No nam faktycznie się udało-ale nie zapeszam
Podpisaliśmy już umowę przedwstępną.Wszystko załatwiliśmy w spółdzielni tj tzw obiegówkę.
Teraz tylko czekać na odpowiedź z banku musimy,ponieważ nabywcy kredytem się wspomagają.
Mam nadzieję,że wszystko będzie szybko i sprawnie.Ciągle inni dzwonią w sprawie mieszkania,żeby jakby co,nie odcinać się,to mówię ,że wstępnie mieszkanie zarezerwowane i jak coś się zmieni to oddzwonię.
jogi45, czytając Twoje udręki,stawały mi przed oczami różne nasze wpadki,które zawsze się zdarzają podczas remontów.
Nadzieja, też mamy zamiar wystawić na sprzedaż coś z mebli które nie będą potrzebne,a część oddać chcemy komuś potrzebującemu,reszta zostaje.
Kiedyś już sprzedaliśmy też troszkę sprzętu-lodówkę,kuchenkę i łóżko piętrowo...
Poszło jakoś w miarę szybko,więc może i tym razem się uda.