą badane wycinki? Czy wynik znów może być inny?(ponieważ nie wiem czemu poraz kolejny będą to badać)
_________________ Romka.
To nie był czas,to nie była pora.21.o3.2014.
Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć co znaczy skrót "EGFR"?
Ponieważ Centrum Onkologii wysłało mnie do szpitala w którym mąż miał wycinane guzy z głowy, po jakieś płytki, a jutro odbieram w CO wyniki.
Jasne, to receptor naskórkowego czynnika wzrostu http://czasopisma.viamedi.../view/9131/7758 (tu akurat w raku nerki, ale dobrze napisane). Decyzja o przebadaniu próbek pod kątem mutacji w genie kodującym ten receptor jest standardem w raku gruczołowym płuca, z uwagi na możliwość zastosowania leczenia celowanego opartego na inhibitorach kinazy tyrozynowej http://pl.wikipedia.org/w...azy_tyrozynowej
Zatem wynik badania, o które pytasz, może mieć wpływ na wybór sposobu leczenia.
Dzieki za odpowiedz,
Tak siedze i czytam o tej chorobie, az serce peka i juz opadam z sił. tak bardzo sie boje ,jestem taka bezradna . zrezygnowana, czasami mysle ze to tylko sen z którego sie obudze,
_________________ Romka.
To nie był czas,to nie była pora.21.o3.2014.
Kochani, poradzcie co robić ...
na wypisie od radioterapeuty jest napisane że do kontroli za miesiąc, dziś dzwoniłam by umówić męża na wizyte, ale najbliższy wolny termin jest dopiero na 7.11 ...
pani doktor która umaawiała męża na tę kontrol wiedziała że najbliższy termin jest dopiero w listopadzie, lecz mimo wszystko napisała że za miesiąc, a jak do niej dzwoniłam to powiedziała że nic na to nie poradzi że tak długo trzeba cziekać. Jestem w kropce, co mam robić? Szukać pryatnego lekarza który skontroluje męża za miesiąc po radioterapi?
Czasami mam wrażenie że na onkologi traktują pacjentów hurtowo ...
_________________ Romka.
To nie był czas,to nie była pora.21.o3.2014.
Czegoś tutaj nie rozumiem.....u mojego męża onkolog radioterapeuta po pierwszym naświetlaniu napisał " kontrola za miesiąc" i wyznaczył datę i godzinę. Na kontrolę idziemy do tego samego lekarza onkologa radioterapeuty.
_________________ Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
Llidia ma rację, gdy moja mama wychodziła ze szpitala po radioterapii dostaliśmy kartkę z konkretną datą i godz. następnej konsultacji, ja nic nie załatwiałam. Nawet na wypisie ze szpitala była taka inf.
Pozdrawiam. Magda
No a u nas niestety nie, radioterapeutka tez napisala wizyta za miesiąc ale mówi że nic nie poradzi na to że trzeba czekać 3 miesiace... chory system .. ja nie rozumiem już nic :(
_________________ Romka.
To nie był czas,to nie była pora.21.o3.2014.
Romka, dzwoń codziennie i pytaj, może ktoś zrezygnuje z wizyty a to się zdarza. Może będą cię mieli dość i dadzą termin wcześniej albo skontaktuj się z radioterapeutą. Może on każe przyspieszyć wizytę.
Trzymaj się!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum