W porównaniu do poprzedniej- brak cech progresji.Wszystko tak jak było we wrzesniu, prócz węzłów dyskretnie powiekszonych we wnece prawej( teraz nie ma o nich mowy).Piszę z pamieci bo wynik ma tata.Boże jak sie cieszę!!!!
Myslicie,że te wezły juz tak powieksone po operacji zostana????Mija juz prawie rok a one chyba nie maleja.Musze o to lekarza spytać.
_________________ Miec nadzieję na nadzieję i wierzyc, że wiara istnieje..
Troche pokasłuje ale ostatnio mniej, jakis taki bardziej aktywny sie zrobił i mówi,że ogólnie czuje sie lepiej.Nie mam narazie terminu do lekarza ale jak pójdę na pewno o ten kaszel spytam(po raz nie wiem, który) i w razie czego zapisze tataę do pulmunologa.Wiem,ze tata kiedys brał cos hamujacego kaszel( na noc) ale nie pamiętam nazwy.Wypytam lekarza szczegółowo.Juz robie sobie listę pytań:)
_________________ Miec nadzieję na nadzieję i wierzyc, że wiara istnieje..
Prosze o pomoc.Ostatnio coraz więcej czytam o pobieżnych, niedokładnych opisach tk przez radiologów i zaczynam troszke watpić czy opisy mojego taty sa ok.Od czerwca miał 3 tk .Pierwsza była dokładnie opisana z wymiarami węzłów, a dwie kolejne to juz opis typu :tk porównywalna do ostatniej , lub brak cech progresji.W lipcu miał Pet a ja dopiero teraz doczytałam,że tam kilka węzłów przytchawicznych ok 15mm bez wzmożonego metabolizmu a jeden z nich 1,4.W czerwcu była mowa o powiększeniu węzła wneki lewej do 20mm czy to może być ten??? W pet jest mowa tylko o tej grupie i aortalnym powiększonym do 22mm bez wzmozonego metabolizmu a tk miał on 24mm.Nie wiem co o tym myśleć>niby wynik z lutego dobry bo od ostatniego we wrześniu brak progresji(nie wiem czemu napisał progresji bo żeby chyba była progresja musi być wznowa, czy nie).może się czepiam ale jakoś mnie naszło!
_________________ Miec nadzieję na nadzieję i wierzyc, że wiara istnieje..
Patrycja, progresja choroby, to zwiększenie się wielkości guza o ponad 25 procent, lub pojawienie się nowych ognisk nowotworu, a wznowa
nowotworu, to pojawienie się oznak nowotworu po okresie całkowitej remisji.
pozdrawiam
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
ela1 dzięki za wyjaśnienie, przy okazji i ja się dowiedziałam czegoś co nie było dla mnie jasne
Patrycjo, co do tych węzłów, to sama nie wiem co o tym myśleć. A jeżeli chodzi o opis tk, to zazwyczaj pierwsza jest szczegółowa, a w następnej odnoszą się do poprzednich wyników i opisują przede wszystkim to co się zmienia. Bardzo dobrze, że u Twojego Tatusia brak wznowy
Ela dzięki.Ja własnie niby wiem ,ze pojęcie progresji jest używane właśnie tak jak piszesz.Ostatnio radiolog napisał,że wszystko jak było(do tej pory lekarz uważa,ze brak wznowy, wnioski z pet też są podobne- mowa tam o braku wznowy) a ten napisał cytuje" obecnie brak cech progresji węzłowych".Rozumiałabym to stwierdzenie gdyby kiedykolwiek po operacji mowa była o postępie choroby>może napisała tak bo nie wie,że od początku obraz wezłowy wygląda tak samo, czyli,że sa one pooperacyjnie zwiększone(tak twierdzi lekarz).Lekarz mówił,że one wcale nie musza zmalec,że mogą zwłóknieć.
[ Dodano: 2011-03-01, 21:53 ]
Napiszcie prosze bo nie rozumiem z tymi węzłami czy te przytchawiczne to jakies zupełnie inne niż wnękowe???
_________________ Miec nadzieję na nadzieję i wierzyc, że wiara istnieje..
Patrycja, tchawica jest przedłuzeniem krtani rozdziela się na dwa oskrzela, dł ok 10-12cm.
Tutaj poczytaj o wnękach płuc: http://pl.wikipedia.org/wiki/P%C5%82uco Moim zdaniem to inne, bo tchawica, a wneka płuc to jest inne położenie.
Dzięki, że drążysz temat, anatomii nigdy za dużo
pozdrawiam
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
Dzieki wielkie.to teraz jestem w kropce bo na tk z czerwca było,że powiększone we wnece lewej 20mm i przyaortalne 24mm a w pet z lipca ten ostatni 22 bez wzmozonego metabolizmu a o ostatnim nie ma mowy natomiast jeden z przytchawicznych miał 16mm i metabolizm 1,4.Czy możliwe,że ten przytchawiczny jest odczynowy skoro niby do dziś nie urósł?Dodam,że tata był wtedy podziębiony i wszystkie przytchawiczne miał powiekszone do 16.
Dzięki
[ Dodano: 2011-03-02, 13:29 ]
z opisu rozumiem,że te przytchawiczne moga miec coś wspólnego z operacją skoro przeprowadzona była blisko aorty???
_________________ Miec nadzieję na nadzieję i wierzyc, że wiara istnieje..
I jeszcze jedno pytanie:) Tata ma zrobić kontolną tk dopiero na jesieni, za pół roku- tak powiedziała lekarz.Czy to normalny termin czy może za3 m. byłoby ok.Operacja 30 marca, tk w czerwcu, pet w lipcu, tk we wrzesniu no i ostatnia w lutym?
_________________ Miec nadzieję na nadzieję i wierzyc, że wiara istnieje..
Patrycja, mi mówiono, że TK robi się co pół roku, jeżeli nie ma wskazania do tego badania.
Sama będziesz wiedziała, czy coś się dzieje. Wtedy napewno dostaniecie skierowanie na TK.
Dużo zdrówka dla tatusia. Pozdrawiam.
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum