asia77, erin29, ... Ogromna pustka wszędzie, ale życie toczy się dalej. Ludzie śmieją się, płaczą, w TV wszystko po staremu. Nasza ukochana suczka też tęskni za Panem... Serce rozsypało się na kawałeczki nie tylko mnie. Ech... życie!
Johanko, przekopiuję wiersz W. Szymborskiej (co prawda) Kot w pustym mieszkaniu (ale myślę, że nie tylko kota to dotyczy)
Umrzeć - tego nie robi się kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać się między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.
Słychać kroki na schodach,
ale to nie te.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
także nie ta, co kładła.
Coś się tu nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa
jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.
Do wszystkich szaf się zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać.
Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.
I żadnych skoków pisków na początek.
[ Dodano: 2012-01-15, 17:47 ]
Przygnębienie, smutek, pustkę, rozpacz potęguje jeszcze to, że nam się świat zatrzymał, rozsypał na kawałki, a jednak w koło życie toczy się dalej. Dojmujące.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
cztałam juz ten wiersz tyle razy i zawsze budzi we mnie ogromne pokłady uczucia,
orgomne pokłady krzywdy i cogos co juz nigdy nie będzie takie samo
Johanko no właśnie niby wszystko jest jak było. a wszystko jest inaczej
nawet kotek wie , ze ręka jest inna
zyczę ci ogromu wszystkiego co tylko mozliwe do ukojenia bolu, obecności Antoniego, zeby był przy tobie zawsze,
zebys czuła jego obecnośc, j
ja wierze że on jest ,czuwa i martwi się o ciebie
_________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
JustynaS1975, Tak, dokładnie tak, ale w przeniesieniu na psie zwyczaje. To piękny wiersz. Dziękuję Ci Kochana za niego.
niki, Dobrze mnie rozumiesz. Wiesz, czego chcę, na co czekam...
Pozdrawiam Was z całego mego rozkruszonego serducha. Ucałowania.
Johanka
Kazdego dnia gdy wstaje ,ide do lazienki..patrze na pokoj Tatulka ktory taki pusty i cichy..Ciezko straszliwie,zycie toczy sie dalej...a my czekamy choc na mały znak..Na znak nadzieii ze istnieje to drugie zycie...ze tam lepiej...tylko mysle sobie Tatulku tak bardzo bym chciala poprostu pogadac..przytulic sie...modle sie,jade na cmentarz...i znow Go nie widze..Mysle sobie:obled jakis...tam nic nie ma..Az tu dostaje znaki..jawne znaki..nawet pies dostaje w nocy furii szczekania i patrzy w drzwi..znow mysle oszlalam...ale potem odpowiadam sobie na pytanie..przyszedl ,dal znac ze jest...tylko inaczej..a potem znow wsciekla jestem,dlaczego zwierzeta widza duchy?a ja nie moge...dlaczego Tatulku...i odpowiedz znajduje..padla bym ja nic...
Nie latwo..i nie bedzie kurcze latwo,bedzie inaczej..ale teraz Nasi ukochani beda blizej nas-niz myslimy..
Przytulam
_________________ Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
Lideczka, ela1, asia77, Gonia, Jak Wy mnie rozumiecie. Najgorsze jest to, że NIC już nie powróci, NIC nie będzie takie samo. Wszystko się zmieniło. Życie teraz to wegetacja. NIC, zupełnie nic. Tyle pustki. Trzeba jednak iść do przodu...
Johanko...wiem, że boli, każda myśl, drobiazg o Najbliższym... i nie ważne jest, czy śmierć jest nagła, nieprzewidziana i nikt nie jest na nią przygotowany, czy nadchodzi z uprzedzeniem. Każda strata boli tak samo. I zapewne powtórzę banał, choć nadal przez łzy...będzie lepiej...każdego dnia.
Bo życie trwa nadal, a z nim te drobiazgi, które nadają mu sens. I pamiętaj, że nie jesteś sama.
Uściski,
Benia
_________________ --
Bernadeta
...nadzieja ma skrzydła, przysiada w duszy i śpiewa pieśń bez słów, która nigdy nie ustaje, a jej najsłodsze dźwięki słychać nawet podczas wichury...
Mama 08.01.2012r [*]
Tato 13.08.2013r [*]
Jeśli chcecie pamiętać zmarłych – albo raczej jeśli chcecie oglądać zmarłych, jeśli chcecie się z nimi spotykać, widzieć, jak się uśmiechają, upewnić się, że odpoczywają w spokoju – wtedy musicie spojrzeć w głąb siebie. Tam właśnie ich znajdziecie. Tam żyją umarli. - Parsons Tony
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
[ Dodano: 2012-01-18, 22:25 ] Johanka, Prawda jest taka ze Antoni jest obok Ciebie i kiedy moze daje znac....tak samo jak moj Tatulek;-)Dobrej nocki Wam zycze
_________________ Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum