Witam
Dzisiaj Mamusia wyszla ze szpitala.....
Wszystkie badania prawidlowe, ekg, usg jamy brzusznej, RTG klatki w normie adekwatnej, bez pogorszenia.
dzisiejsza morfologia: HGB 8,8 , plytki nie wiem, ale leukocyty 8 tys )
wypis nie gotowy, ma byc jutro do odbioru.
lekarze twierdza, ze to neulasta 6 mg po 24 godz po chemii dala takie objawy. po 4 chemiach bylo ok. a po 5 chemii to wlasnie neulasta jest przyczyna tych 30 tys lukocytow, zawrotow glowy i wymiotow.
dzisisaj wszystko ku dobremu : ) Mamusia slaba ale szczesliwa, ze juz w domu, zawroty glowy minely i z zoladkiem wszystko ok.
Tak bardzo sie ciesze, ze to nie powazne pogorszenie, tylko kolejne schody...
W piatek planowana wizyta w poradni onkologicznej, rano zrobimy morfologie krwii i do poradni. mam nadzieje, ze w piatek juz bede miala wypis ze szpitala, to wkleje.
ta choroba jest tak nieobliczlna i nieporzewidywalna, ze strach sie bac kazdego dnia...
P Doktor na plytki powiedziala , no niskie, kazala dalej przyjmowac enkorton
nastepna wizyta juz po kontrolnym TK znaczy 28.09, w celu skierowania do radiologa.
zrobimy ponownie morfologie w poniedzialek, a w srode kontrolna wizyta w ZMNiE IO.
Mama otrzymała leki na receptę, i jest Furosemid, a czy przyjmuje preparat z potasem w celu uzupełnienia jego ewentualnych niedoborów? Kalipoz jest na receptę...
no wlasnie , nie wiem......kiedys brala ale w jakims momencie bylo go za duzo i ktos kazal odstawic...........dopytam , a jak nie beirze to moze samemu zrobic poziom potasu ?
Znaczy chyba kiepsciutko... na pograniczu, malo by interweniowac i hospitalizowac.
Potasu nie robilysmy bo doczytalam na wypisie z 6 chemii i ostatnim wypise ze szpitala, ze jest ok.
Fe w normie, wapn zjonizowany i calkowity tez w normie.
Mamusia ogolnie w dobrej formie, troche slaba, meczy sie szybciej... ale energii ma za 3 -ech : )
i tak w srode kontrola w ZMNiE IO - TSH w normie, a FT4 ponizej normy.
ponowne badania morfologii planowane na piatek przed TK klatki, do tego czasu ostroznosc i odpoczynek.
I tak sie ciesze, ze jest w miare dobrze i spokojnie.
Rzeczywiście, hemoglobina i płytki na granicy toczenia (tzn. płytki toczy się gdy jest ich poniżej ok. 20 tys./mm3, a hemoglobinę - od (w dół) 8g/dl).
Nic dziwnego, że Mama szybciej się męczy, skoro hemoglobina jest niska. Także niech Mama jak najwięcej zalega ozdobnie
Pozdrawiam serdecznie
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Dziekuje JustynaS1975,
zaleganie ozdobne to nie w naturze Mamusi : ) wciaz wstaje z kanapy i biega po mieszkaniu , to kuchnia , to pokoje , zawsze ma cos do zrobienia .
Przerabialam plytki 27 tys / mm3 na sorcie w szpitalu wojewodzkim : ( - 9,5 h czekania by sie dowiedziec , ze tocza ponizej 10 tys/mm3 lub ponizej 20tys/mm3 z objawami skazy krwotocznej
A Mamusia tak sie boi , tak nie chce slyszec , ze znow ma sie polozyc do szpitala ...ze powiedziala mi i siostrze w piatek , ze jak jeszcze raz bedziemy ja wysylac do szpitala to przestanie sie leczyc !! No poprostu ma serdecznie dosc . Szpitali !!
Wiec na ta chwile nic nie zrobimy tylko obserwujemy.
Tez pozdrawiam goraco
a takze wklejam opis TK klatki z piatku - 16 dni po 6 ostatniej chemii
[ Dodano: 2012-09-26, 20:29 ]
Czekalam na P doktor 2 godziny by z nia skonsultowac ten wynik. Powiedziala, ze przy tak duzym guzie i okrojonej chemii do 60 % nie mozna bylo nic wiecej zrobic, ze teraz powinnien byc naswietlany ale to juz decyzja radiologow, na pewno nie teraz tylko jak parametry krwi wzrosna.
W piatek mamy wizyte w poradni onkologicznej wlasnie by dostac skierowanie do radiologa.
A jak to bedzie dalej ...nie wiadomo
Czy faktycznie teraz powinien byc ten guz naswietlany, kiedy przylega i odcinkowo uciska zyle glowna gorna?
Na piatkowej wizycie w poradni onkologicznej Mamusia dostala skierowanie na radiologie. Po zarejestrowaniu dostalysmy harmonogram naswietlen.
I tak pierwsza wizyta 13.10 celem TK przygotowawczego a nastepnie 17.10 - Symulator - Symulacja radykalna i w tym samym dniu -ELEKTA2- radioterapia radykalna. A potem jeszcze 27 dni , codziennie z przerwami na swieta i niedziele - radioterapia radykalna. Ostatnie naswietlanie ma byc 21.11.
Mamy tylko tyle informacji. Jaka dawka naswietlen nie wiemy. Jest to tylko to, co nam dala rejestratorka. Konsultacji radiologiem jeszcze nie bylo. Ma byc w dniu symulacji.
To wskazuje na radioterapie radykalna, nie paliatywna
I nie wiem czy to prawidlowo w Mamusi przypadku, kiedy po chemioterapii nastapila regresja czesciowa?
Jak musza sie poprawic parametry krwi by mozna bylo wdrozyc naswietlanie przez 5-6 tgodni ?
Czy w trakcie naswietlania tez robic kontrolna morfologie?
Pamietam po 3 chemii lekarka mi mowila, ze Mamusi raczej nie beda naswietlac bo to wypali szpik kostny w kregoslupie i bedzie produkowal tylko ten z miednicy (bioder ? pokazala mi to recznie) i to by ja zabilo.
Tyle pytan i znow obawa czy wszystko prawidlowo...
Szczerze mówiąc, poczekałabym na konsultację z radioterapeutą - może powie coś więcej nt. dawek, pola naświetlania, bo tu w tym temacie nie mamy żadnych informacji.
Mamusia od 17.10 jest naswietlana. Jaka dawka nie wiemy :( mamy dostac wypis w dniu ostatniego - 27 naswietlania.
Lekarka, do ktorej nam sie udalo dobic przed symulcja, nic nie powiedziala, jak zapytalam o dawke to mnie zbyla.
W tym dniu tez robilismy badania krwi i byly calkiem przyzwoite plytki w granicach 150, HGB okolo 10,1 i krwinki czerwone 3,5
Tez dopytalam lekarke kiedy robic jakies kontolne badania, ze wzgledu, ze Mama miala wszystkie mozliwe objawy uboczne ze strony szpiku kostnego w trakcie chemioterapii, to powiedziala ze mozemy zrobic po 2 tyg od pierwszego naswietlania. To wypada jakos w srode najblizsza.
Na ta pore mama nie objawow poparzenia, nie ma boli ani chrypki - wszystko ok.
Jedynie okazalo sie, ze Mama od 3 miesiecy znow podpala papierosy i jak sie to wydalo z tydzien temu to pali juz oficjalnie. A i chyba przez te papierosy ma znow czeste napady kaszlu i dusi Ja. A do tego w piatek bardzo przemarzla i sie podziebila. Brala od piatku ferwex i dzisiaj ma byc juz lepiej. W tej chwili pojechala z moim mezem na 10 naswietlanie i miala tam pytac czy ten kaszel i przeziebienie nie ma wplywu na dalsze leczenie.
Ale ogolnie jest dobrze. Wygrywamy )
pozdrawiam
[ Dodano: 2012-10-29, 10:48 ]
A moze dopisze, ze Mama ma pole naswietlan w srodpiersiu .
[ Dodano: 2012-10-29, 14:05 ]
Dzisiaj mimo przeziebienia naswiatlanie sie odbylo . Wedlug radiologow przeciwskazaniem jest temp . powyzej 38 C
Witam
Dzisiaj ten szczesliwy ostatni dzien, 27 -raz , naswietlania srodpiersia
Oto wypis:
Rozpoznanie: C34.9 ; Rak drobnokomorkowy srodpiersia LD. Stan po chemioterapii.
Zastosowane leczenie: Napromieniowanie uzupelniajace na obszar guza srodpiersia wiazka fotonow o energii 6 MV. Otrzymala dawke 54 Gy w 27 frakcjach
Zalecania:Kontrola w poradni onkologicznej za miesiac
Dzisiaj nie bylo lekarki prowadzacej, odeslano nas do poniedzialku, w celu ustalenia terminu naswietlania mozgowia.
Zastanawia mnie zmienienie kodu choroby, od poczatku choroby bylo C38 a tu C34.9.
i rowniez symbol LD napawa wielka radoscia )
Bardzo prosze o ocenienie jak to wyglada bo ja mam wrazenie ze to wyjatkowy przypadek )
I kolejne mam pytanie za ile dni zrobic kontrolne TK po radioterapii radykalnej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum