Do agni5 i Katarzynki36-dodałyście mi trochę wiary dziękuję
[ Dodano: 2011-09-09, 12:41 ]
Cytat:
Pisałaś 21.08, że mama miała robioną TK - możesz przytoczyć wynik badania? Jak duży jest obecnie guz?
OTO WYNIKI
rtg-zmiana guzowata płuca prawego około 7,5cm.Wzmożony rysunek podścieliska pól płucnych obustronnie powodujący zatarcie obrysów kopuły przepony po stronie prawej.Sylwetka serca poszerzona w wymiarze poprzecznym.Miażdżycowo wysycona aorta piersiowa.
TK Z KONTRASTEM-Zgrubienia opłucnowe w szczycie i polu podobojczykowym prawym.
Rozległa zmiana naciekowo-zapalna w obrębie segmentu 3 płuca prawego obejmująca opłucną sięgająca wnęki prawej przy czym w badaniu obecnymnie widoczne cechy nacieku na naczynia wnęki prawej jak i oskrzele główne.
W porównaniu z badaniem poprzednim progresja zmian.
Widoczne węzły chłonne o średnicy od 4,5mm do 11mm.
Zgrubienia opłucnowe jak i podopłucnowe zrosty w rzucie segmentu 6 płuca prawego w lini pachowej tylnej.
Liczne rozsiane zwłóknienia w dolnych polach obu płuc jak i zrosty przeponowo-opłucnowe nad prawą i lewą kopułą przepony.
Wokuł zrostów i zwłóknień cechy lokalnej rozedmy.
Liczne pęcherze rozedmowe podopłucnowo u podstawy segmentu 6 płuca lewego o średnicy od4,2mm do 6mm oraz u podstawy segmentu 6 płuca prawego o średnicy od 4mm do 8,6mm.
Wrzucie segmentów10 obu płuc podopłucnowe pęcherze rozedmowe o średnicy od 11 do 30mm.
Aorta brzuszna i obie tętnice płucne o jednorodnie zakontrastowanych światłach.
BRONCHOFIBEROSKOPIA-Krtań-symetryczna,ruchoma,Tchawica-tylna ściana ruchoma oddechowo,błona śluzowa niezmieniona ,Ostroga główna w części tylnej miernie poszerzona,ruchoma oddechowo.
Oskrzela płuca lewego oskrzela główne lewe, oskrzela płata górnego i dolnego do poziomu oskrzeli subsegmentowych drożne o niezmienionej błonie śluzowej.Ostrogi dostępne badaniu nieposzerzone ruchome oddechowo.Oskrzela płuca lewego;oskrzela główne prawe drożne o prawidłowej błonie śluzowej.Ostroga do płata górnego wałowato poszerzona,błona śluzowa bez cech patologicznych unaczynienia.Oskrzela płata górnego drożne o nieregularnym kształcie.Oskrzela płata środkowego dolnego drożne o niezmienionej błonie śluzowej.Ostrogi nieposzerzone.
[ Dodano: 2011-09-10, 00:18 ]
mam mentlik w głowie nie potrafię się skupić człowiek jest bezradny w obliczu choroby...
Bardzo proszę o interpretecję tych wyników,dodam jeszcze że spirometria wyszła słabo bo o to właśnie pytał chirurg(nie torakochirurg) i tym był zaniepokojony
_________________ Człowiek jest tyle wart ile może dać drugiemu....
Teoretycznie operacja byłaby możliwa, bo guz ograniczony jest do prawego płuca, natomiast wymagałoby to dobrego stanu ogólnego pacjenta i właśnie dobrego wyniku spirometrii - a piszesz, że wyszła słabo.
TK-obustronnie w częściach obwodowych płuc z predyslekcją do części nadprzeponowych obecne są nasilone zmiany włókniste,retikularne z obecnością drobnych torbieli-obraz plastra miodu.Wsegmencie 3 płuca prawego widoczna nieostro odgraniczona zmiana tkankowa wielkości37x35mm,szeroką podstawą przylegającą do opłucnej i penetrująca otaczający miąższ płucny linijnymi wypustkami.Widoczne węzły chłonne śródpiersia przedniego,przedtchawiczne oraz bieguna górnego wnęki płuca prawego o osi krótszej do 14mm
badanie histopatologiczne-granulocyty,komórki migawkowe,makrofagi płucne-komórkimigawkowe,krwinki czerwone-fragmenty błony śluzowej bez zmian patologicznych
badanie cytologiczne-komórki nabłonka migawkowego,ścięte masy białkowe
2011-07-05, 22:34
TK W segmencie 3 płuca prawego widoczna jest zmiana tkankowa o wymiarach 45x53x48mm.Wymiary zmiany uległy powiększeniu w porównaniu z badaniem poprzednim z dnia 29.12.2010.W sąsiedztwie zmiany włókniste oraz zmiany typu matowego szkła.W segmentach podstawowych obu płuc zmiany typu plastra miodu oraz matowego szkła z licznymi,różnej wielkości pęcherzykami rozedmowymi.Pojedyncze drobne,rozsiane zmiany włókniste w obu płucach.
Wynik badania patomorfologicznego-Masy martwicze,bardzo obfity granulocytarny wysięk zapalny.
Na podstawie tych badań lekarz wprowadził leczenie na grużlicę .CZY JEST TO MOŻLIWE ŻE PO PÓŁ ROKU ŻYCIA W OGROMNYM STRESIE ŻE TO JEST RAK TERAZ OKAZUJE SIE ŻE JEDNAK NIE?
2011-07-11, 23:01
Mama nie miała robionej próby tuberkulinowej na pewno a pan profesor powiedział że w badaniach nic niema bo gdyby to był nowotwór to mamy by już nie było.Dla mnie to jest niepojęte że diagnostyka trwała pół roku.
2011-07-14, 22:20
mama dalej jest leczona na gruzlicę bierze NIDRAZID RIFAMPICYNĘ a wcześniej jeszcze PYRAZINAMID ETHAMBUTOL tylko te ostatnie dwa lekarz odstawił ponieważ mama praktycznie cały czas spała i wymiotywała
2011-08-22, 22:07
Pan profesor powiedział że musi być zrobiona jeszcze biopsja(jutro)ponieważ leczenie na gruzlicę nie daje efektów i to coś się powiększyło
rtg-zmiana guzowata płuca prawego około 7,5cm.Wzmożony rysunek podścieliska pól płucnych obustronnie powodujący zatarcie obrysów kopuły przepony po stronie prawej.Sylwetka serca poszerzona w wymiarze poprzecznym.Miażdżycowo wysycona aorta piersiowa.
TK Z KONTRASTEM-Zgrubienia opłucnowe w szczycie i polu podobojczykowym prawym.
Rozległa zmiana naciekowo-zapalna w obrębie segmentu 3 płuca prawego obejmująca opłucną sięgająca wnęki prawej przy czym w badaniu obecnymnie widoczne cechy nacieku na naczynia wnęki prawej jak i oskrzele główne.
W porównaniu z badaniem poprzednim progresja zmian.
Widoczne węzły chłonne o średnicy od 4,5mm do 11mm.
Zgrubienia opłucnowe jak i podopłucnowe zrosty w rzucie segmentu 6 płuca prawego w lini pachowej tylnej.
Liczne rozsiane zwłóknienia w dolnych polach obu płuc jak i zrosty przeponowo-opłucnowe nad prawą i lewą kopułą przepony.
Wokuł zrostów i zwłóknień cechy lokalnej rozedmy.
Liczne pęcherze rozedmowe podopłucnowo u podstawy segmentu 6 płuca lewego o średnicy od4,2mm do 6mm oraz u podstawy segmentu 6 płuca prawego o średnicy od 4mm do 8,6mm.
Wrzucie segmentów10 obu płuc podopłucnowe pęcherze rozedmowe o średnicy od 11 do 30mm.
Aorta brzuszna i obie tętnice płucne o jednorodnie zakontrastowanych światłach.
BRONCHOFIBEROSKOPIA-Krtań-symetryczna,ruchoma,Tchawica-tylna ściana ruchoma oddechowo,błona śluzowa niezmieniona ,Ostroga główna w części tylnej miernie poszerzona,ruchoma oddechowo.
Oskrzela płuca lewego oskrzela główne lewe, oskrzela płata górnego i dolnego do poziomu oskrzeli subsegmentowych drożne o niezmienionej błonie śluzowej.Ostrogi dostępne badaniu nieposzerzone ruchome oddechowo.Oskrzela płuca lewego;oskrzela główne prawe drożne o prawidłowej błonie śluzowej.Ostroga do płata górnego wałowato poszerzona,błona śluzowa bez cech patologicznych unaczynienia.Oskrzela płata górnego drożne o nieregularnym kształcie.Oskrzela płata środkowego dolnego drożne o niezmienionej błonie śluzowej.Ostrogi nieposzerzone.
Chora w sposób dramatyczny była diagnozowana nieprawidłowo. Doszło do wielkich zaniedbań i - mam pełną świadomość co do wagi zarzutu - błędów.
Czy mogłabym prosić o informację poprzez prywatną wiadomość (pw), który ośrodek Wam to uczynił?
Zaawansowanie procesu nowotworowego obecnie wygląda na nieoperacyjne.
Czy mama jest pod opieką onkologa (nie torakochirurga lub pulmonologa, a onkologa)? W jakim ośrodku? (może być również poprzez pw).
Proszę o wszelkie informacje, chętnie odpowiem na pytania, być może uda się coś zasugerować lub w czymś pomóc. Być może przydałoby się zorganizowanie niezależnej konsultacji w innym ośrodku - proszę o kontakt.
Dzisiaj zawiozłam mamę do Zakopanego tam zrobią dodatkowe badania i zobaczymy co dalej czy operacjia czy ...hmmm Jestem w dołku mama dopiero dzisiaj dowiedziała się że to rak czego bardzo nie chciałam trudno była załamana ,zostawiłam ją tam samą.Oczywiście wytłumaczyłam że to nie złośliwe ale jak powiedziałam pa mamuś a ona się zozpłakała to no do teraz dla mnie to to.....nawet nie potrafię o tym pisać
_________________ Człowiek jest tyle wart ile może dać drugiemu....
Zaawansowanie procesu nowotworowego obecnie wygląda na nieoperacyjne
- niestety
Pierwszy raz czytam Twój wątek i zmroziła mnie Wasza historia
Myślę, że Twoja Mama może się domyślać powagi sytuacji, możliwe też że sama w szpitalu porozmawia z lekarzem lub wypyta pielęgniarkę (moja Mama tak robiła, a ja bardzo chciałam Ją chronić, w końcu wiedziała wszystko, w końcu Jej mówiłam, może tylko w delikatniejszej formie).
Możliwe, że jakiś lekarz dyżurny będzie na obchodzie i Mama się dowie co się dzieje, nie wiem co Ty wówczas Jej powiesz? Tak czy inaczej, myślę że w którymś momencie przyjdzie się Wam zmierzyć z prawdą i mam nadzieję, że odbędzie się to w jak najdelikatniejszy dla Mamy sposób.
Trzymam za Was kciuki, abyście trafiły na profesjonalnych lekarzy i były pod dobrą opieką.
_________________ "Bywają rozłąki, które łączą trwale."
Dzisiaj rozmawiałam z mamą przez telefon ,ma zupełnie inne nastawienie bardzo się cieszę.Tylko mi żal że nie mogę być z nią.Mam za małe dzieci żeby je zostawić ale jak operacja będzie możliwa to napewno pojadę mąż specjalnie trzyma urlop żeby być w domu a ja będę z mamą.Jestem spokojna ponieważ jest w dobrych rękach lekarze z Zakopiańsiego szpitala są naprewdę super ale to mało powiedziane,oni naprawdę ratują życie i mam nadzieję że w przypadku mojej mamy tak będzie.Szkoda tylko że diagnostyka trwała tak długo 8 miesięcy to szmat czasu dla raczka,nawet tego płaskonabłonkowego i tego się boję.
_________________ Człowiek jest tyle wart ile może dać drugiemu....
oni naprawdę ratują życie i mam nadzieję że w przypadku mojej mamy tak będzie
- wierzę, że tak będzie
wika napisał/a:
Dzisiaj rozmawiałam z mamą przez telefon ,ma zupełnie inne nastawienie bardzo się cieszę.
Mam nadzieję, że wynika ono z racjonalnego oswajania choroby, słabsze chwile i łzy będą się pojawiać i mają pełne prawo, ale niech więcej będzie radości i optymizmu
z tego co jest dzisiaj, niż martwienia się tym co będzie jutro
_________________ "Bywają rozłąki, które łączą trwale."
Wiara czyni cuda ,żyję nadzieją,jestem także realistką przechodziłam to z tatą więc wiem co mnie może czekać ale narazie mam nadzieję i to jest optymistyczne
[ Dodano: 2011-09-18, 00:36 ]
Wiem że za tydzień może być tak ale narazie o tym nie myślę....niech się dzieje wola nieba.......to jest nastawienie mamy
_________________ Człowiek jest tyle wart ile może dać drugiemu....
Jestem w Zakopanem mama jest po właściwie niewiem jak to się profesjonalnie nazywa w każdym razie ma pobrane wycięte niewiem węzły chłonne za dwa tygodnie będzie wiadomo czy są przerzuty i czy możliwa będzie operacja.Muszę tutaj dodać że nie spotkałam jeszcze takich lekarzy takich specjalistów i taki personel jestem w szoku że jeszcze tak poprostu ratuje się życie człowieka bezinteresownie.Powinni dostać oskara
_________________ Człowiek jest tyle wart ile może dać drugiemu....
Zastosowane leczenie-wykonano wycięcie węzłów chłonnych śródpiersia(TEMLA) oraz przezoskrzelowa biopsja śródpiersia lub płuca pod kontrolą ultrasonograficzną.
Dzisiaj zadzwonił lekarz że wyniki są dobre i mamy przyjechać 12 pazdziernika na operację.No jestem w szoku i taka szczęśliwa,wiem że to za wcześnie ale poznałam w tym szpitalu tak optymistyczne pacjętki że nie mogę myśleć inaczej .Piszę to wszystko żeby choć trochę podnieść na duchu ludzi na tym forum że warto walczyć i szukać najlepszego wyjścia.I zawsze mieć nadzieję i wiarę.Mam obawy i owszem ale wydaje mi się że to jest dobra droga.Wczoraj mama miała załamanie totalne aż się wystraszyłam a dzisiaj zupełnie inne podejście do życia no naprawdę jestem w szoku.
_________________ Człowiek jest tyle wart ile może dać drugiemu....
Mam nadzieję że będzie z czego się cieszyć będę pisać na bierzącao.Jestem pełna wiary i nadziei i przedewszystkim mam pełne zaufanie do tamtejszych lekarzy.
_________________ Człowiek jest tyle wart ile może dać drugiemu....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum