Na rencie inwalidzkiej można podjąć pracę , nawet jeśli ma się orzeczoną całkowitą niezdolność do pracy. Ciekawa jestem jak to wygląda w przypadku renty o której pisze Gontha, tj. czy taka możliwość również istnieje ?
Pozdrawiam
???
Tu gdzie mieszkam, jeśli ktoś na rencie inwalidzkiej ze stwierdzoną całkowitą niezdolnością dio pracy weźmie się do pracy, to nie tylko ryzykuje utratą renty, ale dodatkowo może mieć sprawę, w wyniku której może dostać nakaz sądowy zwrotu wszystkiego co dotąd w ramach tej renty dostał... Podjęcie pracy przez inwalidę niezdolnego do pracy traktuje się tutaj jako oszustwo ubezpieczeniowe i ściga sądownie.
_________________ KANGUR 2007 (Australia) ur.1954*zero objawow*PSA 6,0*cT2aNxMx Gl.7(3+4)*RRP+PLND 1/11/2007*wia�zki nerwowe oszczedzone*hist-pat pT2aN0Mx Gl. 7(3+4)*PSA nieoznaczalne od 6 tygodni po operacji
Na rencie inwalidzkiej można podjąć pracę , nawet jeśli ma się orzeczoną całkowitą niezdolność do pracy.
???
To chyba tylko w PL jest to mozliwe?
Liczę na to, że Edi skoryguje to co piszę, ale wg mojej b. powierzchownej znajomości przepisów ZUS, są dwa ograniczenia:
1.Nie może to być dotychczas wykonywana praca, ponieważ niezdolność orzeczona przez ZUS dotyczy pracy jw.
2.W zależności od wysokości dodatkowego dochodu, świadczenie rentowe może być zmniejszone -jeśli przychód stanowi ( 70%, 130%> przeciętnego wynagrodzenia, lub zawieszone jeśli przychód przekracza 130% przeciętnego wynagrodzenia.
Pozdrawiam
Czyli np urzednik po orzeczeniu calkowitej niezdolnosci do pracy z powodu operacji kregoslupa nie moze juz wykonywac siedzacej pracy urzedniczej ale za to moze pracowac jako murarz na budowie albo noszowy albo kasjer w sklepie?
Ja gdy w 1995 przyznawali mi rentę miałam tylko 4,5 roku składkowego, ale wtedy trzeba było mieć przepracowane 5 lat żeby dostać rentę, a z nieskładkowymi miałam 7. Właśnie jestem w tej dziwnej sytuacji, orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy, no i praca w ZPCherze (dla mnie dobrze że można pracować, bo te 600zł. co to jest).
Z mojej skromnej wiedzy, jest tak jak pisze Mral. Nie wiem, czy ta budowa by przeszła.
Tu gdzie mieszkam, jeśli ktoś na rencie inwalidzkiej ze stwierdzoną całkowitą niezdolnością dio pracy weźmie się do pracy, to nie tylko ryzykuje utratą renty, ale dodatkowo może mieć sprawę, w wyniku której może dostać nakaz sądowy zwrotu wszystkiego co dotąd w ramach tej renty dostał... Podjęcie pracy przez inwalidę niezdolnego do pracy traktuje się tutaj jako oszustwo ubezpieczeniowe i ściga sądownie.
W zasadzie, odpowiedź zawiera się w poście Krysiekn:
krysiekn napisał/a:
Właśnie jestem w tej dziwnej sytuacji, orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy, no i praca w ZPCherze (dla mnie dobrze że można pracować, bo te 600zł. co to jest).
Nasze państwo, akceptuje ten stan rzeczy, bo wysokość wypłacanych świadczeń nie zabezpiecza podstawowych potrzeb.
zosia bluszcz napisał/a:
Czyli np urzednik po orzeczeniu calkowitej niezdolnosci do pracy z powodu operacji kregoslupa nie moze juz wykonywac siedzacej pracy urzedniczej ale za to moze pracowac jako murarz na budowie albo noszowy albo kasjer w sklepie?
W granicznym przypadku, można zapytać, czy starczy zmiana nazwy stanowiska ?
Otóż nie, nie starczy. Chodzi tu o charakter wykonywanej pracy. Zatem jeśli przyczyną orzeczenia była praca siedząca , to nie starczy przesiąść się na inne krzesło i powiedzieć , że teraz jest ok. Ale, może można popracować np. na tym samym stołku, albo innym, skracając dzień pracy ?
Teoretycznie jest to możliwe, żeby urzędnik podjął się pracy murarza (zakładam, że posiada kwalifikacje zawodowe), bo jeśli specyfika tej pracy nie wymaga pozycji siedzącej i nie koliduje ze stanem kręgosłupa, to moim zdaniem nie ma przeszkód. O tym , czy taka kolizja jest, czy nie, zdecyduje lekarz medycyny pracy w trakcie badań wstępnych.
Powyższe formułuję , wyłącznie na podstawie własnych przypuszczeń.
Hmmm generalnie jest tak jak piszecie-czyli osoba z orzeczona całkowita niezdolnościa do pracy i częściowa niezdolnoscia do pracy( z wyjątkiem całkowitej niezdolności do pracy i samodzielnej egzystencji) moze podjąć zatrudnienie-to gwarantuję przepisy. Tylko inaczej to się ma przy orzekaniu tzn. jesli ktoś ma orzeczoną rentę okresową i stara się o przedłuzenie tej renty a składając wniosek napisze ze w chwili obecnej pracuje/dorabia sobie po czym potwierdzi to u orzecznika w czasie badania to moze sie okazać ze sam na siebie ukrecił tzw. bata bo...przepisy na to zezwalają ale lekarz orzekajacy o rencie może ja zabrać twierdząc ze jeśli masz siłe dorabiać sobie jako np. stróż nocny a wcześniej byłeś kierowcą i dostałes rentę ze wzgl. na chory kręgosłłup to po co Ci ta renta jak mozesz zarabiać na życie właśnie jako stróż...Czyli jak sami widzicie przepisy przepisami a zycie zyciem. Z tego co wiem to masa ludzi dorabia sobie na rencie(no bo jak tu wyzyć jak się ma niecałe 500 zł tej renty) ale nie przyznaje się do tego przed ZUS-sem-czyli umowa o pracę jest sporzadzona na kogoś innego albo jest to praca na umowe zlecenie co m-c odnawiana a przede wszystkim nie przyznaje się do tego przed lekarzem orzecznikiem w czasie badania...
Nasza szara,polska rzeczywistość...
Ja zgodę na wykonywanie pracy w biurze (właściwie jak wcześniej) musiałam mieć z onkologii, wtedy lekarz zakładowy nie miał już żadnego ale.
Przy całkowitej niezdolności do pracy pełen etat to 7 godzin. Tyle że cały etat (jeśli renta nie jest na stałe) trochę w ZUSie bruździ. Mniejszy problem jest dla osób z częściową niezdolnością do pracy.
Rentę mam od 1995 r, pracuję od 1997 r, sprawiało to na tyle problem w ZUSie, że gdy miałam czasową, to trzy razy miałam zmniejszenie grupy. Dwa razy odwoływałam się do sądu i obydwa razy wychodziłam ze znaczne lepszym wyrokiem, niż decyzja ZUS. Pierwszy raz z 2-ch lat częściowej niezdolności dostałam 5 całkowitej, drugi raz też z 2-ch lat częściowej; stałą całkowitą (ciągle pracując). Znam wiele osób z rentą okresową, które jednak pracują i przeważnie nie mają problemu z utrzymaniem renty. Myślę, że w ma tu znaczenie jaki uszczerbek na zdrowiu pozostaje po operacji itp.
Edi, w ZPCherom zdarza się zatrudniać osoby z całkowitą niezdolnością do pracy i samodzielnej egzystencji, tyle że zakład musi zapewnić transport do i z pracy, odpowiednie stanowisko pracy, windę jeśli są pietra, WC dla niepełnoprawnych itp. Największe dofinansowania są właśnie do takich osób.
Jak pisała Edi : Nasza szara, polska rzeczywistość...cóż poradzić
Pozdrawiam
zosia, kangur a że tak zapytam, ile u Was wynosi renta?
Podejrzewam, że skoro nie można podjąć pracy starcza na życie na jako tako godnym poziomie.
pozdrawiam
Zuza,
Sprawdzilam - Disabilty Support Pension wynosi obecnie
$671.90/fortnight dla single co rowna sie (w kwocie bezwzglednej) +/-1679 zl co dwa tygodnie czyli 43 673 rocznie czyli 3640 miesiecznie.
Do moga dojsc rozne dodatki:
- Rent Assistance (doplata do czynszu)
- Utility Allowance (doplaty do rachunkow za gaz/elektrycznosc/wode
- Telephone Assistance
- Mobility Assistance
Osoba na DSP ma tzw Concession Card uprawniajaca do zryczaltowanej oplaty za leki PBS (lista lekow refundowanych) = $5.30 (cala reszta placi max $32.90)
Tutaj sa warunki:
Eligibility
You may be eligible for Disability Support Pension if you have an illness, injury or disability and you are:
aged 16 or over and under Age Pension age at the time of claiming, and
not able to work for 15 hours or more per week at or above the relevant minimum wage or be reskilled for such work for at least the next 2 years because of your illness, injury or disability, or
be working under the Supported Wage System (SWS), or
permanently blind.
To assess your eligibility for Disability Support Pension, we usually need a report from your treating doctor or specialist on your disability, injury or illness.
You may also need to have a Job Capacity Assessment.
A Job Capacity Assessment is a way of finding out:
if you can work
how much work you can do
how much help you need to find and keep a job.
nie no jasne, że niemożna porównywać kwot w żadnym kraju zresztą, chodziło mi tylko o to, czy ta kwota pozwala jakoś godnie żyć, opłacać rachunki, wykupić leki etc.
ja postanowiłam jednak chyba składać papiery na rentę, zobaczymy co z tego wyjdzie.warunki spełniam więc zobaczymy.
Znam wiele osób z rentą okresową, które jednak pracują i przeważnie nie mają problemu z utrzymaniem renty. Myślę, że w ma tu znaczenie jaki uszczerbek na zdrowiu pozostaje po operacji itp.
Myslę, że najwiecej zalezy tutaj od tego do jakiego lekarza orzecznika trafi się na badania. Bo są ludzie i ludziska...
Opowiem Wam swój przypadek.
Po operacji byłam 6 m-cy na chorobowym potem 12 m-cy na świadczeniu rehabilitacyjnym. I po zakończeniu świadczenia postanowiłam wrócić do pracy. Ponieważ mam orzeczony znaczny stopień niepełnosprawności pracowałam nie 8 a 7 godzin dziennie i do tego przysługiwało mi 10 dni urlopu wiecej. Myslałam sobie-kurde,praca umysłowa,w biurze,dlaczego mam sobie nie poradzic. Jednak się przeliczyłam...Na poczatku było ok. jednak po jakimś czasie codziennie wstawałam z potwornym bólem głowy,7 godzin przy komputerze-co jest normalką bo u nas wszystko praktycznie robi się przy komputerze też dało sie odczuć-mam owrzodzoną rogówkę przez co praktycznie nei widze na jedno oko. Po 4 godzinach przy kompie oko całe zalewało się krwią i potwornie bolało. Do tego fatalna akustyka w pomieszczeniach co potęgowało u mnie pisk i szum w uchu który jest jedyną rzeczą jaką słyszę na lewe ucho-mam 100% ubytek słuchu bo nie mam nerwu słuchowego. Więc po 8 miesiącach stwierdziłam że jednak nie dam rady. Poszłam wiec na chorobowe i złożyłam wniosek rentowy. Trafiłam na bardzo "sympatyczną " panią doktor,która potraktowała mnie jak śmierdzące gó... i o wszem przyznała rentę ale częściową niezdolność na 11 m-cy. Byłam w szoku. Strasznie to było dla mnie niesprawiedliwe. Znam ludzi którzy naprawdę są w lepszej kondycji fizycznej niż ja i nają całkowitą niezdolność. Odwołałam się od orzeczenia i przyznali mi całkowitą niezdolność na 2 lata. W przyszłym roku renta mi się kończy i znowu zacznie się nerwówka czy mi ją przedłużą,zabiorą, czy może obniżą. Jeśli obniżą to bedę zmuszona dorabiać do tej renty tylko do jakiej pracy iść. Według opinii psychologa to w zasadzie nie jestem zdolna do żadnej pracy-ani fizycznej ani umysłowej.
Uff ale się rozpisałam. Zufed-trzymam kciuki i oczywiście służę pomocą gdybyś miała jakieś pytania. Kompletowanie wniosku rentowego to też nie lada wyzwanie-zwłąszcza jeśli się pracowało w kilku zakładach-ja miałam chociaż tyle dobrze że lata pracowałam w naszym kochanym ZUS-ie i znałam to wszystko od podszewki więc wiedziałam czym to się je
Składaj wniosek i próbuj. Jeśli masz przepracowane 3 lata to formalnie do renty prawo masz.Reszta w rekach lekarza orzecznika
edi już się wniosek kompletuje, przepracowane lata mam, i zobaczymy.
Tak jak mówisz loteria na jakiego lekarza orzecznika trafisz.Będę trzymać kciuki żebyś dostała znowu rentę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Mapa forum
Formularz kontaktowy
FAQ
Grupy
Album
Rejestracja
Zaloguj
i pozdrawiam 
