Kochani
jestem na chwileczkę bo cały czas w podróży:
-Pani doktor Skoneczna- Dziekuję Ci życie za takiego LEKARZA!
Piszę po kolei:
- badania TK porównane zostały z badaniami z sierpnia 2010 , czyli w czasie kolejnej przerwy CHTH - następne CHTH schematu GEMOX zaczęła się 15.11.2010 - więc tak naprawdę nie wiemy kiedy nastapiła progresja - czy przed listopadem?
- nastepnie była odpwiedź na leczenie Gemoxem
- płytki spadły i przerwano CHTH 28.12 - bez sprawdzenia jaka jest krzepliwość krwi
- dolegliwości ze wstony wątroby rozpoczęły się około 24 stycznia czyli prawie miesiąc bez chemioterapii- to może być przyczyny a nie progresja.
Jakie mamy możliwości:
napewno oxaliplatyna z doxa...( nie mogę sobie przypomnieć) w dawkach podzielonych albo oxaliplatyn z irinotekanem.
W tej drugiej możliwości szukamy u siebie NZOZ-u żeby komercyjnie wykupić irynotekan ( bo wiecie NFZ nie refunduje przy tym nowotworze) a koszt to około 450 zł.
Jeżeli mogę wyrazić swój kolejny bunt przeciwko lekarzom ( niektórym) to wyrażam bardzo wielki! Potwierdziło się moje przypuszczenie, że gdyby nie zatrzymano CHTH w grudniu nie mielibyśmy teraz takich problemów.
Może będziemy mieć trochę więcej czasu- to znaczy my w to bardzo wierzymy!
MNie już też troszkę lepiej, bo od paru dni otrzymuje leki uspokajające ( sic!)
bo szczerze powiem nie wytrzymałam nerwowo zupełnie, wręcz niestety przeszłam załamaanie.
Nie żebym teraz tryskała radością, ale spkojnie czekam na ciąg dalszy.
Vioom jak zwykle serdecznie dziekuję za info, Pani doktor jednak stwierdziła, że nie mamy w Polsce jeszcze tego dostepnego, ale jeśli mógłbyś jakoś mi pomóc ośrodek najlepiej w Europie gdzie stosują już taką metodę będę bardzo wdzięczna!
Dziękuję Wszystkim za pamięć- to dla nas bardzo bardzo ważne!