Absenteeism
Wlasnie przeczytalam zalinkowany przez Ciebie tekst U"ja"wnic tabu. Zdjecia sa poruszajace i ... piekne. Przez dluzsza chwile siedzialam oniemiala...
A z drugiej strony te laurki wypudrowane jak do Playboya
Fakt, jedno do drugiego ma sie jak piesc do nosa.
DSS, przypomina mi to cos
Bralam udzial w biegu kobiet na 5 km, z ktorego dochod szedl na Amazonki. Panowie prowadzacy byli zenujacy - co chwile seksistowskie uwagi, dowcipy typu blondynka itd., gafa za gafa podczas wywiadow z uczestnizkami powyzej 40. lub amazonkami.
Wielka szkoda - idea byla super, tylko wykonczenie jakies takie byle jakie. Chcialam potem napisac do organizatorow, ze biorac pod uwage adresatow akcji, ich obowiazkiem winno byc staranne dobranie konferansjerow pod wzgledem znajomosci tematu i ogolnej kultury osobistej, a nie tylko ich urody. Zaluje, ze nie napisalam. W tym przypadku paniom sie chcialo. I dobrze. Mam nadzieje, ze po liscie pani nr2, poszlo im niezle w piety.