Zimą z reguły rośnie zapotrzebowanie organizmu na tyroksynę. Zdrowa tarczycy po prostu zwiększa obroty, dlatego większość chorych na niedoczynność powinna modyfikować dawkę syntetycznej lewotyroksyny w górę o jakieś 12,5 do 25 mcg w okresie jesienno-zimowym. Po samopoczucie często można wywnioskować swój poziom hormonów tarczycy, TSH jest hormonów przysadki i tylko pośrednio wskazuje jak pracuje sama tarczyca. Przy niedoczynności człowiek czuje się bez energii, ciągle jest śpiący, jest mu zimno, często ma zaparcia.
Widzę, że w Gliwicach nie żałują funduszy na MRI, bo mój mąż po 22 miesiącach od zakończenia leczenia nowotworu nasady języka nie miał jeszcze żadnego MRI tego obszaru, tylko jedną tomografię. TSH też onkolog nigdy mu nie zlecił, ale co 3 miesiące mąż wykonuje prywatnie to badanie i jeszcze wiele innych, bo na skierowanie nie ma co liczyć. Leczy się w Gdyni.
Witam i trzymam kciuki za dobre wyniki. Na forum jestem nowa, ale śledzę wpisy od maja, tj. od kiedy u mojego taty wykryto raka gardła. Przeczytałam wiele wątków, Twój był jednym z pierwszych, które poznałam przez te miesiące. Bardzo Ci kibicuję i jednocześnie gratuluję cierpliwości, o którą pewnie bardzo trudno w trakcie i po leczeniu. Jesteś dla mnie i pewnie wielu innych osób przykładem na to, że z tą chorobą można skutecznie walczyć. Pozdrawiam serdecznie. A co do tarczycy, leczę się wiele już lat i rzeczywiście dawki leków czasem po prostu trzeba dopasować, ja mam chorobę Hashimoto, która wiąże się z przewlekłą niedoczynnością i odkąd regularnie biorę leki nie miałam problemów z samopoczuciem, Tsh mam kontrolowane co kilka miesięcy.
Witaj Krzysiu
Cieszę się, że u Ciebie wszystko OK . Mam pytanie w związku z tarczyca- miałeś jakieś dolegliwości w związku z dość wysokim poziomem TSH? Ja od śmierci Taty również mam niedoczynność i Hashimoto i teraz, w okresie zimowym musiałam zwiększyć dawkę, bo zasypiam na stojąco. Pozdrawiam Cię serdecznie
zagubiona1974, dziękuje i również pozdrawiam serdecznie.
U mnie lekarz twierdzi jednoznacznie, iż jest to uszkodzenie tarczycy, w wyniku naświetlań w trakcie leczenia, co jest; powtarzam za lekarzem, dość częstym przypadkiem. Mam co roczne badania USG tarczycy i badanie TSH (obecnie znów co miesiąc). Wysoki stan TSH został stwierdzony podczas badan chemicznych krwi, które zleciła mi dodatkowo lekarz pierwszego kontaktu; po zakończonym leczeniu (raz na miesiąc). Na ich podstawie, widać było, jak przez ponad rok, wszystko powoli wracało do normy.
Wysokie TSH, wyszło podczas tych badań chemicznych, po pół roku od zakończenia leczenia. Od tamtej też pory, raz w roku odwiedzam Endokrynologa (rejestruję się z półrocznym wyprzedzeniem...wiemy jaka jest rzeczywistość kolejkowa ). Na tej podstawie, leki i zlecenia badań to sprawa lekarza pierwszego kontaktu, z czym nie mam kłopotu.
zagubiona1974, jakie objawy. Na początku wszystko zwalałem na skutki uboczne leczenia. Teraz widzę to inaczej, pomimo codziennej małej tabletki Euthyroxu na dzień dobry; często dopada mnie senność, taka raptowna, natychmiastowa; uczucie zimna, pomimo ciepłych koniuszków palców, a czasem dziwne uczucie mrowienia skóry. Często dopada mnie uczucie braku sił i energii, podniesienie ręki jest kłopotliwe, a zależnie od ciśnienia atmosferycznego (pogody), spał bym na okrągło, zasypiając w ułamku sekund, gdy mam do tego odpowiednie miejsce
Co do pory roku, to mój Endokrynolog stwierdził ostatnio, że nie ma to znaczenia.
zagubiona1974, przepraszam za przydługa odpowiedz, ale uważam,że zawsze miejmy świadomość, ze czytają nas inni, szukając dla siebie często odpowiedzi na nurtujące ich i ich bliskich problemy.
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
Z kronikarskiego obowiązku;
Jestem w posiadaniu wyniku z 10-tego MRI. Wizyta kontrolna w DCO Wrocław dopiero 16 lutego (przybywa nas pacjentów), ale już teraz mogę spokojnie czekać
Pozdrawiam wszystkich walczących i tych już po 'walce'
Z kronikarskiego obowiązku:
- po pięciu latach, względnego spokoju, badań kontrolnych i radzenia sobie ze skutkami ubocznymi leczenia, nastał czas kolejnych zmartwień i rozmyślań Po badaniu kontrolnym w DCO, skierowanie na MRI (ostatnie było w XII 2015), celem zbadania niepokojących objawów. MRI 6 X 2016.
Ponadto Endoskopia przewodu pokarmowego w znieczuleniu ogólnym; konsultacja anestezjologiczna, do badania, 25 XI br.
Kłopot z utrzymaniem prawidłowego stanu ciśnienia, wyniki w rejonie, wymusił badanie; Holter ciśnieniowy (24-godzinne monitorowanie ciśnienia tętniczego). Ciśnienie w badaniu wykazuje bardzo duże skoki; od wysokiego, do bardzo niskiego, by po 5 minutach znów skoczyć do wysokiego i tak przez cała dobę. EKG prawidłowe, tarczyca unormowana poprzez Euthyrox (TSH w normie). Usłyszałem już nawet o podejrzeniu Gruczolaka Nadnerczy; diagnostyka narazie gabinetowa....
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
Od takiego starego wyjadacza to można wymagać konkretów, a nie ogólnego omówienia, chyba że nie chcesz żadnych opinii. Podaj wyniki tego Holtera - powinno być takie podsumowanie ile % nieprawidłowych pomiarów i najwyższy i najniższy pomiar. Przy gruczolaku raczej ciśnienie jest stale wysokie, ale wyeliminowanie gruczolaka nadnerczy jest proste i tanie, widać go na usg jamy brzusznej.
Holtera ciśnieniowego trzeba umieć "obsługiwać", to trochę trudno zachować się neutralnie w trakcie pompowania rękawa, przeważnie człowiek wtedy się spina, a to dodaje ciśnienia. Budziłeś się w nocy w czasie pompowania? Jeżeli nie, to pomiary nocne można uznać za wiarygodne. A dzień sam możesz zweryfikować: dokładnie co 30 min mierzyć sobie ciśnienie od rana do wieczora, nie przestrzegaj odpoczynku przed pomiarem. Takie mierzenie ma tą przewagę nad Holterem że eliminuje wpływ emocjonalny i wpływ pozycji. Sprawdź czy to jest podobne do wyniku.
Trzymaj się i żadnych mi tu podłamań . Tyle już za Tobą trudnych sytuacji to co tam ciśnienie można regulować lekami. A może taka teraz Twoja uroda, ciśnienie zmienne jest. Zgadzam się z gaba, że podczas badań u lekarza, czy mając badanie holterowskie mimo wszystko się spinamy i może to był powód skoków. Warto pomierzyć spokojnie przez parę dni w domu, w ciszy i spokoju. A gruczolak zmiana łagodna, nawet jakby był, czego nie życzę to nic strasznego. Skoro masz kłopoty z ciśnieniem to zrobiłabym sobie jeszcze na Twoim miejscu echo serca, żeby sprawdzić czy w serduchu wszystko gra jak trzeba.
Trzymaj się, głowa do góry, musi być dobrze, pozdrawiam.
Ewa52, marzena66, bardzo dziękuje za miłe słowa wsparcia.
gaba, przedstawiłem, 'z kronikarskiego obowiązku', jak to tu, my 'stare wyjadacze' nazywamy; co się dzieje z naszym stanem zdrowia, po kolejnych latach pokonywania skutków ubocznych, po przebytym leczeniu... Gdy mam/y coś do napisania, coś konkretnego, to o tym piszę, może ktoś wyciągnie z tego jakieś wnioski dla siebie, lub kogoś bliskiego. Słowa wsparcia też są mile widziane...mamy wszak 'wątki kciukowe'.
MRI i Endoskopia, to pokłosie mojej ostatniej wizyty kontrolnej w DCO. Na podstawie wyników, badania przełyku palcem i wywiadu, zadecydowano o wykonaniu w/w badań. I to jest pierwsza część mojej 'relacji'.
Nadciśnienie tętnicze to druga część... Dla człeka, który leczy nadciśnienie tętnicze, wykonywanie pomiaru jest sztuką dobrze znaną. Po leczeniu w DCO (radioterapii i chemioterapia), na prawie dwa lata problem nadciśnienia tętniczego zniknął u mnie. Być może to wynik utraty 26 kg, być może rocznego zakazu stosowania soli itp. Obecnie problem ten powrócił, a od 4 m-y, w nietypowy sposób, od wysokiego po niskie, w odstępach kilkuminutowych, przez cały dzień, zawrotach głowy, zasłabnięciach itp.
gaba, dziękuję za wykład.
gaba napisał/a:
Holtera ciśnieniowego trzeba umieć "obsługiwać"
Zapadła decyzja, narazie w rejonie, dalszej diagnostyki. DCO jeszcze nic nie wie o przeprowadzanych takich badaniach i ich wynikach. Holter ciśnieniowy miałem przez 24 godz, z pomiarem co 5 min, w godz. nocnych co 30 min.
Holter zapisuje pomiary właściwe i te które uznaje za zafałszowane. Jest więc z czego ocenić stan zmieniającego się ciśnienia t. u pacjenta, a dla wykonującego go, od lat świadomego pacjenta ( w warunkach domowych; obecnie na aparacie Omron z nowoczesnym mankietem Comfort HEM-FL31), zachowanie się podczas pomiaru Holtera; nie powoduje 'spinania', zapewniam.
Dużym zaskoczeniem dla mnie było i jest to, że padła taka wstępna diagnoza (na ewentualnym pograniczu dawnej choroby). Wcale tak nie musi być, i tego się trzymam, ale każdy kto wszedł w Onkologię jako pacjent, wie co poczułem/czuję. Co do dalszych wyników, napisze jak zakończy się cała diagnostyka.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie; dużo Zdrowia Kochani
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
A ja w Holtera nie wierzę, przeczytaj sobie instrukcję właśnie do aparatu Omron ile warunków trzeba spełnić żeby pomiar był miarodajny. I zrób sobie pięć pomiarów co 5 min bez zdejmowania rękawa (tak jak w Holterze) i zobacz wyniki.
[ Dodano: 2016-09-20, 10:15 ]
Czy zrobiłeś Holtera EKG albo test wysiłkowy? Ostatecznie po takich kuracjach jakie przeszedłeś to kłopoty z sercem są najbardziej prawdopodobne.
kmisiu,
Jakoś nie chce mi się wierzyć w ten guz chromochłonny. A Nie masz Ty zwężenia tętnicy nerkowej?
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Jakoś nie chce mi się wierzyć w ten guz chromochłonny.
- ja też nie przyjmuje takiej diagnozy
Ciekawe jest to, że po spaniu nocnym, drzemce w ciągu dnia; ciśnienie jest wysokie. Im więcej ruchu, wysiłku, jazdy na rowerze; ciśnienie spada do niskiego. Najbardziej jednak niepokoją te częste skoki (np.170/102-puls 95 do 95/65-p.89 i tak w kółko).
Była sugestia TK/MRI nerek, ale w opisie jakoś się to nie znalazło.
Wszystko z trakcie diagnostyki, tylko jaka drogę obierze lekarz, to już często nie zależy od nas samych
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum