1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
NDRP... co dalej?
Autor Wiadomość
zaniedbała 


Dołączyła: 04 Sie 2014
Posty: 125
Pomogła: 4 razy

 #106  Wysłany: 2019-03-09, 01:42  


nowa-2017, Witaj :) Super wiadomosci odnośnie wyników Taty, oby tak dalej!
Przykro mi natomiast z powodu choroby jaka dopadała lekarza Taty :(
Trzymam kciuki za obu Panów :okok"
Pozdrawiam
 
nowa-2017 


Dołączyła: 07 Cze 2017
Posty: 112
Skąd: Zielona Góra
Pomogła: 2 razy

 #107  Wysłany: 2019-03-09, 12:50  


Życie jest tak niesprawiedliwe. Ten doktor był bardzo oddany pacjentom, walczył o nich, nie owijal w bawełnę, zawsze mówił i tłumaczył wszystko. Po prostu smutno sie robi, gdy widzi się kogos kto wygląda jak wrak człowieka, kogo niszczy tak choroba, a dodatkowo to lekarz, który uratował dziesiątki osób. :-(
_________________
pozdrawiam, M.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #108  Wysłany: 2019-03-11, 20:39  


nowa-2017,

Bardzo to smutne ale nie wiemy kiedy i kogo dopadnie choroba i każdego może, zarówno lekarza czy nazwijmy to zwykłego człowieka, kazdego z nas, lekarze też chorują. Każdego człowieka szkoda, nikt nie powinien chorować. Przybywamy na naszą Zimię jak goście na jakiś czas i każdy chciałby ten czas przeżyć w zdrowiu i szczęściu ale niestety tak nie jest i zapewne długo albo wcale tak nie będzie.

Trzymajcie się.
 
nowa-2017 


Dołączyła: 07 Cze 2017
Posty: 112
Skąd: Zielona Góra
Pomogła: 2 razy

 #109  Wysłany: 2019-03-26, 11:01  


Dzięki Marzena za odpowiedz! :) Dzięki Twoim radom skorzystaliśmy z pomocy dietetyka, który ułożył dietę odpowiednią do zdrowia i problemów taty. 4 kg poleciały w dół, kreatynina stopniowo spada, chyba, że sobie odpuści i zje np wędzoną rybę trzy dni z rzędu. Krztuszenie się przestało być dawno problemem, teraz mamy trzy wizyty w kwietniu, urolog -usg jamy brzusznej, kardiolog - tata opanował migotanie, które ujawniło się po operacji płuca, nefrolog.
Jakoś wspólnymi siłami stawiamy czoła wszystkim tym problemom :)
Życzę Wam, zaglądającym do mojego wątku zdrowia i tylko tego, reszta przyjdzie sama!

[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2019-03-30, 07:46 ]
:)
_________________
pozdrawiam, M.
 
nowa-2017 


Dołączyła: 07 Cze 2017
Posty: 112
Skąd: Zielona Góra
Pomogła: 2 razy

 #110  Wysłany: 2019-07-02, 07:36  


Cześć wszystkim. Kolejna kontrola Tk za nami. Wszystko jest w porządku. Minęło dwa lata od operacji. Sama nie wiem, kiedy ten czas tak zleciał.
Pozdrawiam wszystkich nadal walczących. Niech zdrowie będzie z Wami.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2019-07-02, 11:56 ]
:uhm!:
_________________
pozdrawiam, M.
 
crayzy 



Dołączyła: 16 Lut 2019
Posty: 325
Skąd: Dolnyśląsk
Pomogła: 43 razy

 #111  Wysłany: 2019-07-02, 15:42  


Super wiadomości!!!
Oby tak dalej🙂
_________________
Nadzieja umiera ostatnia :)
 
nowa-2017 


Dołączyła: 07 Cze 2017
Posty: 112
Skąd: Zielona Góra
Pomogła: 2 razy

 #112  Wysłany: 2019-12-08, 19:42  


Dzień dobry wszystkim. Melduję się tutaj, po kolejnej półrocznej przerwie. Tata odpukać nadal czuje się bardzo dobrze. Wszystkie schorzenia adekwatne do wieku opanowane. Co do kontroli, która była na początku grudnia - tym razem dostaliśmy skierowanie na marzec a nie lipiec. Tata byl pod koniec listopada lekko przeziębiony ale z dość duża chrypa. To pierwsza jego sezonowa choroba czy przeziębienie od dłuższego czasu. Rtg było robione gdzie indziej niż zawsze, więc lekarz nie mógł ocenić czy wszystko wygląda jak poprzednio. Poprzednio była TK która nic nie wykazała. A na ostatnim rtg zauważył blizne, zwołknienie, które było wcześniej ale jest bardziej widoczne. Pytanie, wina innego aparatu czy... Dowiemy się za trzy miesiące. Tata czuje się naprawdę w porządku i tak jak powiedział lekarz, na dzień dzisiejszy jest ok, dmuchamy na zimne.
Tak czy siak, jakaś niepewność chyba jest.
Poza tym wszystko dobrze. Od czasu do czasu zaglądam na ostatnie wątki i trzymam mocno kciuki za naszych wszystkich, chorych bliskich, życząc również spokojnych i zdrowych świat, trzymajcie się ciepło! :papap: ::thnx::
_________________
pozdrawiam, M.
 
nowa-2017 


Dołączyła: 07 Cze 2017
Posty: 112
Skąd: Zielona Góra
Pomogła: 2 razy

 #113  Wysłany: 2020-06-21, 22:02  


Za kilka dni minie 3 lata od operacji taty. W tej chwili wszystkie badania obrazowe i ogólny stan zdrowia taty jest naprawdę dobry. Od początku roku było u nas sporo zawirowań. Rtg po 3 miesiącach od ostatniej wizyty pokazało jakiś cień na płucu lewym. W międzyczasie korona wirus, szybkie tk, szybka wizyta z powrotem u lekarzy ale, okazało się, że po 30 latach tacie "wyprostowało" się zebro, które było złamane w latach 80, a że tata czasami się zakrztusi a to jakąś zupą, a to kawą to efekt był dość zaskakujący dla nas i dla lekarzy.
Reszta chorób innych jak na jego wiek opanowana, a trochę tego jest, od nefrologa po kardiologa, urologa, dermatologa, neurologa, torakochirurga na onkologu kończąc.
Cieszę się, że dostaliśmy ten czas, który oby trwał ile się da. Reszcie z Was, która zmaga się z gorsza wersja tego cholernego dziada nieustannie życzę wytrwałości i zdrowia. Gosia 😁
_________________
pozdrawiam, M.
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #114  Wysłany: 2020-06-23, 16:09  


nowa-2017 na takie wiadomosci czekamy. Bardzo sie ciesze i zycze tacie zdrowia a wam wielu razem spedzonych chwil.
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #115  Wysłany: 2020-06-23, 20:20  


nowa-2017,

Super wieści, podbudowujące każdego chorego.
Bardzo się cieszę, że jest dobrze i żeby ten czas Wam dany trwał jak najdłużej.

pozdrawiam
 
nowa-2017 


Dołączyła: 07 Cze 2017
Posty: 112
Skąd: Zielona Góra
Pomogła: 2 razy

 #116  Wysłany: 2021-09-01, 22:24  


Trochę nas tu nie było, taty i mnie, ale spieszę donieść, że wszystko jest okej. Minęło ponad 4 lata od operacji taty. 27 sierpnia kontrolna tk uparcie nic nie pokazała 😁😁
Bardzo się cieszymy z każdego pozytywnego wyniku badania.
Wszystkich którzy tutaj walczą z rakiem płuc, ze sobą, a są oparciem dla bliskich, siły i jeszcze razy siły. 🥰
Dobrym i mądrym duszyczkom tego forum dziękuję za to że tu byli i nadal są 🥰
_________________
pozdrawiam, M.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group