Spotyka się dwóch przyjaciół.
- Miałem dzisiaj fantastyczny sen - mówi pierwszy. Śniło mi się, że mój ojciec był dyrektorem w wesołym miasteczku. Całą noc jeździłem na karuzelach i wiesz, jeszcze mi się w głowie kręci.
Na to drugi:
- Eee, ja to miałem dopiero sen. Mnie się śniło, że wygrałem jakiś konkurs w audiotele i w nagrodę spędziłem upojną noc w hotelu z Claudią Schiffer i Jennifer Lopez. No wiesz, pół nocy z jedną, a pół z drugą.
Na to pierwszy z wyrzutem:
- I ty jesteś przyjacielem? Nie mogłeś po mnie zadzwonić?
- Dzwoniłem całą noc - mówi drugi - ale mi powiedzieli, że jesteś w wesołym miasteczku..
Babcie rozmawiają o swoich wnukach.
- Mój będzie ogrodnikiem: cały dzień siedzi w ogródku i grzebie w ziemi.
- Mój będzie lekarzem: cały dzień bandażuje lalki.
- A mój będzie pilotem: cały dzień macza szmatę w acetonie, wącha ją i mówi :
- "Babciu, ale odlot!"
Wokół samicy pływa wieloryb i narzeka:
- Dziesiątki organizacji ekologicznych, setki aktywistów, tysiące polityków i naukowców, dziesiątki tysięcy ludzi na manifestacjach, rządy w tylu krajach robią wszystko, by zachować nasz gatunek, a ciebie boli głowa...
Pewien mężczyzna za nic w świecie nie chciał sie żenić. Rodzice do znudzenia powtarzali mu:
- synu, ożeń się, bo na łożu śmierci nie będzie miał kto podać Ci choćby szklanki wody!
Syn, znękany utyskiwaniem rodziców, ożenił się.
Minęło 40 lat, mężczyzna - powalony wiekiem i chorobą, spoczywa na łożu śmierci i ostatkiem sił cedzi przez zęby:
- a pić się, k...., nie chce...
Awantura małżeńska, w kulminacyjnym momencie mąż wydziera się do żony:
- A jak myślisz, czemu sąsiedzi nazywają cię idiotką?!
- Byłbyś, debilu, generałem, nazywaliby mnie "generałową"!
Złe wychowanie. Wszak wiadomo, że nie należy bawić się jedzeniem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum