[alaslepa]

Komentarze nie związane bezpośrednio z historią choroby znajdują się w => tym wątku <=.

---

Witam
Proszę o pomoc przy interpretacji opisu TK, oraz rady co dalej
Chodzi o moją mamę wiek 58 lat

Około 15 czerwca mama zaczęła dziwnie świszczeć, odgłos dochodził z wysokości oskrzeli. 22 czerwca wizyta u lekarza 1 kontaktu, stwierdził wirusowe zapalenie oskrzeli i przepisał CORTARE (aerozol inhalacyjny). Nic nie pomogło było coraz gorzej, do tego doszedł kaszel. Ze względu na sezon urlopowy kolejna rejestracja do lekarza dopiero na 13 lipca. Jednak z uwagi na pogarszający się stan zdrowia mamy 9 lipca (poniedziałek) pojechaliśmy do przychodni na nocny dyżur.
Rozpoznanie po osłuchaniu lewostronne zapalenie płuc, skierowanie do szpitala. Gdzie się udaliśmy prosto z przychodni, mama została przyjęta, zrobili RTG które niby nic nie wykazało.
Dopiero w środę 11 lipca zrobiono badanie bfs (niby profilaktycznie, mama paliła papierosy, od stycznie tego roku nie pali). Czwartek 12 lipca wykonano TK klatki piersiowej dwufazowa. Do dziś nie ma wyników z bronchoskopii, chociaż miały być w poniedziałek (niby zlecono dodatkowe barwienie - dlaczego?) Lekarz prowadząca nie potrafi nic nam powiedzieć na podstawie opisu TK, dlatego zwracam się o pomoc TU NA FORUM

WYNIKI

Dane zlecenia
W RTG klp niedodma płata dolnego lewego, w badaniu bfs ziarnina patologiczna zamykająca wejście do tego płata - podejrzenie guza płuca.

Badanie TK kl. Piersiowej dwufazowe z dożylnym podaniem kontrastu, Optiray 50ml, bez następstw.
Prawa jama opłucnowa wolna z pojedynczymi zlepami opłucnowymi.
W lewej płyn układający się podpłucnie oraz otaczający lewe płuco z cechami częściowej niedodmowy i zgęszczeń z powietrznym bronchogramem warstwą szerokości 34 mm, rejon podobojczykowy.
W śródpiersiu węzły chłonne przyaortalne 22 mm z centralnym obniżeniem gęstości - martwica?, w rejonie ostrogi 14 mm. Podobny obraz zmiany 63x42x70 mm wydziela się w rejonie dolnego bieguna lewego płuca - masa guza z rozpadem?, węzłowa?, w jej obrębie pojedyncze zwapnienia w obwodowej, grzbietowej i centralnej części. Naczynia w tym obszarze zwężone, przemieszczone, wydają się nie być naciekane.
Płuco prawe prawidłowo powietrzne bez zmian ogniskowych.
W przedniej części trzonu kręgu Th2 do 8mm obszar o niższej gęstości - obraz wieloznaczny - meta?.
W nadbrzuszu powiększone 23x25mm lewe nadnercze

Liczę na odzew i podpowiedzi na co zwrócić uwagę rozmawiając z lekarzami (czas jest najważniejszy a niewiedza doprowadza do szału).

[absenteeism]

W obrazie TK widać niestety podejrzenie zmiany nowotworowej - najprawdopodobniej raka płuca. Uwidoczniona spora zmiana wielkości do 7 cm może być zmianą guzowatą, jak i zmianą węzłową - czyli masywnie powiększonymi węzłami chłonnymi, których taka wielkość jednoznacznie świadczy o ich nowotworowym charakterze. Zmiana ta przemieszcza i zwęża naczynia krwionośne, leżące w jej okolicy. Zobrazowano również płyn w opłucnej, będący najprawdopodobniej również wynikiem choroby.
Niestety oprócz tego wysunięto na bazie TK podejrzenie przerzutu do kręgosłupa - celem weryfikacji konieczne byłoby wykonanie np. rezonansu lub scyntygrafii, jak również przerzutu do nadnercza lewego - tej wielkości guzowate powiększenie narządu w obecnej sytuacji każe rozważać ewentualność ogniska przerzutowego i również wymaga weryfikacji, np. w TK jamy brzusznej, USG.

W tej chwili nie pozostaje nic poza czekaniem na wynik histopatologii, ponieważ bez wiedzy z czym dokładnie mamy do czynienia nie da się włączyć żadnego leczenia.
Dodatkowe barwienia zlecane są po to, by móc dokładniej określić budowę histologiczną pobranej próbki - tak się czasem robi, niestety wówczas czas oczekiwania na wynik może się wydłużyć nawet do 4-5 tygodni, choć dobrze dzwonić do Zakładu wykonującego badanie i dowiadywać się co kilka dni, czy przypadkiem nie ma już wyniku.

[alaslepa]

Witam
Dziękuje za odpowiedz, mam pytanie dodatkowe czy te badania: rezonans lub scyntygrafia powinny być wykonane teraz, żeby w momencie otrzymania wyników histopatologii można było podjąć od razu leczenie?

Gdy spytałam lekarza prowadzącego mamę (lekarz w trakcie specjalizacji - choroby wewnętrzne, szpital akademicki) o to czy w między czasie będą wykonywać jakieś dodatkowe badania dotyczące przerzutów usłyszałam odpowiedź że €nie ponieważ nie mogą prześwietlać pacjenta od góry do dołu, nie mając wyników his. Po czym następnego dnia zrobiono mamie prześwietlenie RTG ponieważ mama uskarża się na ból z lewej strony pod żebrami, niby nic nie stwierdzili.

Dodatkowe pytanie to czy problemy ze słuchem mogą świadczyć o przerzutach do mózgu? Mama od jakiegoś czasu ma problemy ze słyszeniem, kom. leży na szafce obok łóżka, głośność ustawiona wysoko i jeżeli ktoś z pacjentów z Sali nie powie mamie że dzwoni to nie słyszy. Rozmawiając osobiście też jest problem, trzeba bardzo głośno mówić, dodatkowo wydaje mi się że mama ma problem z przyswajaniem tego co się mówi bo często powtarza w formie pytania to co się do niej mówi aby się upewnić o co pytam, o czym mówię.
Pozdrawiam Ala

[homer366]

alaslepa, skoro jest podejrzenie choroby nowotworowej mama powinna być pod opieką onkologa .Nie ma tam w szpitalu onkologa ??
A co ma wspólnego prześwietlanie pacjenta z wynikiem hisp ?????
Wydaje mi sie że powinnaś przygotować się do poważnej rozmowy z lekarzem prowadzącym .Zapisz sobie pytania na kartce .Jeżeli nie wiesz o co pytac to "Nasi" lekarze pomogą jakie pytania powinnaś zadawać .

[alaslepa]

Mama leży w akademii medycznej w Gdańsku na oddziale pulmonologii, od 9 lipca. Po bronchoskopii (11lipca) powiedziano nam że wyniki będą w poniedziałek (16lipca) a we wtorek 17 miał się odbyć "kominek" jednak z powodu braku wyników nie było konsultacji z innymi lekarzami.

Na terenie akademii jest onkologia i inne oddziały, ale mam wrażenie że l. prowadząca traktuje nas jak intruzów, gdy prosiliśmy o nr Tel. do zakładu wykonującego badanie powiedziała że sama zadzwoni i będzie nas informować co i jak.
Jesteśmy u mamy codziennie, w piątek jedyna informacja jaką uzyskaliśmy to tylko tyle że zlecono dodatkowe barwienie. Na pytania co możemy/powinniśmy zrobić aby kontynuować leczenie, usłyszeliśmy że mamy czekać. Nie wiem jakie pytania mamy jej zadać (proszę o podpowiedzi) i nie wiem czy będzie umiała nam odpowiedzieć.

Wyżej w poście napisałam że lekarz prowadzący ma specjalizację choroby wewnętrzne - prostuje jest w trakcie specjalizacji (3 lata po studiach). Nie wiem czy warto z nią rozmawiać, czy starać się o rozmowę z jej przełożoną.
Wyniki TK, które wyżej przedstawiłam uzyskaliśmy przypadkiem, nie od lekarza prowadzącego, czy możemy zażądać wyników badań i opisów prześwietleń (bo bez tego nie można szukać pomocy u onkologa, nawet prywatnie).

Przepraszam że może trochę chaotycznie piszę, ale jestem wykończona od dnia bronchoskopii śpię po 3 godziny na dobę to i tak sukces.
Pozdrawiam

[homer366]

alaslepa, Mama może żądać i wy jeśli mama was do tego upoważniła .Mozecie nawet kopiować właśnie do konsultacji u innych lekarzy

[alaslepa]

Jakie pytania powinnam zadać rozmawiając z lekarzem, proszę o odpowiedź.
Teraz jade do mamy do szpitala, przeczytam jak wrócę
Dzięki za wsparcie

[gregori0708]

wyniki każdego badania muszą być dostępne dla pacjenta. moja mama miała wszystkie wyniki przy sobie.leczyła się w Gdyni w centrum onkologi. nigdy nie chciała do akademia....

[ela1]

alaslepa, czy lekarz wie o problemach ze słuchem i koncentracją-zrozumieniem tego co się do Niej mówi ?
Takie objawy są wskazaniem do TK głowy, spytaj o to lekarki.
Faktycznie bez wyniku hist-pat nie można rozpocząć leczenia, więc musicie się uzbroić w cierpliwość.

pozdrawiam

[absenteeism]

alaslepa napisał/a:

Jakie pytania powinnam zadać rozmawiając z lekarzem, proszę o odpowiedź.

Przede wszystkim najpierw Ty musisz zastanowić się co konkretnie chciałabyś wiedzieć - o co chciałabyś zapytać lekarza? Co Cię nurtuje?

homer366 napisał/a:

alaslepa, skoro jest podejrzenie choroby nowotworowej mama powinna być pod opieką onkologa .Nie ma tam w szpitalu onkologa ??

Właśnie - na razie mamy podejrzenie choroby nowotworowej. Gdyby do onkologa kierowano od razu każdego z takim podejrzeniem (tzn. bez konkretnych wyników, a tylko z domysłem), to kolejki oczekiwania na wizyty wydłużyłyby się do kilku lat.
Lekarka ma rację - na razie trzeba czekać do wyników histpat i wtedy będzie można kierować pacjentkę na onkologię. Gdański szpital UM jest naprawdę bardzo dobrym szpitalem, myślę więc że pod kątem opieki lekarskiej nie ma się co martwić.

alaslepa napisał/a:

Wyniki TK, które wyżej przedstawiłam uzyskaliśmy przypadkiem, nie od lekarza prowadzącego, czy możemy zażądać wyników badań i opisów prześwietleń (bo bez tego nie można szukać pomocy u onkologa, nawet prywatnie).

Mama ma oczywiście prawo do posiadania kserokopii wszelkich swoich wyników badań - możecie się o nią upomnieć w sekretariacie bądź u lekarza prowadzącego, zwykle ksero dla pacjenta wykonywane jest odpłatnie.

alaslepa napisał/a:

Dodatkowe pytanie to czy problemy ze słuchem mogą świadczyć o przerzutach do mózgu?

Mogą, choć oczywiście nie muszą. Dobrze byłoby zrobić TK głowy - informowaliście o tych problemach lekarza?

[alaslepa]

Właśnie wróciłam od mamy, dzisiaj sama powiedziała że coś się dzieje z jej słuchem, że chyba głuchnie. Podczas przyjmowania do szpitala była przeprowadzana ankieta - wywiad gdzie była zwrócona uwaga na pogarszający się słuch, więc lekarz wie o tym.
Martwię się o NIĄ coraz mnie je i to tylko jak proszę i błagam (nawet ulubione przysmaki są be). Cały czas pyta co z wynikami i jakie są rokowania, a ja już nie wiem co odpowiadać.

[ Dodano: 2012-07-23, 15:18 ]
Jutro rano mają być wyniki, a o 11 kominek. Pozostaje czekać do jutra

[gregori0708]

pamiętaj bądź z szczera. mów jej o wszystkim ona ma prawo o tym wiedzieć. Uwierz mi bo wiem co mówię przeszłam przez to...

[alaslepa]

Witajcie
Teraz już wiemy, co to za dziadostwo.
Rak niedrobnokomórkowy płuca lewego.
Czekamy na badanie PET TK, żeby wiedzieć jak to leczyć
Trzymam kciuki za moją MAMĘ, i za wszystkich walczących z tym ścierwem.

[absenteeism]

alaslepa napisał/a:

Rak niedrobnokomórkowy płuca lewego.

Płaskonabłonkowy? Gruczolakorak?

[alaslepa]

Karta informacyjna leczenia szpitalnego

Rozpoznanie: Rak niedrobnokomórkowy płuca lewego. Lewostronne zapalenie płuc. POCHO postać umiarkowana. Nadciśnnienie tętnicze (leczone już od ok 2 lat)
Po wielospecjalistycznej konsultacji torakochirurgiczno-onkologicznej pacjentka zakwalifikowana do leczenia onkologicznego - sposób leczenia zostanie usalony po wykonaniu badania PET-CT.

Rozpoznanie kliniczne: Tu pulmonis sin.

Badanie PAT
Wyniki badania:

Preparaty/Bloczki: 2

Mikroskopowo:
A - Skrzepy krwi, makrofagi oraz fragmenty zmienionej martwiczo tkanki.
B - Carcinoma nonmicrocellulare o fenotypie: CK7-, CKAE1/AE3+, EMA+, LCA-, TTF1-, CD56+, chromogranina-, synaptofizyna-, p63-.
Fenotyp nowotworu nie jest charakterystyczny dla pierwotnego raka płuc (i to mnie martwi).

Zostaje teraz czekanie na PET
Trzymam się dla Matuli, zresztą wszystkie łzy wylałam chyba już przy śmierci Taty