[gabi30]

Na temat papug mogłabym gadac godzinami, pomagają zapomnieć po co jestem na tym forum.
Jak masz więcej zdjęć byłabym ogromnie wdzięczna. A żałobnica w naturze to ogromny rarytas . Udzielam się na forum papuzim, jeśli wyraziłbyś zgodę na umieszczenie tam zdjęć z podaniem autora oczywiście byłoby super. niewiele osób ma to szczęście zobaczyć papugi w środowisku naturalnym, widzą je zazwyczaj w klatkach . U mnie papugi są w klatce tylko na noc z uwagi na ich bezpieczeństwo. W ciągu dnia dom mają do dyspozycji.
Tu na zdjęciu mały żakuś , ma 8 miesięcy:



Druga papuga ma już 18 lat.

[kangur_2007]

gabi30 napisał/a:

Na temat papug mogłabym gadac godzinami, pomagają zapomnieć po co jestem na tym forum.

Oczywiście wszystkie zdjęcia możesz zamieścić na forum papugolubnym - podaj gdzie to forum, to chętnie obejrzę. Zdjęcia podpisuj 'fot. Kangur 2007'. Nie zastrzegam copyright, możesz je wykorzystywać jak chcesz.

Tu jeszcze parę:





Żeby obejrzeć naturalny habitat, gdzie na wolności żyje przynajmniej 20-30 par żałobnic żóltosternych, przekopiuj do okienka wyszukiwania w Google Maps te współrzędne i włącz zdjęcie satelitarne. To taki nie za duży lasek na cypelku nad oceanem.

-35° 49' 55.55", +150° 13' 51.29"

Bylem tam kilka razy, tylko głupim zbiegiem okoliczności zawsze bez aparatu. Papug tam jest zatrzęsienie, bo żałobnice tolerują u siebie rozelle i inne kakadu.

[gabi30]

Dzięki wielkie, jak tylko zdjęcia umieszczę na serwerze forum podam Ci adres. Będziesz mógł obejrzeć swoje dzieło . Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.

[jerzozwiesz@amorki.pl]

mam zaskrońce.Ponieważ moje psy się nimi interesowały wyłapałem i za płot.Sąsiadka przyszła panie Jurku u mnie jest tyle wielkich węży mam się bać?

[Peti]

A u nas jak widać na zdjęciu dwa labradory: chłopak-starszy i dziewczynka. Różnica wieku między nimi to 3 lata i jak myślicie kto wiedzie prym w tym związku? oczywiście, że baba Wzięła naszego dzielnego faceta pod pantofel Codziennie mamy w domu najlepszy kabaret w wykonaniu naszych labków

[jerzozwiesz@amorki.pl]

A ja w szafce wiszącej w budynku mam lokatora-jakiś skrzydlak się zagnieżdził i wysiaduje jajeczka.Mały jest ale spryciaż.Chciałem zrobić zdjęcie ale półki zawadzają

[jerzozwiesz@amorki.pl]

Wylęgły mi się pisklęta w tej szafce drą się i szczypią za palce.Co najmniej 2 tygodnie czeka mnie paraliż żeby stwora nie wypłoszyć.Ja to mam szczęście

[natka7]

No to masz szczęście

[blatka]

Jerzozwiesz,
sprawdź czy to nie malutkie bociany jeśli tak to wiesz czym to grozi <haha> <haha> <haha> <haha>

[jerzozwiesz@amorki.pl]

Boćki tyz mom.Mam z nimi dobry układ-sieją tylko po okolicznych wsiach



[ Dodano: 2010-05-15, 17:53 ]
Ja się blatka nie boję-od urodzenia nie mam jajników-jakaś wada urologiczna czy co?Partnerka pozbyła się tych gadżetów 3 lata temu.Miami Beach też było Ale udało się.Inaczej być nie mogło

[blatka]

Tiaaaa, boćki po okolicy sieją można wszystko na ptaki rzucić

[jerzozwiesz@amorki.pl]

Dobrze że się śmiejesz.Wywołać u kogoś uśmiech to duża nagroda.

[blatka]

Do południa płakałam a teraz się śmieje, jak to z kobietą bywa, ni cholery nie trafisz

[jerzozwiesz@amorki.pl]

Dojdziesz do siebie powoli daj sobie trochę czasu.Popłacz żeby jak to nazywam wyczyścić taśmę-to co negatywnego wymyśliłaś i Ci się nagrało.Ale nadmiernie się nie przejmuj od tego problemów nie ubywa.Po jakimś mam nadzieję niedługim czasie nabierzesz trochę dystansu.Nie zaczniesz się z tego śmiać ale łagodnie sie pogodzisz.Ja mam gorzej-moi oboje rodzice żyją paradox-pozornie.Żyje pod ciśnieniem muszę dać radę przecież się nimi opiekuję.Dla mnie jest to duża presja to nie znaczy że czekam na ich śmierć.Sam nieraz się zastanawiam i wychodzi że życie może być trudniejsze niż mi się zdawało.

[ana7]

Ha, a moja kotka leży biedniutka w kartonie, po raz pierwszy mamusią zostanie.
Ale za kotami nie przepadam. Akceptuję i lubię. Tyle. Kocham jamniki, wilczury, kudłate małe kundle. Szkoda tylko że psiaka nie mam .