Jeśli jesteś upoważniona przez tatę, pisemnie, do dostępu do jego dokumentacji medycznej.
Jeśli nie, szpital ma prawo odmówić wykonania dla Ciebie kserokopii bądź jej wydania.
Zastosowano chemioterapię R-CHOP + mabThera. Stopień zaawansowania IIBE. Pobrano mu szpik do badania i wycinek kości biodrowej. Co to znaczy? Jaki to stopień>?
II/IIE - Zajęcie dwóch lub więcej grup węzłów lub narządów chłonnych po jednej stronie przepony (II), ewentualnie z dodatkowym zajęciem jednego narządu pozalimfatycznego po tej samej stronie przepony (IIE) (w skali I-IV)
B: oznacza obecność co najmniej jednego z trzech objawów ogólnych
Objawy ogólne choroby: stany gorączkowe, nocne poty i chudnięcie
Pobranie szpiku + wycinka kości biodrowej to inaczej trepanobiopsja. Robi się to w celu sprawdzenia czy komórki chłoniakowe nie naciekają w szpiku (jest to standardowe postępowanie w przypadku chłoniaków).
[ Dodano: 2012-05-16, 14:52 ]
Jeśli chodzi o leczenie chłoniaków, to również polecam IHiT w W-wie.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
To schemat zwykle stosowany w chłoniakach, często także w tym typie chłoniaka doprowadza do czasowego zatrzymania choroby.
Mogą wystąpić zwykłe, znane skutki uboczne chemioterapii, jak wymioty, łysienie, neuropatia, kłopoty żołądkowo-jelitowe biegunki, zaparcia, brak apetytu, może się zmienić smak i zapach, wystąpi duże zmęczenie, osłabienie fizyczne i osłabienie koncentracji/pamięci. Gdyby pojawiło się coś innego, trzeba o tym powiedzieć lekarzowi.
krakowiajka86 napisał/a:
A jeśli szpik jest zajęty to co wtedy?
Leczenie się prawdopodobnie nie zmieni, chyba że lekarze z tego powodu rozważaliby przeszczep szpiku, ale tak jak pisałam wcześniej, robi się go zwykle dopiero przy nawrotach. W przypadku zajęcia szpiku stopień zaawansowania zmieni się od razu na IV (w czterostopniowej skali).
Czyli tata na dzień dzisiejszy jest dobrze leczony??
[ Dodano: 2012-05-17, 13:44 ]
tato jest 2 dni po chemii i narazie żadnych skutków ubocznych. Wiem o tym że łysienia nie unikniemy, ale mam nadzieję że ominą go wymioty itp. Dziękuję Wam za rady i pozdrawiam
Zgodnie z różnymi badaniami u 94%-100% chorych uzyskano odpowiedź na leczenie tym schematem, w tym całkowite remisje na poziomie 33-56% (dane z artykułu linkowanego wcześniej przez absenteeism)
Nie ma co z góry zakładać czarnego scenariusza.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum