Ja tak żyłam do tej pory i narzekałam na brak stabilizacji.Teraz dostałam stałą pracę i.....brakuje mi czasu
Człowiek taki jest, że zawsze coś mu nie pasuje, a tak naprawdę to powinien cieszyć się tym co ma i nie narzekać, bo masa innych ludzi nie ma ani tyle co my
Jerzyku jesteś człowiek ze stali -prawdziwy superman
Kolega niech uważa na swoje by-passy , bo nie wiem czy mają szanse przetrwać uścisk tak twardego gościa
Życzę Ci miłego wypoczynku na Kaszubach
Mapa forum
Formularz kontaktowy
FAQ
Grupy
Album
Rejestracja
Zaloguj
jakieś lato mi się zrobiło-muszę kupić specjalny kapelusz.Nie mam zamiaru kolejny raz obleżć ze skóry 
Byłem pewien że już po Tobie-ostatni raz mnie widział jak byłem ekstremalnie upieczony i nie mogłem mówić.Obiecałem mu że w rewanżu uścisnę mu jutro by-passy oczywiście osobiście i z duża przyjemnością.Tak naprawdę od 2000roku żyję jak na urlopie-pracuję w piątek sobotę i niedzielę jak turystyczna stonka się zjedzie-reszta wolne 
<haha> <haha> <haha> Ale jak już przyjdzie to pojutrze to proponuję pracę systemem śródziemnomorskim, krótka praca - dłuższy wypoczynek, 3 godziny odpoczynku na 1 godz.pracy, sprawdza się u mnie na działce np. przy koszeniu trawy, pozdrówka 
PS.To naprawdę dla mnie był bardzo miły dzień.
