Dziękuję bardzo, choć nie chciałabym dziękować za kondolencje. Ale taki nasz los ... Pocieszające jest to, co powiedział nasz ojczym - w końcu pokonała tego sqrwiela - bo ostatnim życzeniem mojej mamy była kremacja. Poszedł z dymem
Czas teraz poukładać inne sprawy i zrobić coś dla pozostałych. Najpierw 10zł na forum - za każdy miesiąc walki mamy. Niech forum rozwija się i służy innym.
Pozostałe po mamie leki i pomoce medyczne zanieśliśmy do hospicjum - niech służą innym.
Szykuję też taki krótki post na temat załatwiania formalności po śmierci. Może to nie na miejscu - ale po stracie najbliższych o wielu rzeczach się nie myśli, a nie każda firma pogrzebowa wszystko załatwi. Wyślę do adminów - niech sami podejmą decyzję - czy i gdzie go umieścić.
Co jakiś czas zajrzę, choć mam nadzieję, że nie będę już potrzebować Waszej pomocy.
Trzymam kciuki za Waszych bliskich - tego sqrwiela da się pokonać, można z nim żyć dłużej, niż prorokują lekarze.
Ściskam serdecznie