[zmartwiona18..]

Witam
Jakoś się udało,ale z wielkim trudem;/
Zrobili mamie rtg klatki piersiowej i kazali czekac na telefon.
Miejsce,gdzie mama ma guza lekarz mocno ściskał i teraz strasznie to urosło a telefonu nie było. Czy wie ktoś,co z tym zrobić? Do kogo dzwonić? W tydzień z małego guza zrobił się bardzo duży. Proszę o rady i z góry dziękuję.

Pozdrawiam

[DorotaP]

Zadzwoń do rejestracji 225462226 225462404 lub 225462939 i poproś o tel do gabinetu lub lekarza u którego byliście. Dzwoń i zgłoś problem.

[zmartwiona18..]

Dziękuję tylko jest problem,bo ostatnio byliśmy pierwszy raz, wszystko w stresie i tak naprwdę nie znam nazwiska tego lekarza,który przyjął mamę.;/ Wiem tylko że było to w gabinecie nr 29

[jo_a]

Cytat:

nie znam nazwiska tego lekarza,który przyjął mamę.;/

Nazwisko z całą pewnością jest w karcie pacjenta

[ Dodano: 2014-03-18, 19:45 ]
nazwisko lekarza*

[zmartwiona18..]

Dostaliśmy tylko taka książeczkę,w której jest napisana data wizyty i dane mojej mamy, to wszystko, nie ma tam nazwiska;/

[ Dodano: 2014-03-18, 21:28 ]
Przepraszam, chodzi zapewne o kartę,która maja oni. Zadzwonimy i spytamy.
Bardzo dziękuje za rady
Pozdrawiam

[DorotaP]

Powiedz, że mama była we wtorek w gab. 29 bedą wiedziec, bo lekarze przyjmują w te same dni tygodnia w tym samym gabinecie.
Ale jutro jest środa to też dzwoń do gab. 29, na pewno coś podpowiedzą. W każdym jest sekretarka i może przesunąc termin, albo się dopyta o badania, tylko nie daj się spławic

[zmartwiona18..]

Mama dzwoniła i ten lekarz przyjmuje tylko we wtorki..
Powiedzieli jej że jak będą wyniki badań to będą dzwonić;/

Pozdrawiam

[ Dodano: 2014-03-20, 08:23 ]
A ten guz ciągle rośnie

[zmartwiona18..]

Dziś powiedzieli mamie,że wyniki zostały już wysłane do kliniki,jutro będzie tam dzwonić więc wybierzemy się tam pewnie już w tym tygodniu. Strasznie się boję;/

[zmartwiona18..]

Jestem ciekawa co jej powiedzą,ona ma nadzieje,że zostanie w szpitalu i zrobią jej operację , ale wątpię czy tak będzie mogliby zacząć działać;/

[Mama Ania]

I jakie decyzje po wizycie?

[zmartwiona18..]

Dzwonili i mamy jechać 11 kwietnia. Narazie nic nie wiem;/
Pozdrawiam

[zmartwiona18..]

Witam
Wczoraj byliśmy w Warszawie
oto wynik:

Proszę o interpretację.
Powiedzieli tez ,że będą dzwonić i mama pójdzie do szpitala na 2 tygodnie, na 5 dni naświetleń i operację. Robili jej tez jakieś badanie,tam gdzie jest tomografia, tylko rysowali jej jakieś kreski na brzuchu i krzyżyk na klatce piersiowej, nie wiem co to było.
Pozdrawiam

[Richelieu]

Wynik przekazanych do konsultacji preparatów zasadniczo potwierdził rozpoznanie pierwotne,
nowotworu wymienionego w opisie, o stopniu złośliwości średnim, ogniskowo wysokim.
Podtyp (profil immunohistochemiczny) tego nowotworu to nowotwór osłonek nerwów obwodowych.

zmartwiona18.. napisał/a:

rysowali jej jakieś kreski na brzuchu i krzyżyk na klatce piersiowej, nie wiem co to było.

Jest to oznakowanie służące do precyzyjnego ustawienia naświetlania podczas radioterapii.

[zmartwiona18..]

Dziękuję.
Czyli to była radioterapia?

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2014-04-12, 13:26 ]
Była to "przymiarka" do radioterapii, która po niej nastąpi.

[DorotaP]

Przygotowanie do radioterapii. Utworzenie tzw. indywidualnej maski dla twojej mamy, tak żeby póżniej było naświetlane tylko to co trzeba.
Jak mama przyjedzie to zrobią jeszcze <<przymiarkę >> i już można rozpocząc naświetlanie.