To przykre jak odchodzą nasi przyjaciele,znajomi nie wspomnę o rodzinie bo to nie podlega dyskusji.
W taki czas myślę,że coś bezpowrotnie się skończyło.Zostają tylko wspomnienia.
Bardzo Ci współczuję Krzysztofie z powodu odejścia kolegi.
Wszystkim dziękuję w imieniu rodziny Rysia i swoim. Właśnie wróciłem z pogrzebu, bardzo pięknego. Usłyszałem słowa; jakie życie taki pogrzeb. Na pewno coś w tym jest bo wykształcić się może każdy ale być takim człowiekiem jak Rysiu tego nie można się wyuczyć. Z tym trzeba się urodzić i takim być na co dzień w stosunku do wszystkich....
Odszedł nagle i niespodziewanie ale na zawsze pozostanie w pamięci wielu ludzi. A gdy pamięć trwa to znaczy, że człowiek nadal żyje...
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
Na pewno coś w tym jest bo wykształcić się może każdy ale być takim człowiekiem jak Rysiu tego nie można się wyuczyć. Z tym trzeba się urodzić i takim być na co dzień w stosunku do wszystkich....
Krzysiu, można w sobie wykształcić człowieka. Przepraszam, że w takim momencie z Tobą dyskutuję.
Tylko trzeba chcieć się w tym kierunku kształcić. A tacy ludzie jak Twój kolega Rysio są dla innych przykładem, a być może w kimś (kto jest zatwardziały w swoim (na skróty nazwę) nieczłowieczeństwie) obudzą chęć wykształcenia w sobie człowieka.
Bycie człowiekiem wymaga ogromnej siły i odwagi.
"Bycie człowiekiem nie jest tym, co osiąga, ale raczej tym, co chce osiągnąć." -- Khalil Gibran.
Krzysztofie, my dzięki Tobie też będziemy pamiętać o Twoim koledze Rysiu jako o wspaniałym człowieku. I wieczny odpoczynek racz mu dać Panie ...
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
U mnie zima i poda nadal. Jutro jedziemy do Wałbrzycha na spotkanie z małgosia43 i Jackiem, zawitali na chwile w nasze strony (Magister_Roman też będzie) ... ale zimówki już mam... Pozdrawiam wszystkich zimowo i śnieżnie
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
A ja dopiero teraz sprzątnęłam azalię ze schodów cała w śniegu.Mam nadzieje,że trochę białego puchu jej nie zaszkodzi
Pozdrawiam i uściski przesyłam i proszę bardzo pogłaskać ode mnie Magistra_Romana
Witaj Krzysztof
U mnie taka zima była rano ,ale już nie ma po niej śladu .
Na południu zima szybciej zagaszcza i się rozzuchwala .
Twoje kwiaty wytrzymałe .
Nie ma to jak możliwość spotkania z przyjaciółmi ,
Zimówki założone?
Szerokiej drogi.
Pozdrawiam.
ewka1, agamaz, Dzięki serdeczne za odwiedziny. Pelargonie w tym roku pozostawione do samego końca tzn. aż je mróz nie zniszczy. Co roku robiłem swoje szczapki na kolejny sezon ale teraz... Małgosia zawita w swe rodzinne strony i miło, że znajdzie chwilę czasu na wspólne spotkanie. Magistra, tego wszech gryzącego, oczywiście pogłaskam. Miło było widzieć całą rodzinkę z Abi (mamą) u Gazdy. Fajnie, że są teraz w domach Forumowiczów i zapowiedziane są (przez nowych właścicieli) na kolejny Zlot. To będzie na prawdę niezapomniany i rzadko spotykany widok. Zima szaleje i u mnie sypie od samego rana. Do Wałbrzycha niedaleko, 49 km ale jazda przez górki na pewno będzie wspaniała ze względu na spodziewane wspaniałe zimowe pejzaże. Pozdrawiam zimowo.
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
...nadzieja ma skrzydła, przysiada w duszy i śpiewa pieśń bez słów, która nigdy nie ustaje, a jej najsłodsze dźwięki słychać nawet podczas wichury...
Mama 08.01.2012r [*]
Tato 13.08.2013r [*]
female, Dzięki serdeczne. To mamy tak samo. U mnie teraz -3* i zadymka śnieżna. Na ulicy już widać pługi śnieżne. Kto kocha zimę niech zazdraszcza nam.
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
Krzyś u Ciebie ciut zimniej. U mnie tylko 0, więc nie wiem, czy "moja" zima długo potrwa. Póki co, cieszę się widokiem bieli za oknem i uśmiecham się na jej widok
_________________ --
Bernadeta
...nadzieja ma skrzydła, przysiada w duszy i śpiewa pieśń bez słów, która nigdy nie ustaje, a jej najsłodsze dźwięki słychać nawet podczas wichury...
Mama 08.01.2012r [*]
Tato 13.08.2013r [*]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum