Richelieu, dziękuję za odpowiedź.
Pewnie zostanę już przy tym internecie UPC tyle, że syn koniecznie chce przepustowość 8 mega, zastanawiam sie czy to jest sens (max 2 komputery)?
To zależy od tego, co chcecie robić. Do zwykłego przeglądania i załadowywania stron internetowych w zupełności wystarczy jeden mega. Ja do niedawna używałem 256 k i wystaczało w zupełności.
Co innego, gdy chcecie ściągać dużo plików, szczególnie tych "większych" (muzyka, a zwłaszcza filmy) albo gdy chcecie oglądać bezpośrednio z sieci (na żywo) filmy - wtedy duża przepustowość jest konieczna. Oczywiście w tym ostatnim przypadku wszystko musi być dostosowane do tego, bo np. szeroki kanał transmisyjny niewiele da, jeśli karta graficzna na kompie będzie słaba ...
Pozdrawiam
A ja byłam wczoraj do kontroli. Dołożyła mi jeszcze 6 zastrzyków tak ,że w sumie 20...
No a po niedzieli mam zrobić badania czyli kontrolny rtg,mocz,morfologia,ob i tsh. Przepisała mi jeszcze propranolol bo moje serce galopuje jak szalone-to pewnie wynik nadczynności tarczycy...Muszę chyba się w końcu odważyć i usunąć tego guza...a tak się boję:(
Matko Boska. Przeraziłam się nie na żarty. Kurde może ja jestem na prostej drodze do przełomu tarczycowego?
Stałe uczucie gorąca
Nadmierne pocenie się
Przyspieszenie tętna, kołatania serca
Pobudzenie ruchowe, niepokój
Osłabienie mięśniowe, szybkie męczenie się
Drżenie rąk
Bezsenność
Wypadanie włosów
Zaburzenia miesiączkowania
Kurde wszystkie te objawy teraz mam-a niektóre się nasiliły :(
Serce od rana bije mi jak szalone...Mam wrażenie,że rozsadzi mi klatkę piersiową Cały czas jest mi gorąco i mam stan podgorączkowy. Zobaczymy jak wyjdzie tsh-jaki mam poziom hormonów...
Wiem kochana. Ja leczę nadczynność tarczycy już od 2004 roku. Na razie doktorka dała mi skierowanie na TSH. Zobaczymy co dalej. To znaczy ja wiem co dalej.Operacja. Skierowanie na operację dostałam już 1,5 roku temu...ale się boję :( Miałam robione USG,biopsje,scyntygrafie. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na operacyjne pozbycie się tago guza który jest dość duży już...
Najważniejsze, żebyś w końcu wyleczyła to zapalenie płuc. Nie denerwuj się, nie martw na zapas. Przecież nie zrobią Ci operacji od tak z zaskoczenia A miałaś terapię jodem radioaktywnym?
Nie,nie miałam terapii jodem radioaktywnym. Lekarz mi powiedział,że taka terapia sprawdza się w przypadku kiedy jest jeden lub kilka małych guzów. Mój ma wymiary w tej chwili jakieś 50mmx60mm. Podobno zastosowanie przy takiej wielkosci tej terapii nie daje efektów więc została tylko operacja...
Kiedy okazało się że mam nadczynność tarczycy i guza-który był oczywiscie sporo mniejszy lekarka od razu zadecydowała o operacji. Jednak m-c później okazało się że jestem w ciązy i zapadła decyzja że jak urodzę to po jakiś 3 m-cach da mi skierowanie. Ale nikt nie przewidział że 3 dni po porodzie wykryją mi guza mózgu którego trzeba było operować pilnie. I w ten sposób guz tarczycy sobie rośnie. Ja sie boję,biorę leki jednak w końcu muszę go wyciąć...
ANIU- ogólnie swięta to czas refleksji dla mnie, poza tym mamy troszkę problemów rodzinnych z bartem. A nie mamy pomysłu ani finansów żeby mu pomóc.
Ogólnie to potrzebuję pilnie konsultacji z kimś kto jest baaaardzo obeznany w prawach mezczyzny w związku konkubinackim, i ogólnie w przepisach związanych z przemocą w rodzinie (na mężczyźnie) itd itp. Bardzo skomplikowana i trudna sprawa :(
Do stycznia i kolejnych badań mamy już niedaleko.
Dzieciaczki mi rosną Ja z leksza choruję (gardło- katar i kaszel, bez temperatury) i ogólnie nie mam weny do sprzatania pedświątecznego w domku.
Mam za to już wzór na... raczej nie broszkę - bo z masy solnej to cieżko ale na coś po czym można by się poznac że to my z DSS Jak zrobię już (dzisiaj) pierwszy eksponat to Wam pokaże co wy na to
Nadzieja, ,pokaż ,pokaż,jestem bardzo ciekawa efektów.
Widzę,że faktycznie ciężka sprawa z bratem,niestety nie wiem jak takie sprawy prawnie,porządnie się rozwiązuje
JUSIA wczoraj nie zrobiłam, złapało mnie tak spanie ze po całym dniu padłam jak mucha na wyro. Ale dzisiaj bede robiła już. Moze nawet zrobię już kilka egzemplaży
ach, na dziś mam też dość zakupów, marketów... mimo to lubię tę przedswiąteczną atmosferę..ale dziś było zimno! brrrrr!!!
Nadzieja sen to najlepsze lekarstwo!!! szczególnie teraz nie powinnaś sobie tego żałować..
- szkoda że nie mogę Ci pomóc w sprawie brata, nie znam też nikogo kto znałby przepisy dotyczące konkubinatu, to chyba dośc skomplikowane..
dobrego ciepłego wieczoru pozdrawiam
Ania
A mnie cały ten szał przedświąteczny omija. Już drugi tydzień przez to zapalenie siedzę w domu i święta tez chyba spedzę w domu. Doktorka powiedziała żebym lepiej sie nigdzie nie szwendała i porządnie wyleczyła, Temperatury już nie mam tzn. mam ale obniżoną. Przed wczoraj cały dzień miałam 35,4 w porywach do 36,1 czyli osłabiona jestem. A w domu nic nie zrobione. Buuu...bo nie mam siły :(
Noi wczoraj też poległam
EDI- kurcze, zdrowiej kobieto. Ja też nigdzie nie wychodze.
Wczoraj szkoda mi było młodego w domu kisić to ruszyłam z nim na 15-20 minut na mrozik, ale dzisiaj co?
Zatoki mi siadają, bolą jak nie wiem co, katar to mi nawet oczami już wychodzi, z gardłem gorzej i kaszlę potwornie Na szczęscie nie mam temperatury.
Albo na nieszczęście? podobno jak jest temperatura to organizm się broni...
i jak Wasze zdrówko? Aniu? Edi? lepiej?
ja jadę jutro do Wrocławia do neurologa z moim synem.Mam nadzieję że możliwie na drogach będzie.
gdybym czasem nie zdążyła w Wigilię zajrzeć to chciałam złożyć Wszystkim życzenia Świąteczne - Przede wszystkim
ZDROWIA ,
sił do walki z przeciwnościami,
miłości,
wsparcia najbliższych,
spełnienia marzeń kochani!!!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum