1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Miesak ewinga
Autor Wiadomość
Kurczak 


Dołączyła: 14 Lip 2017
Posty: 21

 #1  Wysłany: 2017-07-17, 20:34  Miesak ewinga


Witam!jestem tu nowa wiec z gory przepraszam za błędy. Dwa tygodnie temu u mojej siostrzenicy zdiagnozowano miesaka Ewinga. Na talerzu kosci biodrowe ma bardzo duzego guza(wielkosc pięści).
Ma tez przerzuty do wątroby, czaszki, żeber, miednicy, uda. Czy jest szansa ze z tego wyjdzie? Jest młoda, dopiero co skonczyla 17lat. Czy jest dla niej nadzieja?zaczeto jej podawac chemie, guza planują wyciąć za pół roku (chemia ma go zmniejszyc aby móc go wyciąć - obecnie jest zbyt duży). Proszę o informacje jakie sa rokowania? Niestety informacji bardziej szczegółowych nie jestem w stanie teraz podać.
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #2  Wysłany: 2017-07-18, 12:29  


Kurczak,
Skorzystaj z naszej wyszukiwarki. Był parę lat temu taki temat, w którym wyczerpująco pisaliśmy o leczeniu i rokowaniach. Nosił tytuł, o ile pamiętam "Mięsak Ewinga, siostra".
Jak będziesz miała szczegółowe wyniki, napisz. Na razie nie rokuje to zbyt dobrze, ze względu na liczne przerzuty. To niestety agresywny nowotwór :uuu:
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #3  Wysłany: 2017-07-18, 17:22  


Tu masz link do wątku o którym wspomniała Madzia70,
http://www.forum-onkologi...stra-vt2875.htm

pozdrawiam
 
Kurczak 


Dołączyła: 14 Lip 2017
Posty: 21

 #4  Wysłany: 2017-07-18, 20:03  Miesak ewinga


Dziękuję. ..mam nadzieję ze moja siostrzenica mimo wszystko wyjdzie z tego...jednak póki co guz jest nieoperacyjny...oby chemia zadzialala i naświetlanie...
Pierwsza chemia za Oliwka, jest bardzo słaba :( po drugiej chemi sprawdza czy nastapila poprawa...
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #5  Wysłany: 2017-07-19, 15:56  


Kurczak,
Życzymy Oliwce wszystkiego dobrego i bardzo chcielibyśmy żeby leczenie przyniosło pozytywny skutek ale musicie liczyć się ze wszystkim zwłaszcza, że Oliwka ma bardzo zaawansowaną chorobę bardzo liczne przerzuty, które niestety źle rokują, strasznie mi przykro jak pisze Ci te słowa ale musicie być tego świadomi.

Mocno trzymam kciuki za dzielną Oliwkę i życzę Jej dużo sił i Wam również.
 
Kurczak 


Dołączyła: 14 Lip 2017
Posty: 21

 #6  Wysłany: 2017-07-19, 16:40  Miesak ewinga


Marzena66 dziekuje za odpowiedź.Liczymy sie z tym, ze nie jest zbyt dobrze skoro lekarze nie chca zbyt wiele mowic i niczego nie obiecuja. Narazie cieszymy się ze po pierwszej chemii crp spadlo do 40 a bylo 120 przed zdiagnozowaniem miesaka. Pocieszam sie ze skoro chca ja leczyc to chyba jest jakis cien nadziei...pozdrawiam serdecznie i dziekuje

[ Dodano: 2017-07-19, 17:47 ]
Crp bylo 300 a nie 120 i spadlo do 40 a

[ Dodano: 2017-07-20, 08:10 ]
Mam pytanie, Oliwce po pierwszej chemii wprowadzili juz zywienie pozajelitowe.Czy tak sie postepuje zawsze, czy naprawdę jest bardzo źle? Stracila apetyt ale nie jest specjalnie niedozywiona...
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #7  Wysłany: 2017-07-20, 16:20  


Kurczak,
Poczytaj proszę tutaj http://www.onkonet.pl/dp_leczzyw_zb.php
i tutaj 5.1 i 5.2 http://www.onkonet.pl/dp_leczwspom.php

pozdrawiam
 
Kurczak 


Dołączyła: 14 Lip 2017
Posty: 21

 #8  Wysłany: 2017-07-20, 17:35  Miesak Ewinga


Bardzo dziekuje, musze sie zapoznac z lektura...

Najwazniejsze ze Oliwka odzyskała dzis apetyt. Musi jesc zeby miec sile do walki hemoglobina spadla do 8,9 a od 8 jak dobrze wszystko zapamietalam przetaczaja krew....

pozdrawiam i ogromne dzieki za pomoc w przeszukiwaniu informacji...
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #9  Wysłany: 2017-07-20, 20:31  


Kurczak napisał/a:
Musi jesc zeby miec sile do walki hemoglobina spadla do 8,9 a od 8 jak dobrze wszystko zapamietalam przetaczaja krew....


Na pewno Oliwka musi mieć siłę do walki i na pewno leczenie bardzo Ją osłabi, spadki mogą się zdarzać. Oliwka może mieć dni, że jedzenie będzie na nie, tak niestety jest, brak łaknienia, brak smaku, mdłości czy wymioty wtedy jedzenie nie wchodzi dlatego Oliwkę dokarmiają pozajelitowo.
Co do spadków hemoglobiny to zazwyczaj toczenie jest jak wartość jest mniejsza niż 7.

Dbajcie o dziewczynę bo przechodzi bardzo ciężką drogę, nie tak powinno wyglądać Jej życie w tym wieku, strasznie przykre.
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #10  Wysłany: 2017-07-20, 21:48  


Kurczak,
Niezależnie od tego, jak dalej się potoczy sprawa powinniście rozejrzeć się za domowym hospicjum dziecięcym. Bydgoszcz powinna stać nieźle pod tym względem. Przyda Wam się profesjonalna pomoc po powrocie do domu. Choroba jest bardzo zaawansowana.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Kurczak 


Dołączyła: 14 Lip 2017
Posty: 21

 #11  Wysłany: 2017-07-21, 07:04  Miesak ewinga


Madzia70 piszesz ze mamy szukac hospicjum. Oliwka dopiero co zaczęła leczenie..czy naprawdę tak mało czasu jej zostało?Dlaczego lekarze o tym nie mówią? Wczoraj zaproponowali siostrze aby Oliwka wzięła udzial w badaniach klinicznych po wycieciu guza, wiec sie ucieszyłam że jest światelko w tunelu. Oliwka wie że ma guza, czy powinnismy jej juz teraz mówić że może odejsc...?
 
KasiaKasiaKasia 



Dołączyła: 30 Cze 2014
Posty: 421
Pomogła: 28 razy

 #12  Wysłany: 2017-07-21, 08:17  


Nie musicie tego mówić.
Można powiedzieć, że to wizyta domowa.

Często na hospicjum czeka się długo.
Ja tez broniłam się przed tym.

Powodzenia Kasia
_________________
Co Cie nie zabije to Cie wk....zdenerwuje... :)
 
betsi 



Dołączyła: 03 Sty 2013
Posty: 1068
Pomogła: 107 razy

 #13  Wysłany: 2017-07-21, 08:45  


A jak wykryto tego guza? Czy były jakieś objawy?
_________________
[*] 07.08.2016- Na zawsze w sercu mym!!!
 
Kurczak 


Dołączyła: 14 Lip 2017
Posty: 21

 #14  Wysłany: 2017-07-21, 09:40  Miesak ewinga


Tak.bol nogi, utykanie. Pozniej bol bioder...przez miesiac jezdzili po lekarzach i nawet ortopeda nic nie widzial na zdjęciach a guz wielkosci piesci...brak słów..
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #15  Wysłany: 2017-07-21, 09:57  


Kurczak,
Badania kliniczne są prowadzone po to, żeby wdrożyć do standardowego postępowania nowe metody. To znaczy, że w laboratorium, na przysłowiowych myszach terapia wygląda obiecująco. Ale: 1. nie wiemy, czy na ludziach również - po to prowadzi się badania kliniczne; 2. "obiecująco" nie oznacza, że 100% myszy wyzdrowiało, oznacza to tylko, że metoda wygląda lepiej niż dotychczasowe, niedoskonałe metody.
Reasumując - sytuacja jest bardzo zła. Lepiej sobie to uświadomić zawczasu i zapewnić dziecku bezpieczeństwo - ochronę przed bólem i innymi złymi doświadczeniami. Musicie to zrobić Wy, dorośli. Na rozpacz przyjdzie czas później, teraz jest czas działania.
A Oliwka pewnie lada moment dorwie się do internetu i wszystkiego się dowie...
Hospicjum zapewni wam też kontakt z psychologiem, może być potrzebny.

Przypomniało mi się, że jeszcze mieliśmy na Forum młodziutką Wiolę, też z Ewingiem. Przyjeżdżała do nas na zloty Forum do Żegiestowa. Niestety, choroba ją pokonała. Niemal do końca była cudowną, optymistyczną, pogodnie nastawioną dziewczyną, choć znała rokowania. Może lektura jej wątku pomoże Wam w rozmowach z Oliwką.
http://www.forum-onkologi...highlight=angel
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group