Pewnie, że są. Moja hematolog powiedziała mi tak, że mogłaby mi dać takie leki ale jeszcze nie da po poczekajmy na gorsze czasy, jakbym jakieś leczenie miała mieć, ale ja żadnego leczenia nie planuje, więc nie wiem jak muszą wyglądać moje wyniki, żebym dostała cokolwiek... Nie będę tego komentować, tyko teraz jak po świętach do niej pójdę będę z nią gadać, że tak być nie może, bo ciągle łażę zaśpikana, z jednego się dobrze nie wyleczę i zaraz łapie następne dziadostwo, a wcześniej nie było aż tak.
Zuza, takie CRP świadczy o tym, że nie ma (w tej chwili) żadnej poważnej infekcji.
To i cieszy i martwi, bo w tej sytuacji to kolejny dowód na to, że przyczyna takich a nie innych wartości morfologii tkwi gdzie indziej.
Podtrzymuję kwestię potrzeby wykonania RTG klatki piersiowej (w 2 projekcjach), z tym, że nie musi być to 'na wczoraj' (a by tak było gdyby CRP było podwyższone). Jednak sama wiesz - że powinno być wykonane.
Myślę jeszcze o tych dusznościach - co prawda hormony tarczycowe są ok, tylko TSH 'wariuje' (przysadka), jednak sądzę, że endokrynolog zleci USG tarczycy; jeśli gruczoł tarczycowy byłby powiększony, to również może być on przyczyną duszności.
Dobrze, że będzie ta wizyta -> nie zapomnij wymienić na niej wszystkich swoich dolegliwości (prócz info dot. chorobie podstawowej i pracy szpiku); takie rzeczy jak senność, zmęczenie, uczucie duszności i całe mnóstwo innych spraw - bywają powiązane z problemami 'tarczycowymi'.
ściskam.
Tak tak wiem o tym już mam tu stertę wyników i dokumentów na poniedziałek przygotowanych. Nie sądzę, abym miała tarczyce powiększona, jestem raczej szczupła i chyba by było to widoczne ( moja lekarka ja oglądała jakiś czas temu), a ja mam takie uczucie jakby mi ktoś poprzytykał korkami płuca bardziej niż ucisk w okolicach tarczycy.
Pozatym parę razy się zdarzyło, że mnie też pobolewało w klatce, a zmęczenie to sprawa sprzed rosnącego TSH ( przeprowadziłam ostatnio analizę wyników i wertowałam info o tarczycy ) więc chyba to nie od tarczycy, ale sprawdzić ją tak czy siak trzeba.
RTG zrobię, jak już pisałam pójdę do CO niedługo i poproszę swojego lekarza.
ZUFED- powiekszenie tarczycy nie musi być widoczne zewnętrznie Ale to pewnie wiesz
(własnie sobie przypomnialam że przydało by mi sie powtórzyć TSH i ft, z tym ze musze się zorientowac kiedy biorac pod uwage rozpakowanie się do ilości 2-1 )
Zuzia ty to sie chyba wogóle nie oszczędzasz. Pozwalasz sobie na "nicnierobienie"? Tak pomagasz innym swoimi postami i sama obecnością !! to wspaniałe. musisz jednak też dbać o siebie. tak czekam i czekam kiedy trafisz na takiego lekarza który w końcu przegoni bóle i obudzi twój szpik.
Nie mam sposobu by ci ulżyć dlatego tak nieczęsto piszę ale czytam twoje posty i trzymam za ciebie nie tylko kciuki ale całe pięści obydwie.
_________________ Antoine de Saint-Exupéry
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać
Serio, komputer jest owszem włączony praktycznie non stop , ale ile razy się zdarzało, że kładłam się o 12 na 15 minut a budziłam się o 15..albo czasem biorę laptopa do łóżka i tak sobie razem leżymy.
[ Dodano: 2010-03-15, 19:26 ]
Uf, byłam u tego endokrynologa, bardzo miły człowiek, wysłuchał wszystko wynotował, zapisał mi Eutyrox, mam przyjść za 5-6 tygodnie ze zleconymi badaniami, i zobaczymy, czy się normują czy nie.
Zuza do lekarza marsz! Nie czekaj, nie zwlekaj. Jak trzeba zmień lekarza. Kochanie czy Ty masz jeszcze siłę chodzić? bo ja z takimi parametrami byłam pół żywa!!
Ciumkam Cię i pozdrawiam serdecznie Ciebie i Twoją Mamę ( prosimy o dociągnięcie córci jak trzeba to i za uszy do lekarza)
Musisz czekać do "po świętach"??? Może ludzkie stwierdzenie: pani doktor ja już zmęczona wstaje- ruszy chodź trochę jej sumienie i coś przepisze, a Ty Zuzia w święta będziesz miała siłę dojść ze święconką. Nie czekaj <prosi>
No ledwo łażę, ale mój organizm już się chyba tez trochę zaadaptował do takich wyników.
Zuzik - skarbie, Ty masz łazić normalnie a nie ledwo. Jaka adaptacja? Przyzwyczaić to się można do wielu rzeczy, ale nie do kaprawego samopoczucia. Medyki uczone powinny się bardziej wysilić i wykazać coby Cię do 'normalnego w miarę stanu' doprowadzić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum