Irenko, błagam Cię-nie możesz się poddać.
To jest najgorsze co byś mogła sobie wyrządzić.
Z pewnością jest Ci bardzo ciężko,ale razem damy radę.
Jak już DSS napisała,że wspólnie,to nie masz wyjścia,musisz walczyć
To prawda,że ta podstępna choroba krzywdzi nie tylko ciało ,ale też umysł.
Jestem pewna,że silna z Ciebie kobieta,a to chwilowe załamanie szybko zdmuchniemy jak jakiś niepotrzebny paproch!