maganana, pytaj w PUP u siebie o staż. Mozesz dostać w swoim zawodzie na pół roku, a później są tez szanse ze możesz po stażu zostać Ja miałam rok temu (chyba jednak ponad ) w Urzędzie Skarbowym Na początek zawsze coś, a z tego co wiem w Bytomiu tez chyba PUP wysyła na staze.
Jej, tyle czasu w Bytomiu siedziałam, i nie spotkałyśmy się...
Dzięki!!!
Ja dopiero od ponad roku zamieszkałam w Bytomiu ale bliżej Zabrze bo zaraz za Merą Elzab w Zabrzu na osiedlu Helenka-jeżeli wiesz gdzie to jest. Muszę się zapisać do PUP bo do Bytomia nie byłam zapisana tylko do Zabrza a tam nic się nie działo/dzieje...
Żadnych staży,pracy.Tylko jeździłam podpisy składać, nie mówiąc o jakiś szkoleniach.Kicha straszna!!
No tak ....
Święta racja, mają pracę za kare i dlatego są co niektóre takie "miłe i uprzejme"
Jutro pojadę się zapisać do PUP i od razu zapytam, a nóż,....
Dzięki wielkie.Mam nadzieję, że nie długo będziemy mogły się spotkać
Dzieciaki śpią, Piese moją wykąpciałam- zołza wytarzała się gdzies niezbyt przyjemnie pachnącą substancją. Pan i władca patrzy na TV, a ja znowu siedzę :D
Coś w tych pieskach jest, moja też nieraz tak robi....
Czytałam, że robią tak, aby upodobnić się zapachem do właściciela terenu, aby ich nie wyczuł
Fotka superancka
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
no walśnie się moja suńka wytarzała u sąsiada w ogródku Ale on raczej czyściutki jest Ogólnie musze przyznac ze mam cudo sasiadkę i jej mąż również jest rewelacyjny. Czas kiedy Irek spędził w Holandii na sąsiedztwo mogłam liczyć w pełni. I pomoc w opiece przy dzieciach, czy przy samochodzie, jak trzeba było akumulator podładować, koła doplumpać... Takich ludzi miec koło siebie to prawdziwe szczęscie
Jak tam wasze pociechy po pierwszym dniu w Przedszkolu .
U Mnie masakra , rano wszystko ok a jak przyszłam po małego koszmar - rozdarł się okrutnie - Jak by go ze skóry obdzierali
Zgadnijcie o co - o Pościel ( Mamusiu nie zostawiajmy tu pościeli , zabierzmy ją do domu )
_________________ " Złapać wiatr , pokonać strach i być ..."
Moja Mamcia 01.10.1954 - 06.04.2012
heh
u mnie córka młodsza szła pierwszy raz bo syn już chodził rok wcześniej
Także Milenka szła żwawo i chętnie ale jak ją odbierałam to wyła jak nie wiem...nie chciała w ogóle opowiadać jak było tylko, że mamy szybko iść do domu. Potem powiedziała że chciała do mamy i dlatego płakała.Syn zadowolony-tyle dobrze
Zobaczymy jak jutro będzie ....
A ja na 01 września oblałam 3 raz prawo jazdy taka ze mnie zdolniacha
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum